Zygmunt Solorz na liście najbogatszych Polaków wyprzedzony przez twórcę Dino. Brzoska z 5,7 mld zł, spadek właściciela TV Puls

W nowym zestawieniu najbogatszych Polaków według „Forbesa” majątek Zygmunta Solorza został oszacowany na 13,107 mld zł, o 10,2 proc. więcej niż przed rokiem. Jego zdecydowaną większość stanowi 56,95 proc. akcji Cyfrowego Polsatu, których kapitalizacja przy obecnym kursie wynosi 10 mld zł.

Do grupy kapitałowej Cyfrowy Polsat należą m.in. Polkomtel, Telewizja Polsat, Eleven Sports i grupa spółek telewizyjnych kupionych od grupy ZPR Media. W połowie ub.r. Polsat za 422 mln zł kupił Grupę Interia od Bauer Media, a w drugiej połowie grudnia Cyfrowy Polsat ogłosił wezwanie, w którym za 548 mln zł chce przejąć pozostałe 34 proc. akcji Netii.

Solorz z rekordowymi dywidendami

Od dwóch lat Cyfrowy Polsat wypłaca dużo wyższe dywidendy niż wcześniej. W 2019 roku przekazał akcjonariuszom 594,8 mln zł (w tym 341 mln zł Zygmuntowi Solorzowi), a na przełomie ub. i b.r. - 639,5 mln zł (z czego 367 mln zł Solorzowi).

Biznesmen jest też większościowym akcjonariuszem Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin i Elektrimu. W pierwszej spółce ma 66 proc. akcji, obecnie ten pakiet jest wart 316,5 mln zł. Przez ostatni rok kurs spółki wzrósł z ok. 7 do 9,44 zł.

W przypadku Elektrimu Solorz poprzez spółki zależne jest właścicielem 84,16 proc. akcji, na przełomie grudnia i stycznia jedna z nich w wezwaniu dokupiła 2,1 proc. walorów za 31 mln zł.

Ponadto biznesmen jest współwłaścicielem wielu mniejszych spółek. Ma m.in. 17,4 proc. akcji produkującej seriale i filmy ATM Grupy i 91 proc. spółki TFP realizującej reklamy i zwiastuny dla Grupy Polsat.

W zestawieniu najbogatszych Polaków Zygmunt Solorz spadł z drugiego na trzecie miejsce. Został wyprzedzony przez Tomasza Biernackiego, założyciela sieci sklepów Dino Polska i posiadacza 51,16 proc. jej akcji. Wycena majątku Biernackiego zależy w całości od kursu giełdowego spółki, a ten przez ostatni rok („Forbes” uwzględnia stan z połowy lutego) wzrósł o 61,7 proc. i dał 13,14 mld zł wartości pakietu biznesmena.

Powrót Brzoski po debiucie giełdowym InPostu

Do rankingu „Forbesa” po kilku latach przerwy powrócił Rafał Brzoska, prezes i mniejszościowy akcjonariusz operatora przesyłek InPost. Pod koniec stycznia firma pojawiła się na giełdzie w Amsterdamie, sprzedała inwestorom 35 proc. akcji za 2,8 mld euro, a krótko po debiucie jej kurs poszedł w górę o ok. 20 proc.

Do Brzoski należy 13 proc. walorów InPostu (12,2 proc. ma poprzez spółkę A&R, a 0,8 proc. jako osoba fizyczna). Przy obecnej cenie za akcję firmy i kursie euro do złotego „Forbes” oszacował wartość tego pakietu na 5,68 mld zł, co dało biznesmenowi siódme miejsce na liście najbogatszych.

Właściciel Techlandu przed akcjonariuszami CD Projekt

W zestawieniu „Forbesa” jest spora grupa przedsiębiorców z branży gier wideo i mobilnych. Najwyżej, na dziesiątym miejscu, uplasował się Paweł Marchewka, prezes i jedyny udziałowiec firmy Techland. Jego stan posiadania wyceniono na 4,12 mld zł, o 37,2 proc. więcej niż przed rokiem.

Techland nie jest notowany na giełdzie, w przeciwieństwie do producentów gier reprezentowanych przez innych biznesmenów z rankingu. Wśród najbogatszych jest czterech głównych akcjonariuszy indywidualnych CD Projekt: wiceprezes spółki Marcin Iwiński (ma 12,07 proc. jej akcji) z 3,71 mld zł jest na 11. miejscu, współzałożyciel Michał Kiciński (9,94 proc.) z 3,05 mld zł  jest 15., wiceprezes Piotr Nielubowicz (6,1 proc.) z 1,87 mld zł jest 26., a prezes Adam Kiciński (3,3 proc.) z 1,01 mld zł zajmuje 68. pozycję.

