Dane klientów Netii dostępne w sieci, firma oskarża byłego pracownika
Dane osobowe kilkuset użytkowników Netii pojawiły się w internecie, a dostęp do nich był możliwy bez żadnych zabezpieczeń. Operator przyznaje się do incydentu, a winą za wyciek informacji obarcza byłego pracownika Netii, na którego złożono doniesienie na policję.
O niespodziewanym dostępie do danych użytkowników Netii poinformował serwis Niebezpiecznik.pl, powiadomiony o tym przez jednego ze swoich czytelników.
Okazało się, że w ubiegłym tygodniu w internecie był szeroko dostępny wewnętrzny panel Netii służący do zarządzania wybranymi zgłoszeniami i reklamacjami kierowanymi do biura obsługi klienta tego operatora.
Na stronie można było uzyskać dane na temat 300 użytkowników zgłaszających swoje zastrzeżenia dotyczące usług oferowanych przez Netię. W niektórych wypadkach poza imieniem i nazwiskiem dostępne były też numery telefonów, adresy zamieszkania i numery PESEL. Według doniesień do wspomnianych informacji można było dotrzeć podając jakikolwiek e-mail w domenie @netia.pl bez konieczności wpisywania jakichkolwiek haseł.
Netia powiadomiona o sprawie przez Niebezpiecznik.pl przyznała ustami swojego rzecznika że incydent miał miejsce, jednak dostęp do wspomnianego panelu został szybko zablokowany.
Operator wyjaśnił też, że za szeroki dostęp do danych użytkowników w sieci odpowiada jeden z byłych pracowników Netii, który w sposób niedozwolony dokonał odpowiednich modyfikacji w ustawieniach jednego z serwerów.
Netia poinformowała, że w związku ze swoimi ustaleniami złożyła doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa i przekazała policji dane domniemanego sprawcy.
Dołącz do dyskusji: Dane klientów Netii dostępne w sieci, firma oskarża byłego pracownika