Leo Messi będzie reklamował cyfrowe tokeny. Dostanie za to 20 mln dolarów

Leo Messi jest znany jako długoletni zawodnik drużyny FC Barcelona. Jednak w połowie 2021 r. piłkarz, będący także reprezentantem Argentyny zdecydował się przejść do klubu Paris Saint-Germain. W ramach umowy Messi za grę dostaje rocznie kwotę 35 mln euro rocznie, zaś część tych rozliczeń ma się odbywać w kryptowalutach.

Messi twarzą cyfrowych tokenów

Okazuje się, że kontrakt zawarty z PSG nie był ostatnim krokiem Messiego w segmencie kryptowalutowym. Piłkarz podpisał umowę o wartości ponad 20 mln dol., w ramach której ma promować firmę Socios zajmującą się cyfrowymi tokenami dla kibiców sportowych. Umowa została zawarta na 3 lata.

Czytaj także: Leo Messi twarzą Hard Rock

Messi staje się kolejną osobistością sportową, która wchodzi do świata kryptowalut, po rozgrywającym NFL Tomie Brady'm i gwieździe NBA LeBronie Jamesie, a umowa jest częścią rosnącej fali powiązań między firmami kryptowalutowymi, a piłką nożną.

Socios poinformował w komunikacie, że napastnik PSG i Argentyny weźmie udział w kampanii reklamowej i promocyjnej w okresie poprzedzającym Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej w Katarze, które rozpoczną się w listopadzie br.

Do tej pory Socios podpisał umowy na tworzenie tokenów dla ponad 130 drużyn sportowych, w tym wielu czołowych klubów piłkarskich, takich jak PSG, Barcelona, Juventus i Manchester City.

Tokeny dla kibiców to rodzaj kryptowaluty, która pozwala posiadaczom głosować w większości drobnych decyzji związanych z ich klubami, a także nabywać unikalne dobra związane z ulubioną drużyną.

- Kibice zasługują na uznanie za swoje wsparcie. Zasługują na możliwość wpływania na drużyny, które kochają – zaznaczył Messi w oświadczeniu. - Socios istnieje po to, aby poprawić doświadczenia kibiców, aby umożliwić im „bycie bardziej”. Jestem dumny, że mogę dołączyć do misji Socios, aby stworzyć bardziej satysfakcjonującą przyszłość dla fanów na całym świecie.

Cyfrowe tokeny są coraz częściej postrzegane przez kluby jako źródło nowych przychodów, ale zostały skrytykowane przez niektóre grupy kibiców. Uważają oni. że wprowadzenie tokenów zwiększa i tak już rosnące koszty śledzenia ulubionych drużyn i brania udziału w ich życiu.

Czytaj także: Zdjęcie Messiego na Instagramie z rekordem polubień