Disney+ idzie drogą Netfliksa i planuje ograniczyć udostępnianie kont w Indiach

Plan Disneya zrodził się w momencie, gdy dyrektor generalny Bob Iger zauważył, że konkurencyjna platforma Netflix w maju z powodzeniem zaczęła wcielać w życie pobieranie opłaty za udostępnianie hasła użytkownikom spoza gospodarstwa domowego.

Disney+ jak Netflix

W Indiach konto premium usługi Disney+ Hotstar umożliwia logowanie aż na 10 urządzeniach, mimo że obecnie na stronie internetowej platforma informuje, że „liczba urządzeń, na których można się zalogować” to cztery.

Disney+ Hotstar przetestował system egzekwowania dodatkowych opłat i planuje rozpocząć ich wdrażanie jeszcze w tym roku, aby ograniczyć liczbę logowań do czterech. Szef Disneya ma poczucie, że firma traci pieniądze z powodu aż 10 logowań na jednym koncie abonenckim. Oficjalnie jednak Disney odmówił komentarza Reutersowi w tej sprawie.

Wcześniej Bob Iger miał nadzieję, że nieegzekwowanie zasad logowania na czterech urządzeniach przyciągnie nowych subskrybentów, którzy korzystając na próbę z usługi na czyimś koncie, z czasem wykupią własny dostęp zachęceni atrakcyjną ofertą filmową.

Rynek streamingu w Indiach

Disney+, Netflix, Amazon i JioCinema miliardera Mukesha Ambaniego stały się niezwykle popularne w Indiach, które do 2027 r. będą rynkiem streamingowym o wartości 7 miliardów dolarów jak szacują Media Partners Asia.

Dane branżowe mówią, że Hotstar jest liderem rynku w Indiach pod względem liczby użytkowników (stanowią jedną trzecią globalnej liczny subskrypcji). Drugie źródło Reutersa poinformowało, że Disney+ Hotstar w Indiach nie pilnował zasad logowania na czterech urządzeniach także dlatego, że nie chciał sprawiać problemów użytkownikom premium. Platforma wykryła, że tylko 5 proc. subskrybentów premium logowało się z więcej niż czterech urządzeń.

Z tego powodu, nowe ograniczenie będzie miało również zastosowanie do tańszego planu, z którego będzie można korzystać tylko na dwóch urządzeniach.

Disney+ Hotstar był liderem rynku streamingowego w Indiach w okresie od stycznia 2022 do marca 2023 z 38 proc. udziałem w oglądalności, podczas gdy rywale - Netflix i Prime Video mieli po 5 proc., jak wynika z danych firmy badawczej Media Partners Asia.

Plany Disneya

Według źródła Reutersa posiadającego bezpośrednią wiedzę z firmy, Disney prowadzi wstępne rozmowy w celu zbadania możliwości sprzedaży lub znalezienia partnera joint venture dla swojego indyjskiego biznesu cyfrowego i telewizyjnego.

W ostatnich dniach Bob Iger udzielił wywiadu dla sieci telewizyjnej CNBC, w którym wyjaśnił, że „jest taka możliwość i nie wyklucza [sprzedaży licencji innym platformom – przypis red.]”. Iger powiedział też, że licencjonowanie od zawsze było częścią modelu, który tworzył dawny biznes telewizyjny, a wstrzymywanie treści tylko na potrzeby własnej platformy na wczesnym etapie jej działania było właściwym posunięciem.

Disney w okresie kadencji Igera staje przed poważnymi wyzwaniami - sporem z jednym z udziałowców, miliarderem Nelsonem Peltzem, strajkiem amerykańskich scenarzystów, odejściem wiceprezes wykonawczej i dyrektor finansowej Christine McCarthy oraz koniecznością uporania się ze skomplikowaną sytuacją finansową korporacji. To ostatnie doprowadziło już do restrukturyzacji firmy, co spowodowało redukcję około 7000 miejsc pracy, gdyż Disney szuka oszczędności rzędu 3 mld dolarów.