SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Przyszłość serwisów streamingowych? „Technologie FAST i DAI bez siebie nie mogą istnieć” (debata)

W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy w Polsce uruchomiono kilkadziesiąt kanałów FAST. Ich działalność i przyszłe projekty mogą sprzyjać wzrostowi znaczenia reklam adresowanych. Czy takie usługi dotrą w kolejnych latach do milionów użytkowników? Między innymi o tym dyskutowali eksperci podczas panelu konferencji Wirtualnemedia.pl „Brand new(s). Media, technologie, marketing i PR”. 

fot. I. Rek fot. I. Rek

Kanały FAST to bezpłatne linearne stacje w streamingu, które utrzymują się z reklam. Często emitują starsze i popularne kiedyś produkcje. Tego typu projekty uruchomiły m.in. TVN Warner Bros. Discovery, Pilot WP, Rakuten TV, Sweet.TV, Red Carpet Media Group czy Grupa ZPR Media. Wejście na rynek FAST rozważają kolejni gracze. To szansa na dodatkowe przychody reklamowe dzięki treściom, które niekoniecznie będą magnesem do płatnych usług.

W debacie „Nowe oblicze telewizji: streaming, reklamy adresowalne i kanały FAST – szanse i wyzwania” wzięli udział: Marta Winiarska, Senior Media Strategy & Innovations Manager agencji mediowej Zenith Poland, Grzegorz Janczura, dyrektor Pionu Projektów Internetowych w Cyfrowym Polsacie, szef Polsat Box Go, Grupa Polsat Plus i Przemysław Frasunek, członek zarządu RedgeTechnologies, firmy dostarczającej rozwiązania technologiczne w streamingu dla m.in. TVN Warner Bros. Discovery i Telewizji Polskiej. Moderatorem panelu był Adrian Gąbka, dziennikarz Wirtualnemedia.pl.

Kto jeszcze uruchomi kanały FAST?

Marta Winiarska określiła kanały FAST mianem „TikToka telewizji”. Zauważyła, ze rynek płatnych usług streamingowych i kanałów jest już nasycony, a użytkownikom coraz trudniej znaleźć pożądane treści. - Są dwie sfery, które są rozwojowe i dające FAST-om duży potencjał. Jedna z nich to content dziecięcy, bo analizując graczy na polskim rynku, wydaje się, że tych treści dziecięcych trochę brakuje i jest tu potencjał do rozwoju na przyszłość. Z drugiej strony FAST-y są idealnym miejscem do treści bardziej niszowych, bardziej ambitnych. Projektów, które mogą być tworzone we współpracy nadawców i instytucji kultury, nauki. Tematów, które mogłyby się nie odnaleźć w płatnej dystrybucji, takich jak ekologia czy nauka – powiedziała.

Niedawno informowaliśmy, że TVN Warner Bros. Discovery zarejestrował w rejestrze kanałów internetowych Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji stację TVN Kids. Nie rozpoczęła jeszcze ona nadawania, ale kanał FAST dla dzieci może być kwestią czasu. Na razie użytkownicy Playera mogą korzystać z 20 darmowych stacji streamingowych. Emitują na przykład starsze seriale TVN, takie jak „Kryminalni”, „Prawo Agaty”. „Brzydula” i starsze sezony obecnie nadawanych formatów, na przykład „Kuchennych rewolucji”.

Telewizja Polsat posiada wiele treści, które pasują do modelu FAST. To produkcje typu „Świat według Kiepskich”, „Miodowe lata”, „Pamiętniki z wakacji”. Jakie Grupa Polsat Plus ma plany w tym zakresie? - Z mojej perspektywy kanały FAST są nowością, ale głównie medialną. To rynek, który przynajmniej w naszym kraju jest jeszcze „raczkujący”. My nie mówimy nie z racji tego, że jako grupa posiadamy ogromną bibliotekę treści. Byłoby nam łatwo, miło i przyjemnie, gdybyśmy chcieli tego typu kanały stworzyć. Jesteśmy jednak na etapie, kiedy się temu rynkowi przyglądamy i obserwujemy jak się rozwija. Specjalnie dużo danych na temat sukcesu lub jego braku kanałów FAST nie mamy – mówił Grzegorz Janczura.

Zauważył, że uruchamianie kanałów FAST nie jest złym pomysłem. - To dodatkowy element amortyzacji, jeśli chodzi o treści. W szczególności takie biblioteki, które są już wieloletnie i które są skumulowane w naszych bibliotekach – dodał szef Polsat Box Go. Jego zdaniem brak całkowicie bezpłatnego pakietu w tym serwisie streamingowym nie jest przeszkodą, ponieważ paczka Start kosztuje tylko 30 zł rocznie.

Pytany o światowe trendy Przemysław Frasunek, zwrócił uwagę na USA. – Tam FAST-y są największym sukcesem. W skali świata stacji FAST jest około 2 tysięcy, natomiast w samych Stanach Zjednoczonych około 1400. Widać, że ten kraj jest liderem w tej branży. Wartość całego rynku w 2023 roku była szacowana na 500 mln dol. To raport Statisty. Wartość rynku w Europie Środkowo-Wschodniej to około 10 proc., czyli około 50 mln dol. – zauważył przedstawiciel RedgeTechnologies.

