Brazylijska platforma streamingowa Globoplay wchodzi do Europy. W ofercie telenowele
14 października w 20 krajach europejskich i Kanadzie zadebiutuje platforma streamingowa Globoplay. Będzie oferowała brazylijskie telenowele, filmy, dokumenty, sport, programy rozrywkowe i poradnikowe.
Właścicielem Globoplay jest TV Globo, komercyjna telewizja z Rio De Janeiro, która wchodzi w skład Grupo Globo, największej spółki mediowej w Ameryce Łacińskiej. Usługa zadebiutowała w Brazylii, a w 2020 roku pojawiła się także w Stanach Zjednoczonych. Globoplay na pewno pojawi się w Wielkiej Brytanii, Portugalii, Niemczech, Hiszpanii, Francji, Włoszech i Szwajcarii.
Popularna w Polsce „Niewolnica Isaura”
Firma nie zdradza czy wśród 20 rynków będzie Polska. W ostatnich latach polskie kanały telewizyjne chętniej emitowały meksykańskie telenowele aniżeli brazylijskie. Choć w latach 80 dużą popularnością cieszyła się telenowela „Niewolnica Isaura”. Wówczas emitowała ją TVP1, tuż po głównym wydaniu „Dziennika Telewizyjnego”. Już w czwartym odcinku udział stacji w rynku przekroczył 84 proc. Twórcy serialu odwiedzili nawet Polskę. Serial na początku XXI wieku powtórzyła dwukrotnie telewizja Puls. W 2008 roku śląska TVS nadawała produkcję z regionalną gwarą. W 2004 powstała nowsza wersja „Niewolnicy Isaury”, która trafiła do dostępnego wówczas w Polsce kanału Zone Romantica.
Telenowele straciły na popularności
Pod koniec lat 90. TVN i Polsat opierały swój prime-time na telenowelach. Pierwsza ze stacji emitowała meksykańską „Esmeraldę”, a druga argentyński serial „Zbuntowany anioł”. Odtwórczynie obu głównych ról odwiedziły Polskę i spotkały się z tysiącami fanów. Z czasem telenowele były emitowane w gorszym czasie antenowym i trafiły do mniejszych stacji, takich jak TV4 czy Puls. W 2013 roku kanał Zone Romantica zakończył nadawanie.
Dwa kanały z telenowelami
Rok wcześniej na rynku pojawił się jednak Novela TV, należący do Polcast Television. Stacja działa do dziś. Pod koniec 2020 roku Canal+ uruchomił w naszym kraju kanał Novelas+. Nadaje też telenowele latynoamerykańskie, ale większość ramówki to produkcje tureckie. Fani telenowel w mediach społecznościowych co jakiś czas zwracają się z apelem do nadawców o ich przywrócenie, ale ci chętniej kupują tureckie produkcje. Kilkanaście lat temu meksykańska stacja Televisa rozważała nawet uruchomienie w Polsce własnej stacji z telenowelami. Dużego zainteresowania operatorów jednak nie było. Streaming to dla takich graczy jak TV Globo czy Televisa szansa na bezpośrednie dotarcie do odbiorców. Niedawno swoją platformę OTT z tureckimi serialami uruchomił kanał Dizi.
Co w ofercie nowej platformy?
Oferta dostępna w modelu SVoD będzie złożona z treści, które powstały na potrzeby kanałów linearnych koncernu: TV Globo, Multishow, GloboNews, GNT, Premiere i VIVA. Nie zabraknie telenowel, programów kulinarnych, reality show, pokazów mody, programów poświęconych zdrowiu czy sportowych. Na razie nie wiadomo ile usługa będzie kosztowała w Europie. W Stanach Zjednoczonych to aż 13,99 dolarów miesięcznie, czyli ponad 55 zł. W USA żyje jednak dużo imigrantów z Brazylii, co może mieć wpływ na cenę usługi. W Brazylii Globoplay kosztuje 25 zł – 30 zł i jest sprzedawany także w łączonych ofertach z platformą Disney+. W Europie i Kanadzie Globoplay będzie dostępna na telewizorach ze Smart TV, a także w telefonach komórkowych, tabletach i za pośrednictwem przeglądarki internetowej na komputerach.
Dołącz do dyskusji: Brazylijska platforma streamingowa Globoplay wchodzi do Europy. W ofercie telenowele