Kina powstają po pandemii. Globalny box office z 36 mld dolarów w 2022 roku
W 2022 roku globalny box office osiągnie wartość 36 mld dolarów - wynika z prognoz firmy analitycznej Omedia. To efekt słabnącej fali pandemii i planowanych hitowych premier kinowych, na liście są między innymi „Jurassic World”, „Minionki” i sequel „Avatara”.
Pandemia Covid-19 mocno dotknęła kina. Z powodu koronawirusa przez długi czas pozostawały one zamknięte. Później, po złagodzeniu obostrzeń branża zaczęła mozolnie podnosić się z kryzysu, zaś w ciągu ostatnich miesięcy na ekrany zawitało kilka hitów, które przyniosły sieciom spore zyski i przyciągnęły na seanse coraz większą rzeszę kinomanów spragnionych ich ulubionej rozrywki.
Z informacji firmy analitycznej Comscore wynika, że po „chudym” okresie związanym z pandemicznymi kłopotami amerykańska branża kinowa odbudowuje straty. Ale powoli. W 2021 r. wpływy box office w USA wyniosły 4,5 mld dol.
To i dobrze, i źle. Dobrze, bo kwota jest wyższa o 101 proc. w porównaniu z rokiem 2020. Gorzej, że w zestawieniu z 2019 r. przychody osiągnęły jedynie 60 proc. zanotowanej wówczas kwoty. Analitycy zwracają uwagę na fakt, że w przeszłości wpływy w wysokości 4,5 mld dol. zostały osiągnięte przez box office w 1992 r. Według ekspertów odbudowywanie kondycji finansowej przez amerykańską branżę kinową będzie powolnym procesem. Chodzi bowiem z jednej strony o obawy związane z pandemią i odwiedzinami w kinach, z drugiej zaś bardziej długofalowy trend dotyczący rosnącej grupy odbiorców serwisów streamingowych kosztem korzystania z dystrybucji filmów na wielkim ekranie.
Box office wstaje z kolan
Z danych firmy analitycznej Omedia wynika, że fala kinowego przypływu nie dotyczy tylko USA, ale także całej branży w jej światowym ujęciu. Według analityków, w 2022 r. globalny box office będzie kontynuował proces wychodzenia z pandemii, a w 2023 r. ma osiągnąć poziom wyższy niż w ostatnim roku przed Covid-19.
Przyszłość sal kinowych jest jedną z najbardziej dyskutowanych problemów w Hollywood od czasu wybuchu pandemii. Chociaż w ciągu ostatnich dwóch lat wiele filmów zostało przeniesionych na platformy VoD, teraz powrócił optymizm, że model kinowy przetrwa erę streamingu.
Letni sezon filmowy rozpoczął się wraz z premierą filmu „Top Gun: Maverick”, to długo oczekiwany sequel filmu akcji z 1986 r. z Tomem Cruisem w roli głównej.
Omedia przewiduje, że w 2022 r. światowy box office osiągnie wartość 36 mld dol. - to wzrost o prawie 73 proc. w porównaniu z rokiem 2021, kiedy kina na całym świecie były jeszcze na etapie ponownego otwierania. Z kolei W 2023 r. przewidywany jest wzrost o 23 proc. do 44 mld dol., co przewyższy 41,7 mld. zarobionych w 2019 r.
Zdaniem ekspertów tegoroczna wiosna już jest dobra dla segmentu kinowego. Od swojej premiery 6 maja br. „Doktor Strange w multiwersum obłędu” Marvela zarobił już ponad 350 mld dol. w USA i z górą 800 mln na całym świecie. Z kolei film „Wszystko naraz” studia A24 stał się najlepiej zarabiającym filmem tej wytwórni w Stanach Zjednoczonych, osiągając wynik prawie 54 mln dol.
Inne oczekiwane premiery, zaplanowane na 2022 r. to „Jurassic World” w czerwcu br., kolejny film z serii „Minionki” oraz „Thor: Miłość i Grom” w lipcu. Rok zakończy się pierwszym z czterech sequeli „Avatara” Jamesa Camerona w grudniu 2022 r.
Czytaj także: Prezes Heliosa: Rynek kinowy odbuduje się do końca roku
Dołącz do dyskusji: Kina powstają po pandemii. Globalny box office z 36 mld dolarów w 2022 roku