Małe i katolickie rozgłośnie chcą wsparcia finansowanego w związku DAB+

Pod koniec sierpnia KRRiT rozpoczęła konsultacje w sprawie cyfryzacji radia. Zdaniem regulatora do wyłączenia emisji analogowej powinno dojść między 2026, a końcem 2030 roku. Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej jest zwolennikiem późniejszego terminu. Nie chce, żeby DAB+ zastąpił FM przed końcem 2032 roku.

We wrześniu KRRiT zdecydowała o zawieszeniu konkursu w sprawie miejsc na ogólnopolskim multipleksie cyfrowym. Chętnych było więcej niż liczba dostępnych miejsc. Nadawcy uczestniczący w postępowaniu chcą, żeby wcześniej UKE wybrał operatora multipleksu. Urząd zapowiada, że konsultacje w tej sprawie rozpoczną się dopiero pod koniec roku. KRRiT w przyjętym stanowisku uważa, że proces wyłączenia emisji analogowej powinien rozpocząć się w przypadku słuchalności cyfrowej wersji programów, w stosunku do analogowej, na poziomie 50 proc. oraz po osiągnięciu 80 proc. zasięgu powierzchni kraju przez sygnał cyfrowy.  

W poniedziałek KRRiT opublikowała listę podmiotów, które wzięły udział w konsultacjach (w  kolejności nadsyłania opinii). To: Radio Victoria, Katolickie Radio Podlasia, Katolickie Radio Zamość, Związek Cyfrowa Polska, Radio Ostrowiec, Głos Radia Warszawa, Multimedia Sp. z o.o., Radio 90, Biskup Radomski, Katolickie Radio Rzeszów, Kancelaria Prawna w imieniu Diecezji Gnieźnieńskiej, Archidiecezji Warszawskiej, Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej, Diecezji Gdańskiej, Radia Niepokalanów, Radio Trendy, Radio Weekend, Radio Elka Leszno, Emitel, Radio Plus Legnica,  Radio Vanessa, Radio Imperium, Muzyczne Radio, Radio SUD, Radio Andrychów, Radio Silesia, Związek Pracodawców MOC FM, Radio Fama Sochaczew, Agora, RDN Małopolska, Radio Parada, TIME, MCC Group Radio Fest, Radio CCM, Radio Opera FM, Radio eM Katowice, Twoje Radio, Eurozet, Radio Bielsko, Radio Nuta/Disco/Mega, Lewiatan, DABCOM, Radio Stargard, Radio ONY, Radio Profeto, Radio ABC, Katolickie Radio Diecezji Płockiej, IAA, Radio RMF FM, Prezes UKE oraz 12 osób prywatnych.

Czego oczekują nadawcy?

Wielu nadawców bardzo krytycznie podchodzi do tematu cyfryzacji. Propozycję rezygnacji z analogowego rozpowszechniania programów radiowych w paśmie FM, a w szczególności kryterium 50 proc. słuchalności cyfrowej uznano za zagrożenie bytu rozgłośni lokalnych. Ponadto jako niezgodny z przepisami ustawy o radiofonii i telewizji uznano fakt zmiany warunków prowadzenia działalności gospodarczej w trakcie obowiązywania koncesji. Takie uwagi zgłosiło 20 podmiotów uczestniczących w konsultacjach.   

- Propozycję rezygnacji z rozpowszechniania programów radiowych  w technologii analogowej w paśmie FM uznano za zagrażające funkcjonowaniu rozgłośni katolickich oraz sprzyjające wykluczeniu cyfrowemu osób najuboższych.  Zmianę warunków prowadzenia działalności gospodarczej w trakcie obowiązywania koncesji uznano za sprzeczne z prawem - informuje KRRiT.

