Współwłaściciel Wirtualnej Polski Michał Brański zainwestuje w Stomil Olsztyn, na razie pożycza mu 200 tys. zł
Michał Brański, wiceprezes i jeden z głównych akcjonariuszy Wirtualnej Polski, pożyczył 200 tys. zł klubowi piłkarskiemu Stomil Olsztyn na najpilniejsze wydatki. Przez najbliższe dwa miesiące będzie negocjował przejęcie akcji klubu.
- W związku z trudną sytuacją ekonomiczną spółki Stomil SA prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz zdecydował się na wybór opcji inwestycyjnej, związanej z panem Michałem Brańskim. Intensywne rozmowy z panem Michałem Brańskim trwały od dwóch tygodni i zakończyły się uzgodnieniami, co do kierunku dalszych działań - poinformował klub w komunikacie w poniedziałek po południu.
Dodano, że Michał Brański zdecydował się udzielić Stomilowi 200 tys. zł pożyczki na najpilniejsze zobowiązania: wobec piłkarzy, kadry trenerskiej, ZUS-u i skarbówki. Dzięki temu klub będzie mógł złożyć wniosek do olsztyńskiego ratusza o 400 tys. zł dotacji (w ramach konkursu na promocję miasta poprzez sport).
Stomil zapowiedział, że w porozumieniu z Brańskim i platformą crowdfundingu udziałowego Beesfund w najbliższym czasie zacznie się sprzedaż biletów, karnetów i gadżetów klubowych, co „również wpłynie na doraźna poprawę sytuacji spółki”.
Brański negocjuje inwestycję w Stomil
W komunikacie zaznaczono, że przez najbliższe ok. 8 tygodni będzie uzgadniana umowa inwestycyjna z Michałem Brańskim. Nie wskazano, czy chodzi o mniejszościowy czy większościowy pakiet akcji Stomilu.
- Jednocześnie miasto rozważa przeprowadzenie dodatkowej emisji akcji poprzez platformę Beesfund, i pozyskanie dodatkowych środków od drobnych inwestorów, ale uzależnia to od uzgodnień z inwestorem, albowiem strategiczny inwestor jest gwarantem sukcesu działań naprawczych - poinformował klub.
- Jesteśmy przekonani, że podjęta decyzja o wyborze partnera i dotychczasowy przebieg rozmów, a także podjęte działania restrukturyzacyjne gwarantują, że sytuacja spółki ekonomiczna ulegnie w niedługim czasie radykalnej poprawie - podkreślił.
Michał Brański nie wypowiada się na ten temat. Na pytanie portalu Wirtualnemedia.pl zaznaczył tylko, że jest to jego prywatna inwestycja, niezwiązana z Wirtualną Polską.
Stomil z dużymi problemami finansowymi
Stomil Olsztyn występuje obecnie w Fortunie I Lidze (to w praktyce drugi poziom rozgrywkowy, po Lotto Ekstraklasie). W 21 meczach jesiennej części sezonu zdobył 19 pkt (plus trzy karnie odjęte) i zajmuje trzecie miejsce od końca tabeli, ostatnie zagrożone spadkiem do niższej ligi.
Klub - należący do miasta Olsztyn - w ostatnim czasie przeżywał ogromne problemy finansowe. Z tego powodu po rundzie jesiennej odeszło 12 zawodników.
Od połowy ub.r. prezesem Stomilu był Maciej Radkiewicz. W zeszły piątek złożył rezygnację. W oświadczeniu tłumaczył, że klub ma ok. 4 mln zł zadłużenia, co bardzo utrudniało rozmowy z potencjalnymi sponsorami. - Sponsorzy warunkowali wejście w Klub spłatą zadłużeń! Sytuacji nie ułatwiał przestarzały stadion z 1978 r. Wiem, że zbudowałbym stabilny budżet, gdyby tylko udało się ten problem właścicielowi rozwiązać. Wielokrotnie rozmawiałem w tej sprawie z władzami miasta, jednak zawsze słyszałem, że pieniędzy na spłatę powstałych przed moim przyjściem zobowiązań w miejskiej kasie nie ma - stwierdził Radkiewicz.
