SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Jaheim - The Makings of a Man

Recenzja: Hirek Wrona ocenia płytę Jaheim - The Makings of a Man, wydawca: Atlantic.

Jaheim to jeden z bardziej utalentowanych młodych czarnych wykonawców. Tak naprawdę nie zdarza mu się nagrywać złej muzyki, chociaż o arcydzieło w swojej karierze nigdy się nie otarł. Jaheim to utalentowany wokalista, który podąża ścieżką przetartą przez takie czarne legendy, jak Marvin Gaye czy Barry White. Na "The Makings of a Man" w dość zmyślny sposób miesza ze sobą ograne tematy miłości i erotyki, aczkolwiek zdarza mu się dotknąć banału oraz momentami znużyć słuchacza. Jaheim nie ukrywa, że jego odbiorcą w większości są kobiety, dlatego też właśnie do nich mówi w wyprodukowanym przez R. Kelly'ego "Hush" - one być może są w stanie wybaczyć romans z dziewczyną najlepszego przyjaciela, panowie pewnie nie byliby tak łaskawi. Jaheim chętnie korzysta ze swojego silnego głosu, zahaczając czasem o niebezpieczne terytorium samouwielbienia (patetyczne "Never").

Lepiej jest,gdy artysta pokazuje swoje "nikczemne" oblicze ulicznego rozrabiaki w dynamicznym "Life of a Thug". Słabością "The Makings of a Man" jest jednak jego nierówność - niektóre ballady są bowiem za ckliwe nawet dla najbardziej rozemocjonowanych, egzaltowanych dziewcząt, podczas gdy "uliczna" twarz Jaheima nie zawsze przekonuje. Jest jednak tutaj całkiem sporo przyjemnej muzyki, przy której dobrze prowadzi się samochód.

Ocena: 3

Dołącz do dyskusji: Jaheim - The Makings of a Man

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl