Cambridge Analityca wcale nie znika z rynku. Zmieniła nazwę na Emerdata
Po aferze z wykorzystaniem danych 87 milionów użytkowników Facebooka, firma doradcza Cambridge Analityca oraz jej spółka-matka SCL Elections ogłosiła bankructwo oraz zamknęła działalność ze skutkiem natychmiastowym. Oficjalnie dokumenty wskazują jednak na to, że spółka zajmująca się analizą danych funkcjonuje pod nową nazwą.
Przyczyną ogłoszenia bankructwa przez Cambridge Analityca miała być utrata wszystkich klientów, co jest bezpośrednio związane ze skandalem, o którym media dowiedziały się w marcu br. Wtedy to wyszło na jaw, że dane 87 milionów użytkowników Facebooka były wykorzystywane bez ich wiedzy oraz mogły zostać użyte m.in. do amerykańskiej kampanii prezydenckiej w 2016 roku. Śmierć spółek miały spowodować także przytłaczające ją koszty sądowe oraz koszty honorariów dla prawników – podał w środę „The Wall Street Journal”.
Jednak według brytyjskiego portalu „The Register” to nie koniec działalności firmy zajmującej się gromadzeniem i analizą danych. Zniknięcie spółki z rynku może okazać się krótkotrwałe, ponieważ oficjalne dokumenty wskazują, że dotychczasowy podmiot zastąpi nowy, tyle że pod inną nazwą.
Pozorny koniec działalności
W środę, w wydanym oświadczeniu Cambridge Analityca oraz jej spółka-matka SCL Elections ogłosiła bankructwo. W piśmie podano, że przystąpią one do postępowania upadłościowego i rozwiążą się ze skutkiem natychmiastowym.
Organizacja stwierdziła, że będzie honorować wszelkie zwolnienia pracowników i wypowiedzenia „gdy zgasną światła”. W oświadczeniu dodano, że firma zaprzestaje wszelkich operacji, a zarząd złożył wniosek o wyznaczenie osób zajmujących się niewypłacalnością. Wkrótce natomiast ma rozpocząć się postępowanie upadłościowe w jednym z amerykańskich sądów na południu Nowego Jorku.
Mimo zapewnień spółki, oficjalny rejestr brytyjskich firm i organizacji Companies House, wymienia aktywną firmę o nazwie Emerdata Limited, z siedzibą w tych samych biurach, co SCL Elections i prowadzoną przez większość tego samego kierownictwa i inwestorów, co Cambridge Analytica. Organizacja, podobnie jak poprzedniczki również ma zajmować się przetwarzaniem danych, hostingiem i działaniami pokrewnymi.
W nowej firmie można także dostrzec podobieństwa personalne: Alexander Taylor został dyrektorem Emerdata 28 marca br., a wcześniej był CEO i kreatorem danych w Cambridge Analytica. Julian Wheatland jest dyrektorem Emerdata, a był dyrektorem również w SCL Elections. To nie wszystko: Jennifer i Rebekah Mercer są dyrektorami Emerdata i jednocześnie córkami bardzo zamożnego biznesmena Roberta Mercera, który stworzył i finansował Cambridge Analytica. Emerdata została założona w połowie 2017 roku.
Afera Cambridge Analityca
Skandal z wyciekiem danych z największego na świecie portalu społecznościowego wybuchł w marcu br. Dziennikarze brytyjskiej telewizji Channel 4 nagrali przedstawicieli Cambridge Analityca, w tym jej prezesa Alexandra Nixa i dyrektora zarządzającego spółki zależnej CA Political, Marka Turnbulla, którzy w rozmowie z klientem, jawnie oferowali usługi zorganizowania kampanii, która będzie oczerniać przeciwników politycznych oraz ich szantażować. Na nagraniu słychać również, jak chwalą się, że mieli wpływ na kształt kampanii wyborczej obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donalda Trumpa. W związku z publikacją nagrania, prezes CA został natychmiast zawieszony. Ogłoszono również przeprowadzenie wewnętrznego śledztwa.
W oświadczeniu wydanym w środę firma podała, że „w ciągu ostatnich kilku miesięcy Cambridge Analytica była przedmiotem wielu bezpodstawnych oskarżeń i pomimo wysiłków mających na celu skorygowanie tej historii, była oczerniana za działania, które są nie tylko legalne, ale również powszechnie akceptowane jako standardowy element reklamy online. zarówno na arenie politycznej, jak i komercyjnej ". Według szefostwa Cambridge Analityca, „jej pracownicy działali etycznie i zgodnie z prawem”.
Dołącz do dyskusji: Cambridge Analityca wcale nie znika z rynku. Zmieniła nazwę na Emerdata