Zauważono, że wzrost zasięgu cyfrowego w stosunku do analogowego generuje dodatkowe koszty. Nadawcy oczekują wsparcia finansowego w okresie simulcast’u, czyli równoległej emisji analogowej i cyfrowej. Twierdzą, że publiczne radio jest uprzywilejowane, bo jego multipleksu można słuchać w wielu częściach Polski. Domagają się szerokiej i rzetelnej kampanii informacyjnej. Twierdzą, że zaprezentowane dane dotyczące kosztów nadawania w obu standardach są nieprecyzyjne.

- Zauważono, że konieczne jest odtworzenie zasięgów stacji zgodnych z terenem diecezji/prowincji, w tym zapewnienie dostępu do sygnału w obszarach niezurbanizowanych. Oczekiwane jest wsparcie finansowe małych rozgłośni oraz subsydiowanie zakupu odbiorników cyfrowych, konieczna jest szeroka i rzetelna kompania informacyjna, niezbędne są regularne, rzetelne badania słuchalności, proces cyfryzacji powinien odbywać się w oparciu o strategię - informuje KRRiT.

Nadawcy obawiają się powtórki błędów związanych z DVB-T2/HEVC

7 podmiotów uważa, że stanowisko KRRiT zostało podjęte bez rozmów i konsultacji z rynkiem radiowym, a wyznaczenie daty rezygnacji z analogowego rozpowszechniania programów w paśmie FM nie zastąpi krajowej strategii cyfryzacji radia. Przypomniano błędy, które popełniono przy zmianie standardu naziemnej telewizji cyfrowej na DVB-T2/HEVC. Z danych Krajowego Instytutu Mediów wynika, że nadal ponad milion gospodarstw domowych nie ma tunerów lub telewizorów kompatybilnych z DVB-T2/HEVC i nie może oglądać najważniejszych stacji komercyjnych typu TVN, Polsat, TV Puls. '

Lokalni nadawcy radiowi twierdzą, że „nie udźwigną” ciężaru finansowego związanego z okresem simulcastu, nie będą w stanie prowadzić działalności w oparciu o przychody z reklam – w efekcie ich los jest zagrożony. Strategia KRRiT ma nie uwzględniać radia internetowego. Wyłączenie sygnału analogowego ma zdaniem nadawców stanowi wzrost zagrożenia bezpieczeństwa, obronności państwa i porządku publicznego w czasach nasilonej dezinformacji, a także zagrożenie życia i zdrowia ludzkiego ma skutek braku możliwości szybkiego dotarcia z informacją o charakterze alarmowym. Podmioty uczestniczące w konsultacjach uważają, że zalety DAB+ są wątpliwe.

Koniec wydawania koncesji analogowych?

Uczestnicy konsultacji nie chcą, żeby określać datę wyłączenia emisji analogowej. Domagają się zorganizowania wiarygodnych badań słuchalności radia cyfrowego. Uważają, że przed wyłączeniem emisji FM powinno zostać spełnione kryterium pokrycia nadawców komercyjnych i publicznych do 90 proc., określenie minimum słuchalności cyfrowej na 75 proc. Jako dodatkowe kryterium wymieniają minimum 70 proc. samochodów zarejestrowanych w Polsce z wyposażeniem w odbiornik cyfrowy DAB+.

Uważają, że konieczne jest przeprowadzenie konsultacji dotyczących strategii radia cyfrowego w Polsce oraz powołania zespołu złożonego ze wszystkich uczestników rynku, który przygotowałby strategię rozwoju radia w Polsce. Zaledwie 9 podmiotów wskazało, że cyfryzacja radia jest koniecznością i powinna nastąpić jak najszybciej, a regulator powinien zaprzestać wydawania koncesji analogowych. Pozytywnie na temat DAB+ wypowiedział się m.in. Związek Cyfrowa Polska, reprezentujący producentów sprzętów. Mniejsi nadawcy przekonywali, że powinni nadawać w analogu dłużej niż ogólnopolscy.  Proponowano, by pasmo 174 – 230 MHz było w całości przeznaczone dla DAB+. Postulowano, aby w tym celu MUX-8 naziemnej telewizji cyfrowej przenieść do pasma UHF (działałby jako MUX-5).