Właściciel Google z wpływami i zyskiem poniżej prognoz, chce skupić akcje za 70 mld dolarów

Przychody Alphabetu okazały się nieco niższe od prognoz analityków zebranych przez serwis Refinitiv - ich średnia wynosiła 68,11 mld dolarów.

Ponad połowę wpływów koncernu zapewnia wyszukiwarka Google i powiązanie z nią usługi - jej przychody urosły o 24,3 proc. do 39,62 mld dolarów. Na biznes reklamowy Alphabetu składają się także YouTube (jego przychody zwiększyły się o 14,4 proc. do 6,87 mld dolarów) i sieć reklamowa Google (wpływy w górę o 20,2 proc. do 8,17 mld dolarów).

Łączne przychody reklamowe sięgnęły 54,66 mld dolarów, nieznacznie przekraczając średnią prognoz w wysokości 54,56 mld dolarów.

Najmocniej w górę Google Cloud

Wpływy z usług chmurowych zwiększyły się o 43,8 proc. do 5,82 mld dolarów (rynek spodziewał się 5,76 mld dol.), a te określone jako inne (m.in. z aplikacji mobilnych i subskrypcji) - o 4,9 proc. do 6,81 mld dolarów (prognozowano 7,4 mld dol.).

Z kolei koszty pozyskana ruchu (TAC) poszły w górę z 9,17 do 11,99 mld dolarów. W zeszłym kwartale koncern zatrudniał 163,9 tys. pracowników, wobec 140 tys. rok wcześniej.

Zmalał zysk netto Alphabetu

Zysk operacyjny koncernu Alphabet zwiększył się z 16,44 do 20,09 mld dolarów, a marża operacyjna tak jak przed rokiem wyniosła 30 proc.

Natomiast w kategorii „inne” koncern poniósł w zeszłym kwartale 1,16 mld dolarów kosztów, wobec 4,85 mld dolarów wpływów przed rokiem. W konsekwencji zysk netto zmalał z 17,93 do 16,44 mld dolarów, a w przeliczeniu na akcję - z 26,29 do 24,62 dolara. Średnia oczekiwań analityków wynosiła 25,76 dolara zysku netto na akcję.

Rentowność Alphabetu jest oparta na usługach Google, z których zysk operacyjny zwiększył się z 19,55 do 22,92 mld dolarów. Natomiast strata operacyjna biznesu chmurowego zmalała z 974 do 931 mln dolarów, strata innych pionów wzrosła z 1,14 do 1,15 mld dolarów, a strata związana z kosztami korporacyjnymi i nieprzypisanymi do żadnego z segmentów spadła z 990 do 740 mln dolarów.

Do 70 mld dolarów na skup akcji

W sprawozdaniu finansowym podano, że w środę w zeszłym tygodniu rada dyrektorów Alphabetu upoważniła firmę do przeznaczenia maksymalnie 70 mld dolarów na skup swoich akcji.

Zaznaczono, że skup będzie realizowany od czasu do czasu, w zależności od sytuacji rynkowej i innych opcji inwestycyjnych, poprzez transakcje na rynku giełdowym albo uzgadniane poza nim. Obecnie kapitalizacja Alphabetu przekracza 1,5 bln dolarów.

We wtorek w handlu posesyjnym akcje Alphabetu taniały nawet o 4,5 proc. Bez uwzględnienia tego spadku kurs firmy przez ostatni miesiąc stracił już 16,1 proc.

Na obecny poziomie ok. 2,4 tys. dolarów był w maju ub.r., po rajdzie z 1,1 tys. dolarów na przełomie marca i kwietnia 2020 roku, gdy wybuchła epidemia. Natomiast od lipca ub.r. do lutego br. cena akcji parokrotnie zbliżyła się do 3 tys. dolarów.