SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Po skardze do Komisji Etyki Reklamy ze spotu Doritos z człowiekiem-bananem zniknie napis „Polska”

Widz poskarżył się Komisji Etyki Reklamy, że w spocie chipsów Doritos człowiek w przebraniu banana trzyma karton z napisem „Polska”, co w niekorzystnym świetle przedstawia nasz kraj. PepsiCo nie zgodziło się z tym zarzutem, ale zapowiedziało, że „Polska” w reklamie zostanie zastąpiona bardziej ogólnym sformułowaniem.

Kadr z reklamy chipsów DoritosKadr z reklamy chipsów Doritos

Skarga dotyczy spotu Doritos emitowanego od ub.r. W reklamie pracownik hotelu w raz z jedzeniem promowanych chipsów wsiada do luksusowego auta, a w czasie szalonej jazdy po mieście za kierownicą siada policjant. Bohaterowie mijają łapiącego okazje mężczyznę w stroju banana, trzymającego karton z napisem „Polska”.

- Sprowadza to Polaków jako niezbyt zamożnych ( człowiek w przebraniu to autostopowicz), groteskowych i niezbyt inteligentnych. Poza tym patrząc na reklamę̨ widzimy miasto i stroje charakterystyczne dla USA (min. mundur policjanta) natomiast napis POLSKA jest bezpodstawny i niepotrzebny - ocenił autor skargi skierowanej do Komisji Etyki Reklamy.

 

Na podstawie skargi zarzucono reklamie dyskryminację ze względu na narodowość oraz naruszenie dobrych obyczajów oraz poczucia odpowiedzialności społecznej.

Produkujący chipsy Doritos koncern PepsiCo zapewnił, że spot nie narusza ani przepisów prawa, ani regulacji obowiązujących w branży marketingowej. Podkreślił, że każdy z jego materiałów reklamowych „podlega starannej analizie, nie tylko w oparciu o badania marketingowe dotyczące trendów rynkowych czy sprzedażowych, oczekiwań́ i nawyków zakupowych konsumentów, ale także z uwzględnieniem wymogów wynikających z obowiązujących przepisów prawa jak i regulacji branżowych, takich jak m. in. Kodeks Etyki Reklamy".

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Firma stwierdziła, że sceny pokazane w spocie są celowo przerysowane, żeby odzwierciedlić zabawę i radość mające kojarzyć się z promowanymi chipsami, dlatego przekaz należy traktować z przymrużeniem oka.

- Całość́ stanowi humorystyczną autorską wizję – odpowiedź na hipotezę̨ co mogłoby się̨ stać́ w reklamowej opowieści (tj. świecie nierzeczywistym) „3 Doritosy później”. Intencje marki są dodatkowo podkreślone przez wyświetlany w tracie całej reklamy komunikat widoczny na dole ekranu, który wyraźnie odnosi się̨ do kontrastu między rzeczywistością̨ a kreacją stworzoną na potrzeby spotu reklamowego i który odpowiada potrzebom społecznie odpowiedzialnego przekazu reklamowego - argumentowało PepsiCo.

Producent zaznaczył, że to tej pory nie otrzymał żadnych negatywnych opinii o tej reklamie. Jest ona adaptację globalnego spotu, dlatego w polskiej wersji na kartonie trzymanym przez autostopowicza umieszczono nazwę naszego kraju.

- Chociaż̇ przekąski Doritos konsumować można niezależnie od wieku, to produkt ten wybierany jest najczęściej przez osoby młodsze, wśród których percepcja podróżowania autostopem jest doświadczeniem pozytywnym, kojarzonym z filmami lub przygodą życia bądź́ wyzwaniem, a nie statusem majątkowym. Narodowość́ postaci autostopowicza nigdzie nie została określona, a trzymana tabliczka z napisem „Polska” może ukazywać́ wskazany kraj, jako ciekawe, aspiracyjne miejsce do odwiedzenia, miejsce do którego młodzi ludzie chcieliby podróżować́ - stwierdziła firma.

Komisja Etyki Reklamy przychyliła się do tych wyjaśnień. - Przekaz reklamowy w sposób klarowny odnosi się do świata zmyślonego oraz celowo posługuje się przy tym zabiegiem przerysowania niektórych aspektów życia codziennego. Nie wykorzystuje przy tym negatywnych stereotypów narodowościowych, a wykorzystanie tabliczki z napisem POLSKA można uznać za próbę nawiązania pozytywnej relacji z polskim odbiorcą - napisano w stanowisku KER.

Napis „Polska” zniknie ze spotu Doritos

PepsiCo w swoich wyjaśnieniach zaznaczyło, że przykłada dużą wagę do opinii konsumentów. - Ich spostrzeżenia i uwagi są̨ analizowane, a materiały zawsze tworzone z troską o poszanowanie wartości oraz uczuć́ odbiorców - podkreślił koncern.

Dlatego zapowiedział, że niezależenie od decyzji Komisji Etyki Reklamy w spocie Doritos napis „Polska” na kartonie zostanie zastąpiony bardziej ogólnym sformułowaniem.

Dołącz do dyskusji: Po skardze do Komisji Etyki Reklamy ze spotu Doritos z człowiekiem-bananem zniknie napis „Polska”

10 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
rem
Od dawna nie ma już tego napisu, został zmieniony dobrych parę tygodni temu
odpowiedź
User
trytytka
ale że co, kartonowa Polska kogoś zniesmacza?
odpowiedź
User
Anty
Też jestem przeciw. Powinno być napisane "Chlew Obsrany Gównem"
odpowiedź