SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Marketingowcy zawiedzeni Facebookiem. “Tylko kilka procent lubiących widzi treści”

„Dlaczego Facebook pokazuje treści publikowane przez firmowe strony (tzw. fanpejdże) jedynie 16-stu procentom lubiących te strony” - pyta w liście otwartym do Marka Zuckerberga Nate Elliot, wiceprezes znanej firmy badawczej Forrester i wielu doświadczonych w- i przez fejs-marketing, cicho lub całkiem głośno przyłącza się do tego pytania - pisze Mirosław Usidus.

List wynika z - opublikowanego w poniedziałek przez firmę Elliota - raportu z badań satysfakcji, przeprowadzonych na próbie 395 reprezentantów branży marketingowej z USA, Wielkiej Brytanii i Kanady. Facebook znalazł się na ostatnim miejscu, za Google’m, YouTube’m, Twitterem, Yahoo! i LinkedIn’em i innymi serwisami wykorzystywanymi w kampaniach internetowych. Ankietowani marketerzy nie są zadowoleni z efektów działań na Facebooku. W dodatku upowszechnia się opinia, że w pogoni za przychodami reklamowymi Facebook nie robi nic, aby zwiększyć efektywność oferowanych firmom i markom narzędzi. Na przykład od momentu wprowadzenia nowego, opartego na osi czasu layoutu stron firmowych, nie wprowadził żadnych istotnych usprawnień lub funkcjonalności zwiększających możliwość dotarcia do rzeczywistych i potencjalnych klientów na platformie społecznościowej.

Rozwinął za to i rozmnożył w rozmaitych zakątkach serwisu komunikację, którą określiłbym jako „bezahlen bitte”, akcentującą na każdym nieomal kroku, że „za dodatkową opłatą” (czyli przez wykupienie reklamy na FB) będzie możliwe sporo więcej. Być może będzie. Jednak, na razie, to głównie sam Facebook widzi realną monetyzację. W drugim kwartale miał 1,6 mld USD przychodu.

Elliot zauważa w komentarzu do raportu swojej firmy, że Facebook nie spełnił obietnicy „społecznościowej rewolucji” w reklamie. Po cichu sam przeszedł na stary model reklamowy, który wcześniej przedstawiciele niebieskiej platformy wyśmiewali – ocenia.

„Ogromne przychody reklamowe Facebooka przyćmiły rosnące niezadowolenie przedstawicieli świata marketingu. Jeśli nic się nie zmieni, to źle to się skończy” – ostrzega w konkluzji Elliot.

Forrester Research jest instytucją na tyle ważną, że nawet Facebook czuje się zobligowany do odpowiedzi. W komunikacie niebieskiej służby prasowej na ten temat ocenia się stwierdzenia zawarte w raporcie jako „nielogiczne” i „nieodpowiedzialne”. Reklama facebookowa oczywiście „działa” i milion reklamodawców na platformie nie może się mylić.

 



autor:
Mirosław Usidus - przeczytaj cały wpis na blogu w portalu Wirtualnemedia.pl.

Dołącz do dyskusji: Marketingowcy zawiedzeni Facebookiem. “Tylko kilka procent lubiących widzi treści”

8 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Lubię to
Miliony much nie mogą sie mylić...
odpowiedź
User
Prasoznawca
Szkoda, że tak późno się toważystwo zorientowało. Dopóki ktoś będzie myślał, że najlepszą walutą jest "lajk", to takie są efekty.
odpowiedź
User
pavv
No na marę lat udało się zamydlić oczy producentom różnych rzeczy, którzy lecieli na Pejsbuka jak te przysłowiowe muchy na lep. Poważne firmy nie potrzebują jakiś nic nie znaczących, wirtualnych lajków tylko klientów. A klientów zdobywa się oferując dobry towar i mając porządną stronę w internecie do której można dotrzeć wpisując nazwę firmy w dowolnej wyszukiwarce.
odpowiedź