SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Warto rozmawiać” Jana Pospieszalskiego naruszyło zasady etyki dziennikarskiej TVP

Komisja Etyki Telewizji Polskiej stwierdziła, że odcinek „Warto rozmawiać” o walce rządu z pandemią naruszył zasady etyki dziennikarskiej obowiązujące w TVP. Skargę na program złożyła posłanka PiS Joanna Lichocka. W zeszły poniedziałek programu nie wyemitowano, TVP informuje, że prowadzi rozmowy z producentem w sprawie utrzymania cyklu w ramówce. Jan Pospieszalski nie komentuje sprawy.

12 kwietnia na antenach TVP1 i TVP3, a następnie w TVP Polonia wyemitowano odcinek programu Jana Pospieszalskiego dotyczący walce rządu z pandemią. - W rok po ogłoszeniu pandemii, kolejnych falach zarażeń statystyki pokazują, że szczepienia nie spowodowały oczekiwanego zatrzymania choroby, a polityka lockdownów, w tym także zamknięcie służby zdrowia, przynosi fatalne rezultaty - mówił Pospieszalski we wprowadzeniu.

Na temat wpływu pandemii na gospodarkę i służbę zdrowia dyskutowali w programie epidemiolog, były wiceminister zdrowia dr Zbigniew Hałat, dr Zbigniew Martyka - ordynator oddziału zakaźnego w szpitalu w Dąbrowie Tarnowskiej, alergolog prof. Ryszard Rutkowski, prawnik Piotr Schramm oraz publicysta Tomasz Wróblewski z Warsaw Enterprise Institute.

Program zirytował posłankę PiS i członkinię Rady Mediów Narodowych Joannę Lichocką. Przekaz programu nazwała na Twitterze „skandalicznym”, oceniła, że wymaga on reakcji Rady Mediów Narodowych. - Na najbliższym posiedzeniu złożę projekt stanowiska RMN w tej sprawie - zapowiedziała Lichocka. Ponadto pisma z prośbą o wyjaśnienia skierowała do prezesa TVP i przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

TVP: program naruszył zasady etyki

Zastrzeżeniami wobec programu zajęła się Komisja Etyki TVP. Po przeprowadzonym postępowaniu wyjaśniającym orzekła, że w odcinku „Warto rozmawiać” z 12 kwietnia zostały naruszone zasady etyki dziennikarskiej obowiązujące w Telewizji Polskiej.

- W audycji zaprezentowano wyłącznie głosy krytyczne wobec podejmowanych działań w walce z pandemią. Dochowanie zasad rzetelności dziennikarskiej jest szczególne ważne w czasie, gdy ludzie walczą o zdrowie i życie i gdy tak wielu widzów, w oparciu o wiedzę z audycji telewizji publicznej może podejmować decyzje odnoszące się do własnego zdrowia, a w szczególności szczepień czy zachowania zasad profilaktyki - czytamy w oświadczeniu zamieszczonym na stronie centrum informacji TVP.

Telewizja Polska podkreśliła w komunikacie, że orzeczenie Komisji Etyki „stworzyło nowy kontekst moralno-prawny audycji”. - Telewizja i producent audycji rozpoczęli rozmowy, dotyczące warunków utrzymania audycji w przyszłej ofercie nadawcy publicznego - czytamy w oficjalnym stanowisku.

Z naszych informacji wynika, że losy programu ważą się i nie wiadomo, czy zostanie on wyemitowany w nadchodzących tygodniach. - Wszystko rozstrzygnie się w ciągu najbliższych dni, nie wiadomo, w jakim kierunku pójdą rozmowy - mówi nam osoba z TVP.

Jan Pospieszalski nie odebrał od nas telefonu, nie odpowiedział też na prośbę o komentarz do sprawy.

