Maseczki na twarzy pogarszają myślenie
Noszenie na twarzy maseczki może w niektórych sytuacjach pogarszać zdolność do podejmowania decyzji - pokazuje badanie z udziałem szachistów. To ważna informacja m.in. dla wszystkich, których praca wymaga wysokiej sprawności umysłowej.
W trakcie epidemii COVID-19 zespół z University of Queensland (Australia) przeanalizował prawie 3 miliony szachowych ruchów wykonanych przez ponad tysiąc ochotników pochodzących z 18 krajów.
Badacze chcieli w ten sposób sprawdzić wpływ ochronnych maseczek na intelekt.
Jak się okazało, zakrywanie twarzy wyraźnie szkodziło graczom.
„Spadek ich poziomu (gry) związany był raczej z niewygodą powodowaną przez maseczki, niż z efektami fizjologicznymi, jednak z czasem ludzie się adaptowali” - mówi autor badania, dr David Smerdon.
„To coś, o czym pamiętać powinni przedstawiciele zawodów związanych z nauką, technologią, inżynierią czy matematyką, a także innych specjalności, które wymagają doskonałego działania pamięci roboczej. Obejmuje to więc także tłumaczy, artystów, kelnerów czy nauczycieli” - dodaje.
Ekspert zwraca uwagę, że choć maseczki pomogły w opanowaniu pandemii, to praktycznie nic nie było wiadomo o ich działaniu na zdolności poznawcze.
„Szachy umożliwiły nam taki wgląd, ponieważ wymagają obliczeń, używania pamięci, rozwiązywania problemów i rozpoznawania wzorów. Szeroko posługiwano się już nimi w psychologii, neuronauce oraz ekonomii, aby sprawdzać zmiany w wydolności poznawczej” - wyjaśnia dr Smerdon.
Dobra wiadomość jest taka, że do maseczek można się zaadaptować, ale ochotnicy potrzebowali na to zwykle ok. 6 godzin gry.
„Wyniki sugerują, że wpływ maseczki może zależeć od jej rodzaju, czasu trwania zadania oraz obciążenia pamięci” - wyjaśnia naukowiec.
Zrozumienie tego może, zdaniem badacza pomóc niektórym ludziom oraz organizacjom w opracowaniu lepszych zasad stosowania ochronnych maseczek.
„Na przykład eksperci ustalający reguły dotyczące edukacji powinni mieć na uwadze zaburzający wpływ maseczek przy organizowaniu egzaminów. Dzięki temu będą mogli odpowiednio zatroszczyć się o zdrowie studentów, a także o uczciwe zasady” - twierdzi dr Smerdon.
Dołącz do dyskusji: Maseczki na twarzy pogarszają myślenie
Natomiast maski sa stosowane jako narzedzie tortur w obozach m.in guantanamo. Poczytajcie ludkowie. To jest narzedzie tortur.
Zmuszanie dzieci w szkolach do noszenia tych szmat jest dokladnie wlasnie tym - torturowaniem najmlodszych,najslabszych,nieswiadomych co tu sie odwala..
A ze pogarsza myslenie? to tez,z uwagi na slaby doplyw tlenu..
Czyli typowa burza w szklance wody. Większość foliarzy pewnie nawet nie doczyta do tego fragmentu.