Magda Mołek: znów cieszę się tym, co robię
Popularna dziennikarka TVN w wywiadzie udzielonym "Gali" przyznała,że zmieniła swój stosunek do pracy. Zrozumiała, że liczy się nietylko sztywny profesjonalizm, ale prawdziwe emocje i umiejętnośćcieszenia się codziennością.
- Zobaczyłam, że życie i praca mogą być po stokroćprzyjemniejsze, kiedy mój wewnętrzny żandarm Mołek nie gani mnie cochwilę za to, że coś mi nie wyszło - wyznaje prezenterka. -Popełniam błędy - językowe, merytoryczne, bo nie jestem robotem,tylko żywą istotą (&) Jak nie rozumiem, to pytam. Jeśli dalej nierozumiem, nie wstydzę się i pytam raz jeszcze, nie udaję, że wiem -tłumaczy.
Momentem przełomowym dla prowadzącej "Dzień Dobry TVN" byłprzedostatni koncert w Sopocie. Wtedy właśnie zrozumiała, żesposób, w jaki myśli o sobie i świecie wpływa na to, jak samazostanie odebrana przez otoczenie. - Odpuściłam, świetnie siębawiłam i zeszłoroczny festiwal uważam za jeden z najfajniejszych wmoim życiu - mówi autorka programu "W roli głównej". Zresztą Sopotto szczególne miejsce dla jej kariery. To tu zadebiutowała w 2002roku.
- Tak mnie wprowadzono na ogólnopolską antenę - wspominadziennikarka. - Wcześniej przez kilka lat pracowałam w mediach, alenikt mnie nie kojarzył, dla szerokiej publiczności nieistniałam.
Z jej pojawieniem się na deskach Opery Leśnej związana jestpewna anegdota.
- W środowisku dziennikarskim śmiano się, że TVP wpadła nagenialny pomysł promocji mojej osoby. Chwyt marketingowy miałpolegać na tym, że na konferencji prasowej ogłoszono, że mnieokradziono. Tyle, że to była prawda! (&) Chyba nikt nie potraktowałmnie wtedy poważnie (&), ale rozbroiłam publiczność. Amfiteatr byłmój - śmieje się Magda Mołek.
45. Międzynarodowy Spot Festiwal 2008 zakończył się wczorajszejnocy. Magda Mołek pojawiła się na nim w roli prowadzącej już po razsiódmy.
Dołącz do dyskusji: Magda Mołek: znów cieszę się tym, co robię