Jerzy Owsiak zarzuca Telewizji Polskiej cenzurowanie informacji o Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy

W piątek wieczorem Jerzy Owsiak na swoim profilu facebookowym we wpisie skierowanym do dyrektora TVP2 Macieja Chmiela przedstawił sytuację, która spotkała jego przyjaciela na planie programu „Świat się kręci” w TVP1. - Przyjaciel zwyczajowo nosi w klapie maleńkie serduszko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W studio, które jak wiesz, wypełnione jest gośćmi, prowadzącymi i publicznością, młody człowiek, chyba kierownik produkcji, zwrócił przyjacielowi uwagę: - Jest problem z tym serduszkiem. To na antenie nie przejdzie. - Na co mój przyjaciel: - To Pan ma problem, bo ja tego serduszka nie zdejmę. - Młodzian pokręcił nosem i wydał werdykt: - Dobra, biorę to na klatę - opisał szef Fundacji WOŚP.

Jego zdaniem to niedopuszczalna sytuacja. - W ciągu 25 lat mojego funkcjonowania w telewizji publicznej w życiu nie spotkałem się z taką cenzurą. Nie podejrzewam, że to Ty, Maćku lub ktoś inny wydał stosowny dokument, w którym być może są wymienione wszystkie elementy niepożądane w TV. Zapewne zadziałała tu autocenzura wynikającego z dzisiejszego klimatu Telewizji Narodowej - stwierdził Owsiak.

W sobotę rano na Twitterze odniósł się do tego Jan Pawlicki, dyrektor TVP1. - W odpowiedzi na kolejne wynurzenia niszowego portalu, oparte na rewelacjach z Facebooka, informuję niniejszym, że nikt nikomu nie kazał zdejmować serduszka WOŚP w programie „Świat się kręci”. Informuję ponadto, że program ów jest emitowany w TVP1 a nie w TVP2 - napisał.

TVP2 szykuje trzy nowe autorskie seriale, m.in. sitcom

We wtorek Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy poinformowała o rekordowym wyniki finansowym tegorocznego finału WOŚP: zebrano 72,7 mln zł, o ok. 20 mln zł więcej niż w ostatnich latach. Zdaniem Jerzego Owsiaka ta wiadomość była niedostatecznie obecna w programach informacyjnych Telewizji Polskiej, m.in. nie znalazła się w głównych wydaniach „Wiadomości” i „Panoramy”. - Maćku, rozmawialiśmy ze sobą na dwa dni przed Finałem, bo wtedy dostałeś nominację na szefa, więc wiesz, że to Twój Program od 24 lat organizuje Finał. Nasz sukces jest także sukcesem ekipy telewizyjnej, operatorów, dźwiękowców, oświetleniowców, maszynistów, reżyserów, kierowników produkcji i wielu wielu innych, którzy robią to po mistrzowsku. Czy tym razem to Ty zastosowałeś autocenzurę? Miałeś i masz prawo chwalić się tym na cały głos - uważa szef WOŚP.

Tegoroczny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy najobszerniej był relacjonowany w TVP2, gdzie oglądało go średnio 855 tys. widzów. - od kilku lat Telewizja nie tylko odzyskuje poniesione nakłady finansowe na Finał, ale może pochwalić się dodatnim bilansem dzięki reklamom, które to my jako Fundacja, przynosimy Wam dzięki współpracy z naszymi sponsorami. Tegoroczny Finał kosztował Telewizję ok 800 tys. złotych (dotyczy to także wydatków poniesionych przez oddziały regionalne), a wpływ z reklam wyniósł blisko milion złotych. Podobną informacją dzielimy się już od kilku lat, bo jest również skierowana do tych gamoni, którzy lubią rozpowiadać o ogromnych nakładach finansowych, które związane są z tym medialnym przedsięwzięciem. Informację tę możecie też sprawdzić także w Waszych dokumentach - napisał Owsiak do Chmiela.

Jerzy Owsiak uniewinniony od oskarżenia Matki Kurki ws. „nieroba” i „upośledzonego nienawiścią”

- Chciałbym prosić o jedno, aby Telewizja - jakkolwiek by się nazywała - była telewizją publiczną, związaną ze sprawami publicznymi, bez wprowadzania cenzury, która, jak sam dobrze wiesz Maćku, została natychmiast wyłapana przez Polaków, co później odbija się na Waszej wiarygodności. A kto jak kto, ale Ty najbardziej pamiętasz teksty w stylu „telewizja łże” pisane w PRL-u. O tym śpiewano również pieśni i rock’n’rollowo - punkowe przeboje, o czym też wiesz najlepiej, jako były menadżer zespołu Dezerter - stwierdził Jerzy Owsiak. Podkreślił, że opłacił już abonament radiowo-telewizyjny na ten rok. - Kwitek noszę przy sobie, bo stwierdziłem, że posiadanie go blisko uprawnia mnie do dyskusji na temat telewizji publicznej, do której jako abonent telewizji finansowo się dołożyłem - wyjaśnił.

W ostatnich latach krytycznie pod adresem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i Jerzego Owsiaka wypowiadali się niektórzy politycy PiS i publicyści określani jako prawicowi. Najgłośniej było o komentarzach posła PiS Stanisława Pięty, który pod koniec ub.r. napisał na Twitterze: „Jeżeli funkcjonariusz publiczny zaangażuje się w hecę WOŚP, niech nazajutrz składa raport o zwolnienie ze służby”. W wtorek Jerzy Owsiak podziękował mu za wypromowanie finału WOPŚ, określił mianem „króla PR” i zapowiedział podarowanie w nagrodę figurki pumeksu. Pięta pogratulował wyniku finansowego i zaznaczył, że jego wpis z grudnia został źle zrozumiany.