Coca-Cola: od początku kwietnia globalna sprzedaż spadła o jedną czwartą
Koncern Coca-Cola poinformował, że wolumen sprzedaży jej napojów od początku kwietnia br. spadła rok do roku o około 25 proc. na całym świecie. To skutek zamkniętych w związku z epidemią koronawirusa pubów, klubów, restauracji, sieci fast foodów i innych miejsc rozrywki.
Jak podał Reuters, koncern Coca-Coli prognozuje znaczny wpływ pandemii koronawirusa na wyniki bieżącego kwartału.
Z powodu epidemii zamknięto restauracje, puby, miejsca rozrywki, kina, sieci fast foodów. Te – jak informuje Coca-Cola – odpowiadały za około połowę przychodów firmy na całym świecie.
Już teraz koncern notuje spadki sprzedaży – od początku kwietnia wolumen sprzedaży na całym świecie spadł rok do roku o około 25 proc., głównie w wyniku utraty przychodów w innych niż sklepy miejscach sprzedaży.
W marcu Coca-Cola poinformowała, że nie będzie w stanie osiągnąć tegorocznych celów finansowych. Zaznaczono, że wpływ na to mieć będzie również odwołanie wielu koncertów i innych imprez sportowych, jak np. olimpiada w Tokio, w które koncern był zaangażowany. - Ostateczny wpływ na drugi kwartał i cały rok 2020 jest obecnie nieznany. Jednak wpływ epidemii na drugi kwartał będzie znaczący – napisano w wydanym oświadczeniu.
W pierwszym kwartale br. zakończonym 27 marca br. przychody netto firmy spadły w skali roku o 1 proc., do 8,6 mld dolarów.
Producent napojów przyznał, że na niektórych rynkach udało się zanotować gwałtowny wzrost sprzedaży w marcu, ze względu na robienie zapasów przez konsumentów. Firma odnotowała też wzrost sprzedaży w internecie.
Dołącz do dyskusji: Coca-Cola: od początku kwietnia globalna sprzedaż spadła o jedną czwartą