Media o wygranej Emmanuela Macrona: wielkie zwycięstwo, wielkie wyzwania
Po zwycięstwie prezydenta Emmanuela Macrona w wyborach prezydenckich główne francuskie dzienniki i stacje telewizyjne określają wygraną i reelekcję jako „wielkie zwycięstwo i wielkie wyzwania”, wskazując na podziały w kraju i najwyższą od 50 lat absencję wyborczą.
Dziennik „Le Figaro” na pierwszej stronie opisuje „wielkie wyzwania”, jakie czekają głowę państwa po jego reelekcji. Gazeta przypomina, że „nigdy w V Republice nie udało się ponownie wybrać prezydenta bez kohabitacji”.
„Dzięki komu?”- brzmi z kolei pierwsza strona dziennika „Liberation”. Gazeta podkreśla „demokratyczny wybór” Francuzów, którzy przeciwstawili się skrajnej prawicy, ponownie wybierając Macrona. „Liberation” sugeruje, że wybór ten możliwy był dzięki francuskim mediom, których większość opowiadała się w kampanii za urzędującym prezydentem przeciwko Marine Le Pen.
Informacyjna stacja telewizyjna BFM TV w swoich komentarzach podkreśla „proeuropejski wybór Francuzów”.
„W wieku 44 lat Macron triumfalnie wszedł do zamkniętego klubu prezydentów V Republiki, wybranych na drugą kadencję. Co więcej, zrobił to sam w swoim rodzaju (…) dokonał tego wyczynu bez konieczności kohabitacji. Czapki z głów dla artysty! Po tym +przeklętym 5-leciu+ „żółtych kamizelek”, zabójstwie Samuela Paty (przez islamskiego terrorystę- PAP), pożarze katedry Notre-Dame, Covid, wojnie w Ukrainie…” – napisał z kolei szef redakcji dziennika „Le Figaro” Alexis Brezet.
Media wskazują również na głębokie podziały społeczne we Francji. Brezet zwraca uwagę, że „prawie sześciu na dziesięciu Francuzów głosuje na partie, które można określić mianem ekstremistów, populistów, antysystemowych lub protestujących, ale które łączy to, że są produktem gniewu społecznego”.
„+Francja Macrona+ (…) rysuje portret kraju bardziej podzielonego niż kiedykolwiek: między bogatych a biednych, +boomersów+ i młodzież, wykształconych i niewykształconych, mieszkańców metropolii i pozostałej części kraju” – analizuje „Le Figaro”.
Stacja informacyjna CNews wskazuje natomiast na „rozczarowanie i wściekłość” obozu Marine Le Pen, którego członkowie nie rozumieją, dlaczego Francuzi głosowali na Macrona. „Jak ludzie mogą nadal głosować na Macrona?” „Francuzi właśnie ponownie wybrali faceta, który obrażał ich przez pięć lat, który obniżył ich siłę nabywczą” – stacja cytuje polityków i sympatyków Zjednoczenia Narodowego.
„Macron ponownie wybrany, skrajna prawica się rozwija, rośnie absencja wyborcza” – analizuje II turę wyborów stacja Franceinfo.
Dziennik „Le Monde” konstatuje natomiast, że ponowny wybór Macron w mniejszym stopniu zawdzięcza obietnicom dokonania jakichkolwiek rewolucyjnych zmian - złożonych w 2017 r przed swoja pierwszą kadencją, a bardziej poszukiwaniu stabilności i odrzuceniu skrajnej prawicy przez Francuzów.
Prezydent Macron: staniemy się wielkim narodem ekologii
Staniemy się wielkim narodem ekologii; dziękuję, że mi zaufaliście i wybraliście projekt humanistyczny, europejski, republikański, socjalny i ekologiczny – oświadczył w niedzielę prezydent Emmanuel Macron w przemówieniu na Polach Marsowych w Paryżu na tle wieży Eiffla po ogłoszeniu sondażowych wyników II tury wyborów prezydenckich.
„Po 5 latach transformacji, w szczęśliwych i trudnych czasach, czasach wyjątkowych kryzysów większość z was zdecydowała się powierzyć mi przewodzenie naszemu krajowi przez kolejne 5 lat” – powiedział Macron.
„To wielkie zwycięstwo i wielkie wyzwanie” – stwierdził prezydent.
„Postawiliśmy barierę skrajnej prawicy” – podkreślił Macron, który zwrócił się również do wyborców swojej rywalki w wyborach prezydenckich - Marine Le Pen.
„Myślę o tych, którzy głosowali na Marine Le Pen (...), bo od teraz nie jestem już kandydatem jednego obozu, ale prezydentem wszystkich. Rozumiem wielu naszych rodaków, którzy dziś wybrali skrajną prawicę, ich gniew i sprzeciw, które skłoniły ich do wyboru tego projektu. Dla nich też muszą znaleźć odpowiedź. To moja odpowiedzialność” – podkreślił szef państwa.
Macron obiecał po swoim zwycięstwie, że nie rozpocznie nowego mandatu tą samą ścieżką, co pierwszą kadencję w 2017 r. Zapewnił, że liczy na „zbiorowe wynalezienie nowej metody na pięć lepszych lat w służbie naszego kraju, naszej młodzieży”. Obiecał, że Francja i Francuzi staną się „wielkim narodem ekologii”.
Po przemówieniu prezydenta odśpiewano Marsyliankę.
Macron przybył na Pola Marsowe w Paryżu w towarzystwie małżonki Brigitte Macron i w otoczeniu grupy młodzieży. Kroczył przy odegranej „Odzie do radości”, kantacie z IX symfonii Ludwiga van Beethovena, która jest hymnem Europy, przyjętym przez Radę Europy i Unię Europejską.
Prezydent witany był z euforią przez swoich zwolenników, którzy zapowiadają, że będą świętować zwycięstwo swojego prezydenta przez całą noc przed wieżą Eiffla, gdzie przed przemówieniem szefa państwa trwała dyskoteka na otwartym powietrzu.
W II turze wyborów prezydenckich we Francji w niedzielę zwyciężył ubiegający się o reelekcję prezydent Macron, uzyskują 57,6 proc głosów; na Le Pen zagłosowało 42,4 proc. wyborców – wynika z sondażowych rezultatów, podanych przez Instytut Elabe i SFR dla stacji BFM TV z godz. 20, tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Sondaż instytutu Ifop wskazuje na wynik 58 proc. dla Macrona i 42 proc. dla Le Pen.
Dołącz do dyskusji: Media o wygranej Emmanuela Macrona: wielkie zwycięstwo, wielkie wyzwania