Netflix przestrzelił prognozy ws. pakietu z reklamami? Zwraca pieniądze marketerom

Serwis Digiday, powołując się na pięć źródeł w agencjach medowych, podał, że widownia w ramach pakietu Netflixa, w którym przy treściach są emitowane reklamy, jest o ok. 20 proc. niższa od założeń.

Platforma zawarła umowy, na mocy których na koniec każdego kwartału ma zwracać im - za pośrednictwem agencji mediowych - pieniądze za niezrealizowane emisje reklam. Inny standard obwiązuje w branży telewizyjnej, gdzie biura reklamy nadawców zatrzymują u siebie niewykorzystane budżety klientów na poczet dalszej współpracy.

- Tempo (wzrostu widowni w pakiecie Netflixa z reklamami - przyp.) było znacznie poniżej oczekiwań, więc niektórzy reklamodawcy zwrócili się o zwrot pieniędzy, żebyśmy mogli je wykorzystać w najważniejszym okresie świątecznym. Netflix zasługuje na uznanie, że się na to zgodził - powiedział Digiday jeden z menedżerów z agencji mediowych.

- Zwłaszcza klienci z mniejszymi obrotami mają trudności z osiągnięciem celu - dodał inny.

Serial „Wednesday” zdetronizował „Dahmera-Potwora” w statystykach oglądalności Netfliksa

Przy czym nie wszyscy reklamodawcy poprosili o zwrot niewykorzystanych środków. Niektórzy zdecydowali się przesunąć je na pierwszy kwartał przyszłego roku. - Netflix wskazał kilka wyjść z sytuacji, w której nie osiągnął założonej widowni, a klienci wybierali różne. Nie wszyscy chcieli gotówkę z powrotem na koniec roku finansowego - opisał kolejny menedżer pytany przez Digiday.

Netflix mało promował pakiet z reklamami

Zdaniem przedstawicieli branży marketingowej niższa od oczekiwań widownia w ramach pakietu z reklamami nie oznacza niepowodzenia tej oferty. Zwrócono uwagę, że Netflix uruchomił ją dość szybko, a wiosną br. jeden z szefów platformy Reed Hastings stwierdził, że firma będzie chciała nauczyć się biznesu reklamowego w ciągu roku lub dwóch.

Ponadto Netflix nie zdecydował się na mocną kampanię reklamowa nowego pakietu. Wydaje się to zrozumiałe: platforma nie chce, żeby do tańszej oferty przechodzili jej obecni subskrybenci droższych pakietów bez reklam.

James Foster liderem martketingu Netflixa w Europie

Początkowo Netflix cenę za emisję reklamy tysiącowi subskrybentów wyceniał na 65 dolarów. Potem zmniejszył stawkę do 55 dolarów, a w obecnej sytuacji marketerzy mogą oczekiwać dalszej obniżki. Przy czym to i tak drożej niż na konkurencyjnym Disney+, gdzie emisja spotu tysiącowi widzów kosztuje 50 dolarów.

Pakiet Netflixa z reklamami w kilku krajach

Netflix pakiet z reklamami wprowadził na początku listopada w USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Włoszech, Australii, Japonii, Korei i Brazylii.

W USA koszt pakietu to 6,99 dolarów miesięcznie. To aż 13 dolarów mniej niż plan Premium, prawie 9 dolarów mniej niż oferta Standard i 3 dolary mniej niż najtańszy dotychczas pakiet Basic. Niemcy zapłacą za abonament z reklamami 4,99 euro, Francuzi 5,99 euro, Włosi i Hiszpanie 5,49 euro. W Wielkiej Brytanii cenę abonamentu wspartego reklamami ustalono na 4,99 funta.

W ramach pakietu przy treściach emitowanych jest przeciętnie od 4 do 5 minut reklam na godzinę, są to spoty trwające od 15 do 30 sekund.

Disney+ swój pakiet z reklamami, kosztujący 7,99 dolarów miesięcznie, uruchomił w zeszłym tygodniu w USA, na początek współpracuje z ok. 100 marketerami.

Netflix z 13 mln polskich użytkowników. HBO Max przed Disney+

Na koniec września br. Netflix miał globalnie 220,67 mln subskrybentów. Wzrost liczby subskrybentów Netfliksa był dużo wyższy od prognozy sprzed trzech miesięcy wynoszącej 1 mln. Platforma wróciła do dodatniej dynamiki, po tym jak w pierwszym kwartale br. straciła netto 0,2 mln klientów, a w drugim - 0,97 mln.

W czwartym kwartale br. Netflix spodziewa się pozyskać netto 4,5 mln subskrybentów. Przychody mają zmaleć rok do roku z 7,78 do 7,71 mld dolarów, marża operacyjna - z 8,2 do 4,2 proc., a zysk netto - z 607 do 163 mln dolarów.

Według badania Mediapanel we listopadzie br. Netflixa jako stronę internetową i aplikację mobilną odwiedziło 13,03 mln polskich użytkowników (dało to 43,87 proc. zasięgu), z których każdy spędził tam średnio 6 godzin, 7 minut i 56 sekund.