Studia produkcyjne cierpią przez pandemię, obroty o jedną piątą niższe

Jak wynika z najnowszej edycji cyklicznego badania Klubu Producentów Reklamowych, pandemia mocno odcisnęła się na biznesie branży studiów produkcyjnych. Wpływy zmniejszyły się z 358 mln zł w 2019r. do 285 mln zł w pandemicznym 2020.

Liczba zrealizowanych produkcji nie spadła tak znacząco jak obroty - wyniosła 920 w porównaniu z 1001 w roku 2019.

Wzrósł udział produkcji contentowych w portfolio przebadanych studiów (z 20 do 22 proc.), a wśród wśród studiów KPR z 11 do 18 proc.

Liczba dni zdjęciowych spadła z 1541 do 1431 w 2020 roku. Liczba dni zdjęciowych realizowanych przez członków KPR spadła z 922 do 892.

- Spadki we wszystkich trzech parametrach - obroty, liczba produkcji, liczba dni zdjęciowych - nie były takie same. Najbardziej spadły obroty, trochę mniej liczba produkcji, najmniej dni zdjęciowe. To okazuje, że produkcje były w ubiegłym roku mniejsze. Wydaje się, że pandemia miała tu zasadniczy wpływ. Skala produkcji była mniejsza, w zasadzie nie było możliwości wyjazdów z produkcjami. Producenci pracowali nad tym, żeby ograniczyć liczbę osób pracujących na planie, modyfikowano scenariusze tak, by nie realizować masowych scen - podsumował podczas prezentacji badania Julian Dworak, dyrektor Klubu Producentów Reklamowych. - Wycena produkcji dziś jest ściśle powiązana ze skalą realizacji. Zmieniająca się skala projektu natychmiast ma odzwierciedlenie w cenie. Wyceny są bardzo realistyczne - dodał Dworak.

Klienci zlecają domom produkcyjnym coraz więcej

Badanie Klubu Producentów Reklamowych pokazuje, że klienci coraz częściej decydują się na bezpośrednią współpracę z domem produkcyjnym, z pominięciem agencji reklamowej.

W 2020 roku odsetek produkcji realizowanych na zlecenie klienta przez wszystkich uczestników badania wyniósł 42 proc. vs. 39 proc. w roku 2019. W przypadku studiów zrzeszonych w KPR, odsetek ten wyniósł 40 proc. vs. 39 proc. w 2019r.

- W roku pandemicznym pojawił się jeden trend. Mniejsi klienci, którym nie opłaca się w tej chwili budować struktur, które pozwolą im na zajmowanie się procesem zakupowym produkcji contentu wideo, wracają do kupowania usług przez agencje reklamowe. To są klienci, którzy robią jedną, dwie kampanie rocznie - mówiła podczas prezentacji raportu Magdalena Olak, szefowa studia Tank.

Mniej produkcji dla zagranicy

Domy produkcyjne przygotowały w ubiegłym roku 2559 ofert przetargowych na rynek polski, a 422 na rynki zagraniczne. W roku 2019 było to odpowiednio 2145 i 798. Wszyscy uczestnicy badania zrealizowali w ubiegłym roku 72 produkcje na rynki zagraniczne (8 proc. wszystkich realizacji), w porównaniu z 153 rok wcześniej (15 proc. realizacji).

Jak wskazano w trakcie omówienia badania, niski odsetek produkcji realizowanych na zlecenie klientów spoza Polski wynika z inflacji, kursu euro i rosnących kosztów ekip produkcyjnych.

Grupa robocza Ad Goes Green opracuje ekorekomendacje dla producentów reklam

- Tegoroczne badanie pokazało trwałość sektora polskiej produkcji reklamowej. Mimo ogólnej niepewności i trudności wywołanych pandemią, mniejszych obrotów, zmian na rynku, skokowego spadku zleceń zagranicznych, produkcje w Polsce były realizowane praktycznie nieprzerwanie przez cały rok. Producenci niezmiennie zachowali gotowość do pracy, skutecznie przygotowywali oferty przetargowe, mimo ograniczeń pandemicznych, często wychodzili na plany zdjęciowe i realizowali produkcje - czytamy w raporcie.

W tegorocznej edycji badania wzięły udział 23 domy produkcyjne, stowarzyszone i niestowarzyszone w Klubie Producentów Reklamowych (KPR). Uczestnikami badania z KPR były: Dynamo Film, Graffiti Film, Lucky Luciano, OTO Film, Papaya Films, TANK i Watchout Studio. Wśród niezrzeszonych studiów w badaniu wzięły udział A12, Artcore, Blackfish, Black Rabbit, Cameranera, Dobro, Film Fiction, Filmokracja, Houdini, M5, Makata, Media Ready, Mova Film, Neverest, ONES, Szut Szut.