Liderka Strajku Kobiet przerwała wywiad w WP. „To jest naprawdę słabe, pan robi ze mnie jakiegoś Hołownię”
Marta Lempart, jedna z liderek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, przerwała we wtorek wywiad w „Newsroomie” Wirtualnej Polski, zirytowało ją pytanie dziennikarza o plany polityczne. - My tu walczymy o życie, walczymy o wolność, a pan mnie pyta o jakieś starty w wyborach. Bije nas policja, gazuje nas policja, a pan robi ze mnie jakiegoś Hołownię - skomentowała.
We wtorkowym wydaniu „Newsroomu” w Wirtualnej Polsce Marta Lempart była pytana przez Mateuszaa Ratajczaka przede wszystkim o trwające od zeszłego czwartku protesty w wielu miastach przeciw wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego wykluczającemu jedną z trzech przesłanek prawnych aborcji.
W rozmowie (zajmuje ona ostatnie kilkanaście minut poniższego wideo) Lempart pozytywnie oceniła przebieg wszystkich manifestacji, także zakłócanie nabożeństw, podkreślając, że pełną odpowiedzialność ponoszą za to rządzący i hierarchowie kościelni.
Dziennikarz Wirtualnej Polski spytał działaczkę, czy skoro jej ruch mocno krytykuje obecne rządy, a negatywnie ocenia też decyzje koalicji PO-PSL, to zamierza wystartować w najbliższych wyborach parlamentarnych.
- Wie pan co, ja się boję, że mnie zabiją albo że komuś z mojej rodziny stanie się coś i że moim współpracownikom się coś stanie. A pan mnie pyta o politykę i o to, czy ja chcę zakładać partię. To jest naprawdę słabe - skomentowała Marta Lempart.
Mateusza Ratajczak starał się wytłumaczyć, dlaczego pyta o plany polityczne. - Ja dziękuję bardzo za tę rozmowę - dodała Lempart. - My tu walczymy o życie, walczymy o wolność, a pan mnie pyta o jakieś starty w wyborach. Bije nas policja, gazuje nas policja, a pan robi ze mnie jakiegoś Hołownię - stwierdziła podniesionym głosem, po czym przerwała wideoczat.
- Na razie nie mamy odpowiedzi na to pytanie, na razie wiemy tylko, że będą kolejne protesty - skwitował tę sytuację dziennikarz WP.
Według danych Gemius/PBI we wrześniu br. portal WP.pl zanotował 16,61 mln użytkowników, 1,75 mld odsłon oraz 30 minut i 26 sekund średniego dobowego czasu korzystania przez odwiedzającego, a jego część informacyjno-publicystyczna miała 8,17 mln użytkowników i 136,4 mln odsłon.
Marta Lempart bez powodzenia startowała jesienią 2018 roku na prezydenta Wrocławia (dostała 6 tys. głosów, 2 proc. ogółu), a w ub.r. w wyborach do europarlamentu z listy Partii Wiosna (otrzymała 6 tys. głosów)
W czerwcu br. zaczęła prowadzić cotygodniową audycję „#HaloOSK” w internetowym Halo.Radiu.
Strajk Kobiet chce legalnej aborcji i odcięcia finansowania Kościoła
We wtorek liderki Warszawskiego Strajku Kobiet na konferencji prasowej przedstawiły żądania skierowane do władz. Podkreśliły, że zostały one zebrane od uczestników protestów, które od kilku dni odbywają się w Warszawie i wielu innych miastach Polski.
- Żądamy legalnej aborcji na żądanie i kropka - powiedziała Klementyna Suchanow. Dodała, że "konieczna jest ogólnie dostępna antykoncepcja zwłaszcza dla osób młodych" oraz edukacja seksualna. - Żądamy zakończenia finansowania Kościoła (…). Totalnie świeckiego państwa - wyliczyła
Z kolei Marta Lempart zapowiedziała powołanie rady konsultacyjnej. W jej skład mają wejść osoby zaufania publicznego i eksperci. - Nie wykluczamy z niej polityków, jeżeli mają oni zaufanie obywatelskie - zaznaczya Suchanow. Dodała, że ma być to "rada odpolityczniona".
- Nie chodzi nam o to, aby kolejnej partii przekazywać władzę – zapewniła. - Ma być to rada zaufania publicznego i ekspertów (….) oraz ludzi z ulicy, którzy już coś zrobili – wskazała. Odmówiła podania nazwisk osób, które miałyby wejść do rady.
- Wypierdalać z oświadczeniem Przyłębskiej. Wypierdalać z Przyłębską. Chcemy pełni praw kobiet, legalnej aborcji, edukacji seksualnej, antykoncepcji. Chcemy pełni praw człowieka. Chcemy świeckiego państwa, w tym zaprzestania finansowania Kościoła z budżetu państwa i wypierdalać z religią ze szkół - wyliczyła Marta Lempart, przedstawiając oficjalne postulaty środowiska na swoim profilu na Instagramie.
- Rząd ma spełnić postulaty, ale i tak ich nie spełni, dlatego domagamy się dymisji rządu. Może je spełnić, a potem odejść, jest też taka opcja - zaznaczyła Lempart.
Dołącz do dyskusji: Liderka Strajku Kobiet przerwała wywiad w WP. „To jest naprawdę słabe, pan robi ze mnie jakiegoś Hołownię”