Jego zdaniem najłatwiej nowe stacje FAST jest uruchomić nadawcom, bo nie muszą płacić za licencje. Aktywni na tym polu są też producenci sprzętów, tacy jak Roku, Samsung czy LG. – Nie zdziwiłbym się, gdyby FAST-y zostały uruchomione w Polsce przez któregoś z producentów urządzeń. Chociażby przez Samsunga, ale nie mam żadnej wiedzy na temat ich planów. My jako firma jesteśmy dostawcą technologii, która również pozwala uruchamiać FAST-y. Wspieraliśmy TVN w zakresie uruchomienia tych 20 kanałów. Zdecydowanie uważam z perspektywy TVN-u, że to był sukces. Te kanały pokazały, że ten model sprawdza się w Polsce. Da się zbudować na tym skalę, a skala jest w modelu FAST-owym najważniejsza. My jesteśmy dość małym rynkiem, a cała inwestycja musi się spłacić właśnie z reklam – przekonywał Frasunek.

Południowokoreańskie koncerny konsekwentnie jednak twierdzą, że na razie nie uruchomią nad Wisłą usług Samsung TV Plus i LG Channels. - To jest za mały rynek. Ciężko jest zbudować skalę. Aby zainwestować w FAST, trzeba poczynić inwestycję w content, wyprodukować go albo kupić. Następnie trzeba ten content zmonetyzować. U nas są dość niskie stawki za kliknięcia. Użytkowników, subskrybentów platform internetowych jest niewielu. Jesteśmy rynkiem hermetycznym – ocenia ekspert.

Sukces FAST może spopularyzować reklamę adresowalna

TVN Warner Bros. Discovery dwa lata temu wdrożył w Polsce reklamę adresowalną. Dynamiczną technologię podmiany reklam (DAI) zastosowano w naziemnej telewizji cyfrowej za pośrednictwem HbbTV i w Playerze. Kanały FAST jako emitujące ściśle określone treści mogą być dobrym nośnikiem reklam adresowalnych.

- FAST i DAI to technologie, które bez siebie nie mogą istnieć. Kanały FAST wymagają personalizacji, przynajmniej na poziomie reklam. To może być też personalizacja na poziomie contentu. To mogą być kanały, które są budowane w części lub w całości przez sztuczną inteligencję lub w oparciu o profil użytkownika. My jako dostawca technologii zaczynamy już pracować nad virtual product placement. To wszywanie reklamy w treść wideo. Wyobraźmy sobie, że mamy film, w którym pojawia się pusta przestrzeń. Tam może pojawić się reklama. Nie tylko będzie wszyta w ten content, ale będzie targetowana dla użytkownika. Pierwsze działania w tym zakresie chcemy pokazać w przyszłym roku – zapowiadał Przemysław Frasunek.

Jakie kampanie sprawdzają się w DAI najlepiej? - Reklamą adresowalną interesują się przede wszystkim reklamodawcy, których działania się zawężone obszarem. Na przykład interesuje ich odbiorca w promieniu iluś kilometrów od ich punktu sprzedaży. Z drugiej strony reklamodawcy, którzy nie mogą sobie pozwolić na duże budżety telewizyjne sięgające kilkuset tysięcy złotych, a w technologii DAI Addressable TV mogą sobie puścić reklamę na srebrnym ekranie Smart TV za kilkadziesiąt tysięcy złotych. Poza tym to fajny wytrych na przykład dla branży premium albo z branży luksusowej. Mogą targetować swoje reklamy na konsumenta wielkomiejskiego z wysokimi dochodami. Co najważniejsze, wchodzą w to reklamodawcy, którzy są świadomi. Wiedzą, że tą formą mogą poszerzyć zasięg telewizyjny i dotrzeć lepiej do młodego pokolenia, czyli Z – mówiła Marta Winiarska.

Warner Bros Discovery pracuje nad zwiększeniem zasięgu DAI. W przyszłym roku do kanałów z reklamami adresowalnymi może dołączyć ViDoc TV, dostępny na MUX-8 naziemnej telewizji cyfrowej i obsługiwany przez brokera TVN Media. Od ponad dwóch lat Giełda Papierów Wartościowych pracuje nad platformą GPW DAI, która ma być wykorzystywana zarówno przez nadawców, jak i operatorów.

Nie wszyscy jednak wierzą, że technologia DAI szybko zyska masowy zasięg. - Dalej rozmawiamy o telewizorach podpiętych do internetu. Posiadanie sprzętu Smart TV nie oznacza, że jest podłączony do internetu. Cała technologia podmiany reklamy tego podłączenia wymaga, niezależnie od tego czy to HbbTV czy jakiekolwiek inne narzędzia. Do tego mamy telewizję satelitarną, która też wymaga osobliwej technologii. Najbardziej oczywiste, popularne i proste jest to do wdrożenia w serwisach streamingowych. DAI to trochę przyszłość. Do sukcesu tej technologii jest potrzebna masa. Traktuję reklamę adresowalną jako uzupełnienie, a nie następstwo klasycznej, tradycyjnej reklamy w kanałach linearnych. Przynajmniej na tym etapie i myślę, że jeszcze przez długi czas – stwierdził Grzegorz Janczura. Przyznał, że to ciekawa technologia, której należy poświęcać uwagę. 

Dołącz do dyskusji: Przyszłość serwisów streamingowych? „Technologie FAST i DAI bez siebie nie mogą istnieć” (debata)

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl