Burda znów wygrała w sądzie z Phoenix Press

Jak już informowaliśmy, Burda zwróciła się do Sądu Koleżeńskiego IWP, bo jej zdaniem wprowadzając na rynek w listopadzie ub.r miesięcznik “Przepisy czytelników” Phoenix Press wykorzystał formułę wydawanego przez nią od lat magazynu “Przyślij Przepis!” (publikuje przepisy od czytelników), a także skopiował rozwiązania edytorskie stosowane w tym miesięczniku, m.in. kolorystkę okładki, układ rubryki czy format.
 
Sąd Koleżeński w wydanym 20 stycznia br. orzeczeniu podzielił argumentację Burdy, stwierdzając, że doszło do naruszenia praw tej spółki (więcej na ten temat). - Wykorzystanie przez Phoenix Press gotowej formuły pisma (“Przyślij Przepis!”) opracowanej przez Wydawnictwo Burda i znaczącej liczby rozwiązań edytorskich dla stworzenia w ten sam sposób swojego periodyku (“Przepisy Czytelników”) - bez jego zgody - stanowi naruszenie zasad uczciwej konkurencji, etyki zawodowej i dobrych obyczajów, a tym samym postanowień Kodeksu Dobrych Praktyk Wydawców Prasy - napisano w orzeczeniu Sądu. Organ uznał też, iż fakt naruszenia praw Burdy przez Phoenix powinien być podany do publicznej wiadomości przez Phoenix, a wydawca ten powinien wprowadzić zmiany w “Przepisach czytelników”.

Phoenix Press od tego orzeczenia się odwołał. Jednak 10 marca 2011 br. Zespół Odwoławczy Sądu Koleżeńskiego przy Izbie Wydawców Prasy podzielił stanowisko zajęte w poprzednim orzeczeniu.

Burda Publishing Polska w rozesłanym wczoraj komunikacie wezwała “Phoenix Press do zastosowania się do orzeczeń Sądu Koleżeńskiego przy Izbie Wydawców Prasy, co za tym idzie do zaprzestania naruszania postanowień Kodeksu Dobrych Praktyk Wydawców Prasy poprzez wprowadzanie do obrotu periodyku „Przepisy Czytelników”, który w sposób niedopuszczalny naśladuje wydawane przez Burda Publishing Sp. z o.o. czasopismo „Przyślij Przepis”, co stanowi przejaw pasożytniczej konkurencji, jak również utrudnia dostęp czasopisma „Przyślij Przepis” do rynku”. Spółka podała też, że będzie dochodziła swoich praw w pierwszej kolejności zgodnie ze Statutem Izby Wydawców Prasy i nie wyklucza także postępowania w Sądzie Powszechnym.

Marianna Ściubisz, marketing & communication manager w Phoenix Press, powiedziała nam, że wydawnictwo to nie zgadza się z orzeczeniem. Nie chciała jednak poza tym sprawy komentować, ani podać, jakie będą kolejne kroki wydawcy.