Producent Smirnoffa i Johnnie Walkera wstrzymuje „nieskuteczne w obecnej sytuacji" wydatki marketingowe
Firma Diageo, do której należą takie marki alkoholi jak Smirnoff czy Johnnie Walker poinformowała, że wstrzymuje częściowo te wydatki reklamowe, które w sytuacji związanej z koronawirusem wydają się być nieskuteczne. Firma przyznała, że zamknięcie barów i restauracji miało znaczący wpływ na jej wyniki.
Diageo wstrzymuje wydatki na reklamę i promocję, „które nie będą skuteczne w obecnym otoczeniu”, w ramach działań mających na celu złagodzenie wpływu skutków koronawiursa na wyniki finansowe firmy na całym świecie. Firma przekazała, że odroczy również uznaniowe projekty inwestycyjne, zapewniając jednocześnie „odpowiedni poziom wsparcia dla kluczowych dostawców i klientów, aby zapewnić silną pozycję do ożywienia popytu konsumpcyjnego”. Dotychczas firma utworzyła fundusz o wartości 1 miliona funtów na wsparcie wynagrodzeń pracowników barów w Wielkiej Brytanii.
Diageo nie podaje jednak, które konkretnie wydatki marketingowe obecnie wstrzymuje.
Zamknięcie barów i restauracji w wielu krajach, w tym w Wielkiej Brytanii i większości Stanów Zjednoczonych, znacząco odbiło się na sprzedaży Diageo. Stwierdzono, że handel w USA stanowi około 20 proc. sprzedaży napojów spirytusowych w Stanach Zjednoczonych, podczas gdy w Europie liczba ta wynosi około 50 proc.
W związku z epidemią COVID-19 producent alkoholi zamknął swoje zakłady produkcyjne w Indiach i Nigerii. - W tym trudnym czasie naszym najwyższym priorytetem jest ochrona zdrowia i dobrobytu naszych ludzi, przy jednoczesnym podejmowaniu niezbędnych działań w celu ochrony naszej firmy - powiedział Ivan Menezes, dyrektor generalny Diageo.
Dołącz do dyskusji: Producent Smirnoffa i Johnnie Walkera wstrzymuje „nieskuteczne w obecnej sytuacji" wydatki marketingowe