Giełdowy sektor gier wreszcie się przebudził
Potencjalne przejęcie jednego ze studiów podziałało na wyobraźnię inwestorów. Analitycy widzą szanse na długotrwałą poprawę sentymentu - podał "Puls Biznesu".
"Ogłoszenie przeglądu opcji strategicznych przez Huuuge Games i tym samym otwarcie się na przejęcie wywołało dawno nie widzianą falę optymizmu. Wzmocniły ją informacje podane przez agencję Reuters, dotyczące zwiększenia inwestycji Tencentu w akcje Ubisoftu. Natomiast na NewConnect za pomyślne wiatry odpowiedzialne było Ice Code Games, którego produkcja spotkała się z wyjątkowo ciepłym przyjęciem" - napisano w "PB".
Zaznaczono, że "specjaliści ostrzegają przed wyciąganiem pochopnych wniosków z ostatnich wydarzeń - to może być tylko odreagowanie po długotrwałej bessie".
"Wyceny jednak są atrakcyjne, a zapowiedziane premiery obiecujące, więc nic nie stoi na przeszkodzie do zmiany nastrojów w poturbowanym sektorze. Branża nie boi się nawet recesji i inflacji, gdyż większość podmiotów nie jest zadłużona, a przychody inkasuje w amerykańskim dolarze" - przypomniano.
"PB" zwrócił uwagę, że "po kilku miesiącach szorowania po dnie kursy większości spółek z branży zaczęły się podnosić". "Pierwszy ruch można było zauważyć zaraz po ogłoszeniu przez Huuuge Games przeglądu opcji strategicznych, który zakłada pozyskanie inwestora strategicznego, finansowego lub przeprowadzenie innej transakcji skutkującej zmianą struktury akcjonariatu. Przy obecnych wycenach jest to wiadomość o tyle istotna, że cena akcji przy potencjalnym wykupie najprawdopodobniej byłaby znacznie wyższa od rynkowej. Nauczył tego inwestorów przypadek notowanej na Nasdaq Playtiki, której niemal połowę walorów fundusz kupił z 46-procentową premią i przy wskaźnikach wyceny wyższych niż dla Huuuge’a" - wskazano.
"Poinformowano, że pojawiły się podmioty gotowe rozmawiać o przyszłości Huuuge’a, co jest wątkiem bacznie obserwowanym przez inwestorów. Nie wiadomo, o jakiego rodzaju transakcji może być mowa – czy przejęciu akcji tylko od głównych akcjonariuszy, czy może od wszystkich. Wycena Huuuge’a jest poniżej wyceny wskaźnikowej dla przeprowadzonych ostatnio transakcji. Inwestorzy liczą więc, że jeśli dojdzie do przejęcia, to cena będzie znacznie powyżej rynkowej. Dlatego kurs rośnie. Patrząc na ceny transakcyjne przy dotychczasowych przejęciach, premie są bardzo wysokie - rzędu kilkudziesięciu procent" - powiedział "PB" Piotr Bogusz, analityk Erste Group.
"PB" podał, że "spekulacje na temat przejęć dotyczą wyłącznie dużych producentów, znanych globalnie". "Szum wokół Ubisoftu, jednego z największych producentów gier w Europie, w którym zaangażowanie miałby zwiększyć chiński gigant Tencent, pozytywnie wpływa na notowania CD Projektu, spółki o dużej kapitalizacji i znanej marce za granicą. Na oczekiwaniach wobec Huuuge’a zyskuje natomiast Ten Square Games, który kiedyś już był kandydatem do przejęcia (ale ostatecznie nic z tego nie wyszło)" - przypomniano.
Dołącz do dyskusji: Giełdowy sektor gier wreszcie się przebudził