Dziennikarka „Kuriera Porannego” odsunięta od relacjonowania sytuacji na granicy polsko-białoruskiej
Pisząca o kryzysie na granicy polsko-białoruskiej Olga Goździewska-Marszałek, dziennikarka „Kuriera Porannego” (Polska Press) nie będzie się już zajmowała tym tematem - wynika z maila, który rozesłał do dziennikarzy szef gazety Adam Jakuć. Nie podał powodów tej decyzji.
Od momentu rozwinięcia się kryzysu migracyjnego na granicy Polski z Białorusią, „Kurier Poranny” opisuje go w specjalnie utworzonym dziale „Kryzys na granicy”. W dziale można znaleźć teksty kilku autorów, którzy nadal opisują skomplikowaną sytuację przygraniczną i nie zostali odsunięci od tematyki, jak np. Lidia Lemaniak, Martyna Tochwin, czy zastępczyni redaktora naczelnego Agnieszka Siewiereniuk (jedna z aktywniejszych autorek).
Teksty najczęściej relacjonują działania polskich władz zmierzające do załagodzenia sytuacji na granicy lub też polemizują z innymi tekstami lub wypowiedziami polityków opozycji, zamieszczanymi przez media (np. tekst Agnieszki Siewiereniuk z 3 listopada pt. „Ile trupów pływa w Świsłoczy? MON odpowiada: Żadnego!” będący polemiką ze słowami wiceburmistrza Michałowa dla niemieckiego magazynu „Focus”).
Goździewska-Marszałek opisywała przygraniczny konflikt uwzględniając osobiste dramaty, dotykających migrantów próbujących dostać się na terytorium Polski. „Polsko-białoruska granica miała być dla wielu bramą do wolności. Ale przez furtkę udaje się przejść nielicznym. Mohammad i Omar martwią się, że teraz w polskich lasach i na bagnach setki ludzi walczy o przetrwanie. Po drodze widzieli osoby, które potrzebują pomocy. Marzą, by jakaś organizacja lub politycy pomogli im” - napisała w tekście z końca października pt. „Migranci trafiają do Białegostoku. Mohammad: Byliśmy trupami, ale żyjemy".
Olga Goździewska-Marszałek opisuje na łamach „Kuriera Porannego” głównie sprawy społeczne. - Nie boję się pisać o sprawach trudnych i nie żałuję czasu, gdy historia mnie zafascynuje. W pracy kieruję się zasadą wyniesioną z Letniej Szkoły Dziennikarstwa: Bądź miękki wobec człowieka, twardy wobec problemu - zapewnia w swoim opinie w serwisie internetowym dziennika.
Nowe kierownictwo „Gazety Współczesnej” i „Kuriera Porannego”
Od połowy lipca br. redaktorem naczelnym „Gazety Współczesnej” i „Kuriera Porannego” jest Adam Jakuć. Zastąpił na tym stanowisku Jarosława Jabłońskiego.
W październiku jego zastępczynią została Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska (na łamach używa pierwszego członu nazwiska). Przeciwko tej nominacji protestowali pracownicy „Kuriera Porannego” i „Gazety Współczesnej”, zarzucając jej m.in., że „nie zachowuje podstawowych zasad etyki dziennikarskiej - bezstronności, rzetelności i obiektywizmu”
Dołącz do dyskusji: Dziennikarka „Kuriera Porannego” odsunięta od relacjonowania sytuacji na granicy polsko-białoruskiej