Pospieszalski i producent „Warto rozmawiać” nie mogli przedstawić wyjaśnień

W środę przed południem redakcja „Warto rozmawiać” na facebookowym fanpage’u programu stwierdziła, że „nie przyjmuje do wiadomości orzeczenia Komisji Etyki TVP z 19.04.2021”.

- W naszej ocenie orzeczenie to wydane zostało z pominięciem procedur, które zakładają wysłuchanie wszystkich stron prowadzonego postępowania. Prowadzący i producent programu nigdy nie zostali wezwani przed Komisję, by złożyć wyjaśnienia w sprawie programu z 12.04.2021 - dodano.

Zazwyczaj orzeczenia Komisji Etyki TVP są publikowane po kilku miesiącach od otrzymania skarg. Dziennikarze i redakcje, których materiałów dotyczą skargi, mają możliwość odpowiedzi na zastrzeżenia.

Decyzje Komisji Etyki TVP pojawiają się w jej zakładce na portalu Telewizji Polskiej, a nie jako komunikaty centrum informacji.

 

Elbanowski do Kurskiego: jestem oburzony cenzurą

W poniedziałek wieczorem Telewizja Polska nie pokazała nowego odcinka cyklu „Warto rozmawiać”, o czym ekipa realizująca program dowiedziała się tuż przed nagraniem. - Poinformowano nas, że program jest nagrywany i zostanie wyemitowany później. Kiedy? Nie wiem - stwierdził Pospieszalski na Twitterze.

Z naszych informacji wynika, że nadawca dysponował już wówczas orzeczeniem Komisji Etyki TVP. W TVP3 w poniedziałek zamiast „Warto rozmawiać” pokazano powtórkę dokumentu Ewy Stankiewicz „Stan zagrożenia” o katastrofie smoleńskiej, premierowo wyemitowanego w TVP1 w niedzielę wieczorem.

W sprawie zdjęcia programu do prezesa TVP napisał Tomasz Elbanowski z Fundacji Rzecznik Praw Rodziców. - Proszę o pilną interwencję w sprawie cenzurowania programu „Warto rozmawiać”. Jestem oburzony ograniczaniem wolności słowa przez moich przedstawicieli w Sejmie i telewizję publiczną w moim kraju – napisał Elbanowski, nawiązując do interwencji Joanny Lichockiej. Pismo wysłano do wiadomości członkom Rady Mediów Narodowych i KRRiT.

„Warto rozmawiać” było nadawane w TVP1 i TVP2 w latach 2004-2011. Talk-show zdjęto z ramówki, uznając za zbyt stronniczy. Natomiast Jan Pospieszalski od jesieni 2011 do lutego 2016 roku prowadził w TVP Info podobny program „Jan Pospieszalski: Bliżej”. Wiosną 2016 roku, w ramach dużych zmian w informacjach i publicystyce w Telewizji Polskiej, „Warto rozmawiać” wróciło do TVP1. W połowie 2018 roku program został przeniesiony do TVP Info, pokazywano go w poniedziałki po magazynie „Minęła 20”.

W czerwcu ub.r. premierowe odcinki „Warto rozmawiać” przeniesiono z TVP Info do TVP3. Program jest emitowany na żywo w poniedziałki o godz. 20:35, a potem powtarzany w innych kanałach publicznego nadawcy (w TVP1 zazwyczaj w poniedziałki późnym wieczorem).

Dołącz do dyskusji: „Warto rozmawiać” Jana Pospieszalskiego naruszyło zasady etyki dziennikarskiej TVP

34 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Nieprzyjaciel PiS-u
Teraz Jan Pospieszalski poczuje co to znaczy podpaść pisowskiej władzuni. Ciekawe czy wreszcie coś zrozumie, czy po "reprymendzie", dalej będzie uczestniczył w budowaniu propagandy tego rządu?
odpowiedź
User
dim
czyżby pluł we własne gniazdo?
odpowiedź
User
Dominik
Z etyką w TVP jest jak z dziennikarzami. Oba te słowa w tej stacji nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.
odpowiedź