IBM chce wprowadzić systemy zarządzania ruchem w kilku polskich miastach
Koncern IBM chce wprowadzić systemy inteligentnego zarządzania ruchem w kilku polskich miastach i prowadzi na ten temat rozmowy, poinformowała dyrektor generalna IBM Polska Anna Sieńko.
"Prowadzimy rozmowy z kilkoma dużymi miastami. Liczymy na to, że perspektywa organizacji Euro 2012 będzie elementem mobilizującym do wprowadzania takich systemów" - powiedziała ISB Sieńko.
W finansowaniu budowy takich systemów mogą, według IBM, pomóc środki UE. Według obliczeń zespołu, który odpowiedzialny jest za wsparcie przedsiębiorstw w uzyskaniu unijnych funduszy, w latach 2007-2013 na rozwój inteligentnych systemów transportowych w Polsce dostępnych jest 140 mln euro z funduszy unijnych.
Według Sieńko, możliwe jest podpisanie pierwszych umów tego typu jeszcze w tym roku. Natomiast możliwa wartość poszczególnych kontraktów jest bardzo trudna do oszacowania.
"Wszystko zależy od wymagań, jakie będą postawione przed takim systemem i jego skali" - powiedziała Sieńko.
IBM przedstawił w środę na konferencji prasowej system zarządzania ruchem miejskim, jaki wdrożył w Singapurze. Według przedstawicieli spółki "IBM Traffic Prediction Tool" może przewidzieć natężenie ruchu ulicznego w przedziale od 10 do 60 minut w wybranym obszarze miasta, dzięki analizie danych zbieranych w czasie rzeczywistym i informacjom historycznym.
Według głównego technologa IBM Polska Piotra Pietrzaka, pierwszy etap budowy systemu, polegający na zbieraniu danych dotyczących ruchu (poprzez analizę monitoringu, lub czujniki zamontowane w pojazdach) zajmuje ok. sześciu miesięcy. Cena systemu i korzyści wynikające z jego zastosowania zależą od jego skali i priorytetów miasta.
"Dla Singapuru priorytetem nie była całkowita likwidacja korków, ale zwiększenie atrakcyjności transportu publicznego. Z kolei miastom japońskim zależy przede wszystkim na ograniczeniu emisji spalin" - powiedział Pietrzak.
Dołącz do dyskusji: IBM chce wprowadzić systemy zarządzania ruchem w kilku polskich miastach