Piotr Kraśko skazany, zapłaci 100 tys. zł za jazdę bez uprawnień
Sąd Rejonowy w Ostrołęce skazał dziennikarza TVN Piotra Kraśkę na 100 tys. zł grzywny za prowadzenie samochodu w 2016 roku mimo braku prawa jazdy.
Jak podało TVP Info, zgodnie z wyrokiem Piotr Kraśko ma zapłacić 100 tys. zł grzywny oraz ponieść koszty sądowe.
Wyrok dotyczy zdarzenia z 19 sierpnia 2016 roku. Piotr Kraśko został wtedy zatrzymany do kontroli przez patrol policyjny w miejscowości Myszyniec. Prowadził auto marki BMW, mimo że nie miał ważnego prawa jazdy, zostało mu odebrane w 2014 roku, ponieważ przekroczył limit punktów karnych.
Orzeczona przez sąd grzywna została w czerwcu uzgodniona przez Kraśkę z prokutaturą. - Mogę potwierdzić, że do aktu oskarżenia skierowanego przeciwko Piotrowi Kraśce został dołączony wniosek w trybie 335 par. 2 Kodeksu karnego. Jest to wniosek, który w przypadku, gdyby został uwzględniony przez sąd, umożliwia wydanie wyroku skazującego na posiedzeniu bez przeprowadzenia rozprawy z uzgodnionym wymiarem kary. Mogę potwierdzić, że ten wymiar wynosi 200 stawek dziennych po 500 zł - opisywal wówczas Marek Skrzetuski, prokutator z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
To kolejny wyrok sądowy wobec Piotra Kraski za prowadzenie auta bez prawa jazdy. W grudniu 2021 roku w mediach pojawiła się informacja, że Kraśko został zatrzymany, kiedy prowadził samochód, pomimo tego, że nie miał do tego uprawnień. Został skazany na karę grzywny w wysokości 7,5 tysiąca złotych oraz otrzymał roczny zakaz prowadzenia pojazdów. Prokuratura odwołała się od tego wyroku, ale sąd go utrzymał.
Media informowały wtedy, że dziennikarz miał już dwa razy odbierane prawo jazdy, w 2009 i 2014 roku.
Piotr Kraśko nie rozliczał się terminowo ze skarbówką
W połowie czerwca br. TVP Info ujawniło, że Piotr Kraśko w latach 2012-2017 nie składał terminowo zeznań podatkowych PIT 36L i 37 oraz deklaracji VAT-7 (w tym przypadku chodzi o latach 2012-2016). Fiskus oszacował, że z pracy etatowej w Telewizji Polskiej (dziennikarz pracował w niej do stycznia 2016 roku zarobił ponad 700 tys. zł. Przychody z działalności gospodarczej, którą prowadzi od 2008 roku mogły sięgnąć z kolei 2,8 mln zł.
Po otrzymaniu upomnienia od skarbówki Kraśko szybko zapłacił zaległe podatki z odsetkami (ponad 760 tys. zł). Przedstawił też dodatkowe faktury, które wystawił w analizowanym okresie. Łącznie przelał fiskusowi 850 tys. zł.
Po publikacji tych informacji Kraśko we wpisie na Instagramie zapewnił, że „wszystkie kwestie podatkowe zostały wyjaśnione w Urzędzie Skarbowym 5 lat temu”. - Łączenie tego z moim obecnym miejscem pracy ma oczywisty kontekst. Jeśli TVP.Info uznało za rzecz ważną sprawdzenie, czy nie było zaległości w podatkach i jaki jest stan finansów obywatela, który nie pełni żadnych funkcji państwowych to może dołoży też starań o podobną wiedzę w odniesieniu nie do przeszłości a teraźniejszości najważniejszych osób w państwie - dodał.
Niedługo potem Piotr Kraśko zniknął z TVN. Z powodu poważnych problemów z ciśnieniem na kilka tygodni trafił do szpitala, nadal nie wrócił do pracy.
- Piotr Kraśko przebywa na zwolnieniu lekarskim, w Faktach TVN i TVN24 trzymamy kciuki i czekamy na jego powrót do zdrowia. Informacje o rzekomych decyzjach stacji są nieprawdziwe - podała w połowie sierpnia redakcja TVN24.
Piotr Kraśko od ponad 6 lat w TVN
Do Grupy TVN Kraśko przeszedł w kwietniu 2016 roku, dołączył wtedy do gospodarzy „Faktów o świecie” w TVN24 BiS i „Dzień dobry TVN”. Prowadził także specjalne wydania programów w TVN24, na przykład był współprowadzącym ostatni wieczór wyborczy.
W drugiej połowie lipca 2020 roku Kraśko zaczął prowadzić "Fakty" i "Fakty po Faktach", zastąpił Justynę Pochankę, która pożegnała się z Grupą TVN i pracą w mediach.
Wcześniej przez 25 lat Piotr Kraśko był związany z Telewizja Polską, a od 2012 roku był szefem „Wiadomości” (główne wydanie serwisu zaczął prowadzić w 2008 roku). W przeszłości był m.in. prezenterem oprawy, prowadził magazyn „Oblicza mediów” i był korespondentem w Brukseli, Rzymie czy Waszyngtonie. Ma na koncie kilka książek, m.in. „Rok reportera” i „Smoleńsk - 10 kwietnia 2010”.
Z TVP odszedł w styczniu 2016 roku, zaraz po tym jak do zarządu firmy zostali powołani Jacek Kurski i Maciej Stanecki. Szybko nastąpiły zresztą bardzo duże zmiany w „Wiadomościach” (rozstano się z większością reporterów i prowadzących), a także innych programach informacyjnych i publicystycznych.
Dołącz do dyskusji: Piotr Kraśko skazany, zapłaci 100 tys. zł za jazdę bez uprawnień