Orange i T-Mobile do 2020 roku chcą zwiększyć pojemność 4G LTE o 40 proc.
Orange Polska zawarł porozumienie z T-Mobile Polska, którego celem jest lepsze wykorzystanie dostępnych zasobów pasma radiowego i zwiększenie pojemności sieci 4G LTE o blisko 40 proc. do 2020 r. Ponadto pomarańczowy operator zamierza dalej zwiększać i rozbudowywać stacje bazowe.
Jak podaje Orange Polska, w 2017 r. transfer danych w jego sieci mobilnej podwoił się. Za większość wzrostu odpowiada sieć 4G LTE - transfer zwiększył się w tym czasie ponad trzykrotnie, a trend ten utrzymywał się także w I kwartale 2018 r., gdy wzrost rok do roku był dwukrotny.
- Ponieważ znaczące ilości częstotliwości nadal są przeznaczone do obsługi starszych technologii - 2G i 3G - Orange Polska zdecydował, że prócz budowy nowych stacji i rozbudowy sieci 4G LTE w oparciu o wygrane w aukcji pasma 800 MHz i 2600 MHz, przeprowadzi również optymalizację wykorzystania zasobów częstotliwości - czytamy w komunikacie.
Pierwsza ze zmian obejmuje zamianę wykorzystywanych wspólnie z T-Mobile Polska 15 MHz w częstotliwości 1800 MHz na dwie niezależne nośne po 10 MHz. Ma to pozwolić w krótkim czasie na zwiększenie pojemności sieci 4G LTE w tym paśmie o ok. 1/3. Drugim elementem optymalizacji będzie uruchomienie LTE w paśmie 2100 MHz. Orange Polska przeznaczy na to 10 MHz wykorzystywanych do tej pory przez sieć 3G.
- Obydwie zmiany umożliwią agregację nawet czterech tzw. pasm nośnych, co przełoży się na pojemność sieci i wyższą prędkość transferu. Łączna ilość pasma jaką firma przeznacza na usługi LTE wzrośnie do 45 MHz. Jednocześnie, by utrzymać jakość sieci 3G, wykorzystywane wspólnie z T-Mobile 4,2 MHz na usługi UMTS900 także zostaną zamienione na dwie niezależne nośne o szerokości 4,2 MHz - informuje Orange Polska.
Zmiana w wykorzystaniu pasma w częstotliwości 900 MHz ma nastąpić do końca 2018 r., a w częstotliwości 1800 MHz – do 2019-2020 r.
Jak podaje Orange Polska, porozumienie z T-Mobile Polska nie oznacza zakończenia współpracy w ramach Networks!, a jedynie odejście od współpracy w modelu współkorzystania pasma (tzw. MOCN, ang. Multi-Operator Core Network). Operatorzy nadal będą współdzielić infrastrukturę (dostęp do sieci radiowej) w modelu MoRAN (ang. Mobile Operator Radio Access Network). "Klienci nie stracą więc dostępu do stacji bazowych, lecz będą korzystać z lepszej jakości sieci." - zapewnia Orange Polska.
Pomarańczowy operator podkreśla, że zmiany w wykorzystaniu pasma wpisują się w konsekwentnie realizowany proces rozbudowy i zwiększania pojemności sieci mobilnej. W 2017 r. liczba stacji bazowych z 4G LTE, z których mogą korzystać klienci Orange Polska przekroczyła 10 tys., a liczba stacji bazowych obsługujących agregację pasm 4G LTE sięgnęła blisko 4 tys.
Podpisaliśmy porozumienie z @TMobilePolska w sprawie częstotliwości. Nadal współdzielimy maszty, ale dzięki lepszemu podziałowi i układowi pasma będziecie mieć szybszy mobilny internet #4G LTE! https://t.co/DZ9zzDbftw pic.twitter.com/hjtIM8fg8c
— Wojtek Jabczyński (@RzecznikOrange) 22 maja 2018
W I kwartale 2018 r. Orange Polska wypracował 674 mln zł zysku EBITDA. Przychody grupy wyniosły 2,71 mld zł i były niższe o 1,8 proc. niż rok wcześniej. Strata netto Orange Polska wyniosła 50 mln zł. Liczba użytkowników mobilnych po spadku osiągnęła poziom ponad 14,36 miliona.
T-Mobile Polska miał na koniec marca br. 10,51 miliona klientów, w tym 6,99 miliona abonentów (294 tys. więcej niż rok wcześniej). W I kwartale operator zanotował spadek wpływów o 0,2 proc. oraz skorygowanego zysku EBITDA o 7 proc., do czego przyczynił się głównie braku opłat za roaming w Unii Europejskiej
Dołącz do dyskusji: Orange i T-Mobile do 2020 roku chcą zwiększyć pojemność 4G LTE o 40 proc.