Cyberprzestępcy żerują na tragedii w Japonii
Firma Eset, producent rozwiązań antywirusowych, ostrzega przed oszustwami w sieci bazującymi na tragicznych wydarzeniach w Japonii. Nieostrożne poszukiwanie najnowszych informacji na temat ostatniego trzęsienia ziemi może skończyć się kłopotliwą infekcją komputera.
Zainteresowanie internautów nagłaśnianymi przez media wydarzeniami przykuwa także uwagę cyberprzestępców, którzy takie sytuacje wykorzystują do zarobienia pieniędzy.
Firma Eset podaje, że w sieci już rozpoczęły się ataki typu BlackHat SEO (Search Engine Optimization) wykorzystujące jako wabik ostatnie tragiczne wydarzenia w Japonii. Oszustwa BlackHat SEO polegają na umieszczaniu zainfekowanych witryn internetowych możliwie jak najwyżej na liście wyników wyświetlanych przez wyszukiwarki internetowe, w odpowiedzi na zadane przez internautę pytanie. W efekcie, po wpisaniu przez użytkownika zapytania, w oknie wyszukiwarki wyświetlane są specjalnie przygotowane przez cyberprzestępców strony ze złośliwą zawartością. Otwarcie takiej strony może skończyć się zainfekowaniem komputera fałszywym programem antywirusowym.
Jednocześnie specjaliści z Eset przewidują, że na oszustwach BlackHat SEO prawdopodobnie się nie skończy i wkrótce w sieci mogą pojawić się próby wyłudzania od internautów datków dla nieistniejących organizacji charytatywnych. Pieniądze przelane na konta takich fikcyjnych organizacji nigdy do potrzebujących nie trafią, a zamiast tego wylądują na rachunkach cyberprzestępców. Seria tego typu oszustw miała miejsce m.in. po niszczącym ataku tsunami w Azji w grudniu 2004 roku oraz po atakach 11 września w Nowym Jorku.
Jak ustrzec się tego typu oszustw? Eset radzi, aby przed wysłaniem datku dokładnie sprawdzić czy dana organizacja w ogóle istnieje lub wspomóc potrzebujących za pośrednictwem jednej ze znanych instytucji charytatywnych.
Firma przestrzega internautów przed zbytnią ciekawością i radzi, aby nie klikać w linki zamieszczane w sieci i dołączane do wiadomości spamowych. Kuszą one obietnicą dostępu do ciekawych informacji oraz szokujących zdjęć czy filmów, dotyczących m.in. ostatniego kataklizmu. Może się jednak zdarzyć, że przekierują one użytkownika do strony, która infekuje komputer złośliwym programem. Dlatego najlepiej poszukiwać informacji na temat wydarzeń z Japonii wybierając sprawdzone serwisy newsowe.
Dołącz do dyskusji: Cyberprzestępcy żerują na tragedii w Japonii