Jak Mumio przeszło do Play (wideo making of)
Jak nakręcono pierwszą reklamę Play z udziałem kabaretu Mumio? Zapraszamy do obejrzenia materiału z planu zdjęciowego.
Spot, w którym członkowie kabaretu Mumio podpisują umowę w Play, jest emitowany od zeszłego piątku (przeczytaj więcej i obejrzy go). Kreację reklamy przygotowała agencja Grandes Kochonos, reżyserią zajął się Bartek Prokopowicz, a produkcją - dom produkcyjny Papaya Films.
Oczywistym smaczkiem angażu Mumio do kampanii Play jest to, że wcześniej od 2005 do 2012 roku członkowie kabaretu reklamowali konkurencyjną sieć Plus, a niektóre spoty z ich udziałem stały się kultowe (obejrzyj je wszystkie).
>>> Branża chwali Mumio w reklamie Play: strzał w „10”, ale…
Wiadomo już, że powstaną kolejne reklamy Play z Mumio. - To nie jest jednorazowe działanie. Już wkrótce zobaczymy więcej - zapowiada w rozmowie z Wirtualnemedia.pl rzecznik tej sieci Marcin Gruszka. Szczegółów nie chce jednak zdradzić.
Play będzie w br. kontynuował format reklamowy z wieloma celebrytami. - Jesteśmy bardzo zadowoleni z niego i z wyników, jakie nasze kampanie osiągnęły w 2013 roku. Dlaczego zatem zmieniać coś, co dobrze działa? - tłumaczy Gruszka.
Play opublikował już zapowiedź kolejnej reklamy z Mumio:
Dołącz do dyskusji: Jak Mumio przeszło do Play (wideo making of)
- 3 krotne przesłanie do mnie błędnie wypisanego „POROZUMIENIE dodatkowe do umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych”
- Mimo wejścia w życie umowy przez 6 MIESIECY nie dostarczono karty SIM
- Play sprzedał mój nieistniejący dług firmie windykacyjnej
- Po kolejnych kilku miesiącach, gdy chciałem dokonać przedłużenia umowy okazuje się, że nie dostanę nic, bo nie przechodzę weryfikacji. Powód? Mój dług w Play zostal sprzedany („posiadam status – sprzedany dług”) Przypominam, że to ten dług którego nie było.
Play oczywiście nie poczuwał się do odpowiedzialności za zablokowanie przedłużenia, sprzedanie nieistniejącego długu i narażanie na koszty, i nie zaproponował nawet złotówki rekompensaty ani rabatu!
Są jeszcze jakieś pytania albo wątpliwości??