Wartość majątków Iwińskiego, Nielubowicza i Adama Kicińskiego zwiększyła się w ciągu roku o 8,4 proc. Jesienią ub.r. menedżerowie objęli dodatkowe akcje CD Projekt w ramach programu motywacyjnego. Natomiast stan posiadania Adama Kicińskiego, który nie brał już udziału w tym programie, wzrósł o 3,4 proc.

Kurs CD Projekt jeszcze na początku grudnia był na historycznych maksimach wynoszących 464 zł, po wzroście od lutego ub.r. o ponad jedną trzecią. Jednak usterki, które wykryto w grze „Cyberpunk 2077” zaraz po jej premierze, spowodowały spadek do ok. 250 zł.

Na 27. pozycji listy „Forbesa” znaleźli się Krzysztof Kostowski i Michał Kojecki. Każdy z nich ma pakiet 40,91 proc. akcji firmy Playway, według ceny z połowy lutego wart 1,77 mld zł. W ciągu roku kurs giełdowy spółki poszedł w górę o 141 proc.

Przez miniony rok mocno, o ponad 80 proc., podrożały również akcje produkującego gry mobilne Ten Square Games. Wycena majątku Macieja Popowicza, współzałożyciela i jednego z głównych akcjonariuszy firmy, zwiększyła się znacznie mniej - o 63,5 proc. do 1,33 mld zł. W połowie stycznia Popowicz i Arkadiusz Pernal, drugi ze współzałożycieli spółki, sprzedali bowiem 9,78 proc. jej akcji za ok. 355 mln zł. Na początku ub.r. w podobnej transakcji zbyli 13,3 proc. walorów.

Obecnie do Popowicza należy 22,2 proc. akcji Ten Square Games, a do Pernala - 11,1 proc.

Majątek właściciela TV Puls 9 proc. w dół

Według „Forbesa” w ciągu minionego roku nie zmieniła się wycena majątku Krzysztofa Klickiego, właściciela dystrybuującego prasę Kolportera. Wynosi 820 mln zł, co w br. dało biznesmenowi 82. pozycję na liście najbogatszych.

Identyczny jak przed rokiem (763 mln zł) jest też stan posiadania Aldony Wejchert, wdowy Janie Wejchercie, współwłaścicielu grupy ITI. Wejchert uplasowała się na 86. miejscu rankingu.

Dwie pozycje wyżej jest Dariusz Dąbski, prezes i właściciel Telewizji Puls. Jego majątek oszacowano na 777 mln zł, o 9,3 proc. mniej niż przed rokiem.

Michał Sołowow nadal najbogatszy

Kolejny rok z rzędu na czele listy najbogatszych Polaków według „Forbesa” znalazł się Michał Sołowow. Jego majątek został wyceniony na 15,51 mld zł, o 0,7 proc. mniej niż rok wcześniej.

Na czwartym miejscu, za Tomaszem Biernackim i Zygmuntem Solorzem, jest Jerzy Starak z 12,88 mld zł (33,8 proc. w górę rok do roku), na piątym - Dominika Kulczyk z 7,56 mld zł (10 proc. w górę), a na szóstym - Sebastian Kulczyk z 6,38 mld zł (1,1 pro. w dół).

Łączny majątek 100 osób z listy wyniósł ponad 210 mld zł, rosnąc w ciągu roku o 16 proc. - Robi wrażenie, podobnie jak - wręcz dramatyczne - przetasowania w pierwszej dziesiątce listy - komentuje Paweł Zielewski, redaktor naczelny „Forbes Polska”.

- Ale nie to w tym roku jest istotą zestawienia. Twardy biznes i wysokie wyceny - owszem, lecz po raz pierwszy - co wybitnie widać w wywiadach towarzyszących Liście 100 Najbogatszych Polaków - zobaczyliśmy tak silny ładunek emocjonalny, tyle bardzo osobistych wątków. Oczywiście można uprościć, że jest to konsekwencja - podobnie zresztą jak bogacenie się najbogatszych - pandemicznego 2020 roku, ale czy tylko? Na to pytanie Czytelnik powinien jednak spróbować odpowiedzieć sam - dodaje Zielewski.