- W ciągu kilkunastu tygodni doprowadziłem do spotkań z trzema inwestorami. Ostatnie z tych spotkań z jednym z najbardziej znanych biznesmenów w Polsce także nie przyniosło efektów - opisał Radkiewicz. Narzekał przy tym na współpracę z władzami Olsztyna. - Wielokrotnie prosiłem właściciela spółki o wsparcie, ale mimo tych próśb Stomil nie otrzymał go, gdy PZPN nakładał karę ujemnych punktów. PZPN zażądał planu naprawczego, lecz Klub nie może go wypracować w oderwaniu od właściciela - tłumaczył.
Brański ma 13 proc. akcji Wirtualnej Polski
Michał Brański od ponad 20 lat jest związany z branżą internetową. W drugiej połowie lat 90. wspólnie z Jackiem Świderskim i Krzysztofem Sierotą założyli o2.pl, który początkowo obejmował pocztę elektroniczną Tlen.pl i serwis informacyjny, a w kolejnych latach rozszerzył się o wiele serwisów tematycznych (m.in. Pudelek.pl, Kafeteria.pl, Biztok.pl).
Pięć lat temu Grupa o2 wspólnie z funduszem Innova Capital za 385 mln zł kupiła Wirtualną Polskę, która już pod rządami Świderskiego, Brańskiego i Sieroty przeprowadziła szereg przejęć mniejszych serwisów i wydawców, głównie z branży e-commerce. Wiosną 2015 roku WP zadebiutowała na warszawskim rynku giełdowym, a w grudniu 2016 roku trójka menedżerów odkupiła znaczące pakiety jej akcji od Innova Capital i MCI.
Obecnie do Świderskiego, Brańskiego i Sieroty należy po 3,78 mln akcji Wirtualnej Polski, które stanowią po 13,04 proc. jej kapitału i dają po 18,74 proc. głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy. Każdy z tych pakietów jest wyceniany na 219 mln zł (przy kursie spółki wynoszącym 58 zł).
W 2017 roku Wirtualna Polska wypłaciła 31,69 mln zł dywidendy, a w ub.r. - 27,78 mln zł. Za każdym razem jej główni akcjonariusze otrzymywali po ok. 4 mln zł.
Jażdżyński poratował pożyczką Wisłę Kraków
Michał Brański to kolejny menedżer z branży mediów, który angażuje się finansowo w klub piłkarski przeżywający ogromne problemy. Na początku stycznia br. Tomasz Jażdżyński, obecnie prezes Gremi Media, a w przeszłości szef m.in. Grupy Interia.pl, Bankiera i GG Network, pożyczył 1,33 mln zł Wiśle Kraków. Identycznej pożyczki udzielili wtedy klubowi piłkarz Jakub Błaszczykowski i prezes firmy technologicznej Synerise Jarosław Królewski.
Te środki oraz wsparcie prawne (także od Bogusława Leśnodorskiego, byłego prezesa i akcjonariusza Legii Warszawa) pomogły Wiśle opanować chaos organizacyjny i właścicielski oraz odzyskać zawieszoną licencję na grę w Lotto Ekstraklasie.
Klub w ciągu kilku tygodni sprzedał kilkanaście tys. karnetów na rundę wiosenną, a na początku lutego w ciągu doby pozyskał 4 mln zł ze sprzedaży swoich akcji na platformie Beesfund. W najbliższym czasie jego celem strategicznym jest pozyskanie inwestora strategicznego.
Dołącz do dyskusji: Współwłaściciel Wirtualnej Polski Michał Brański zainwestuje w Stomil Olsztyn, na razie pożycza mu 200 tys. zł