Z Google Maps znika polski lektor. „Sztuczna inteligencja jak walec”
Lektor i dziennikarz radiowy Jarosław Juszkiewicz poinformował, że nie będzie już głosem w polskiej wersji Google Maps. - Sztuczna inteligencja ostatnio przetacza się przez świat ludzi pracujących głosem jak wielki walec - przyznał.
Jarosław Juszkiewicz w nagraniu zamieszczonym na swoim profilu facebookowym przypomniał, że był głosem w polskiej wersji Google Maps przez 15 lat. - Dziękuję za miliony kilometrów, które przejechaliśmy razem i za te wszystkie niezwykłe miejsca, które wspólnie odkrywaliśmy, gdy czasem wyprowadzałem was na manowce - powiedział.
Dlaczego głos Juszkiewicza znika z Google Maps? - Sztuczna inteligencja ostatnio przetacza się przez świat ludzi pracujących głosem jak wielki walec - przyznał.
- A ja mogę własnym, ludzkim głosem powiedzieć, chyba po raz ostatni: uśmiechnij się cudnie i kieruj się na południe, chociaż nie, kierujcie się także intuicją i sercem, bo tego jeszcze AI nie potrafi - zaznaczył Juszkiewicz.
CZYTAJ TEŻ: Szef Polskiego Radia odcina się od eksperymentu z AI. Szef Radia Kraków mówi o “fejk newsie”
Wycofanie ludzkiego lektora z polskiej wersji Google Maps ogłoszono już w połowie 2020 roku. Wówczas mocno skrytykowali to internauci, wytykali też błędy w systemie komunikatów głosowych opartym na sztucznej inteligencji.
W konsekwencji głos Jarosława Juszkiewicza został szybko przywrócony. - Wygląda na to, że spędzimy jeszcze trochę czasu razem, przynajmniej do momentu gdy mój cyfrowy następca nie zostanie udoskonalony - skomentował to lektor.
Google Maps to zdecydowanie najpopularniejsza internetowa platforma z mapami i nawigacją w Polsce.
Jak informowaliśmy dwa lata temu, w maju 2022 roku Google Maps jako stronę www i aplikację mobilną odwiedziło 22,42 mln użytkowników, czyli 75 proc. wszystkich internautów w naszym kraju. Każdy spędził tam średnio godzinę, 26 minut i 46 sekund. Kolejna witryna z kategorii map i lokalizatorów miała 4,18 mln odwiedzających (dane z Mediapanelu).
Dołącz do dyskusji: Z Google Maps znika polski lektor. „Sztuczna inteligencja jak walec”
To chciwi menadżerowie wielkich korporacji z głębokimi kieszeniami zwalniają ludzi.
Na końcu AI zwolni tych chciwych ludzi - bez obaw
A Google Maps cóż...ich strata. Widać, że ludziom nie podoba się syntetyczny głos AI bez emocji. Może jeszcze się zreflektują w tym korpo. Niesmak budzi to, że lektor dowiedział się o tej decyzji nie bezpośrednio z Google, to jest przecież kompletny brak szacunku i dlatego bye bye Google .