„Jesteśmy z wami każdego dnia” - praca w czasie pandemii i pakiety wyborcze w reklamach Poczty Polskiej (wideo)
Poczta Polska zaczęła wizerunkową kampanię reklamową pod hasłem „Jesteśmy z wami każdego dnia. Dziękujemy za zaufanie!”. W jednym ze spotów podkreśla, że pracuje bez przerwy w czasie epidemii, a przy wcześniejszych wyborach dostarczała pakiety wyborcze osobom niepełnosprawnym.
W kampanii prezentowane są możliwości operacyjne Poczty Polskiej: dostarczenie 1,5 mld przesyłek i 35 mln emerytur i rent rocznie, konwojowanie gotówki dla największych sklepów, a także usługi cyfrowej. Reklamy podkreślają, że firma zatrudnia 30 tys. listonoszy i kurierów oraz dysponuje 6 tys. samochodów.
- Celem kampanii jest dotarcie do jak najszerszej liczby odbiorców w grupie celowej 18+, z informacją o roli Poczty Polskiej jako kompetentnej i doświadczonej Spółki w realizacji usług pocztowych, logistycznych, cyfrowych i finansowych - czytamy w opisie spotów.
Jeden ze spotów opisuje działanie Poczty Polskiej w czasie epidemii koronawirusa. Reklama podkreśla, że firma dostarcza testy do matur, a w minionych latach doręczała osobom niepełnosprawnym pakiety wyborcze, umożliwiając im głosowanie.
- Poczta Polska jest częścią strategicznej infrastruktury Państwa Polskiego, której zadaniem jest zapewnienie obsługi obywateli nawet w najtrudniejszych warunkach - zapewnia spółka.
Kampania obejmuje telewizję (m.in. TVP1, TVP2, TVP Info, Polsat, TV Republika) oraz internet (Niezależna.pl, Wprost.pl, Facebook). Potrwa jedynie do czwartku.
Kreacją i produkcją reklam we własnym zakresie zajęła się Poczta Polska, a zakupem mediów - dom mediowy Octopus Media (dawniej MullenLowe MediaHub).
Poczta Polska ma pomóc przy wyborach korespondencyjnych
Według przyjętej na początku kwietnia przez Sejm nowelizacji kodeksu wyborczego zaplanowane na 10 maja wybory prezydenckie mają zostać przeprowadzone drogą korespondencyjną. Przepisami zajmuje się obecnie Senat, który najprawdopodobniej wykorzysta cały przysługujący mu na to okres, więc nowelizacja najwcześniej może zostać uchwalona 7 maja.
Poczta Polska na podstawie rozporządzenie premiera zaczęła już przygotowania do głosowania korespondencyjnego. W minionym tygodniu zwróciła się do samorządów z całego kraju o przekazanie spisów wyborców. Część samorządowców, m.in. prezydenci Warszawy, Poznania, Gdańska i Gdyni, odmówili przekazania tych danych, uzasadniając, że nie ma do tego podstaw prawnych. Niektórzy po tym, jak dostali niepodpisany mail od Poczty Polskiej, zamierzają złożyć w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu wyłudzenia danych osobowych.
Nadzorujący Pocztę Polską minister aktywów państwowych Jacek Sasin wiele razy w ostatnich dniach podkreślał, że firma jest w stanie dostarczyć wyborcom pakiety do głosowania.
Wiceprezes Poczty Polskiej: możemy doręczyć pakiety wyborcze
Procedurę głosowania korespondencyjnego wiele razy w ostatnich tygodniach przedstawiano też w programach Telewizji Polskiej. Jednocześnie w mocno negatywnym tonie opisywano krytycznie opinie. Przykładowo w poniedziałek w głównym wydaniu „Wiadomości” skrytykowano to, że w konsultacjach w Senacie brał udział Piotr Moniuszko, szef Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Poczt.
#Wiadomości | Uwagę zwraca skład grona ekspertów marszałka Grodzkiego. Piotr Moniuszko został zwolniony z Poczty Polskiej dyscyplinarnie. Jest autorem szokujących, seksistowskich komentarzy na temat kobiet.
— WiadomościTVP (@WiadomosciTVP) April 27, 2020
cd. ⬇️ pic.twitter.com/EJPnI3kILM
Z kolei wiceprezes Poczty Polskiej Grzegorz Kurdziel w niedzielę w „Gościu Wiadomości” podkreślił, że firma jest w stanie doręczyć pakiety wyborcze. Opisał, jak będzie to realizowane i co będą zawierały pakiety.
#GośćWiadomości | @GHKurdziel, wiceszef @PocztaPolska: Każdego tygodnia podczas epidemii dostarczamy więcej przesyłek niż 30 mln pakietów wyborczych. Wybory korespondencyjne to dla Poczty Polskiej nic, czego nie robiłaby codziennie. Pracuję w niej od 24 lat, więc wiem, co mówię. pic.twitter.com/Uwwv3Cw5nZ
— WiadomościTVP (@WiadomosciTVP) April 26, 2020
#GośćWiadomości | @GHKurdziel, wiceszef @PocztaPolska: Pakiet wyborczy to będą 2 koperty zapakowane do większej. Każdy zaznaczy swój głos na karcie wyborczej i włoży ją do jednej koperty. Oświadczenie włoży do drugiej. Obie zaś do tej dużej i wrzuci całość do skrzynki nadawczej. pic.twitter.com/aVNc0E34og
— WiadomościTVP (@WiadomosciTVP) April 26, 2020
Poczta Polska zapewnia, że obsłuży głosowanie
We worek Poczta Polska w komunikacie podkreśliła, że „jako największa i kluczowa spółka infrastrukturalna w kraju dysponuje odpowiednim potencjałem i doświadczeniem, które jest potrzebne do technicznej obsługi wyborów korespondencyjnych”.
Opisano, że rola firmy w procesie wyborczym będzie obejmować dostarczenie do wyborców pakietów wyborczych, a następnie przekazania kart wyborczych do obwodowych komisji wyborczych. - Będzie to dodatkowe zadanie logistyczne dla operatora pocztowego, porównywalne z grudniowym pikiem przedświątecznym, w którym pocztowcy dostarczają klientom większą liczbę przesyłek, niż w innych okresach w roku - zaznaczono.
Dodano, że Poczcie Polskiej trwają „intensywne prace mają na celu przygotowanie wszelkich rozwiązań logistycznych, informatycznych i organizacyjnych, które zapewnią sprawną obsługę procesu wyborczego”. - Poczta dysponuje kadrą nie tylko logistyków, ale też informatyków i innych specjalistów, którzy zadbają o zaplanowanie bezpiecznego przebiegu dostarczania pakietów wyborczych. Trwa nabór pracowników, którzy poza swoim dotychczasowym zakresem obowiązków, będą wspierać obsługę wyborów. Odpowiednie wytyczne i szkolenia otrzymają listonosze i wszystkie osoby zaangażowane w realizację zadań związanych z wyborami - wyliczono.
- Wyznaczone nam zadanie jest potwierdzeniem wartości Poczty Polskiej jako instytucji zaufania publicznego. Zrealizujemy je z najwyższą starannością, tak jak czynimy to każdego dnia od ponad 460 lat. Każdego roku dostarczamy ponad 1,5 mld przesyłek. W ubiegłych latach dostarczaliśmy pakiety do głosowania do osób niepełnosprawnych, od 11 lat odpowiadamy też za dostawę do szkół pakietów maturalnych. Żaden inny podmiot w Polsce, co oczywiste, nie ma tak bogatego doświadczenia jeżeli chodzi o doręczanie różnego rodzaju przesyłek - zapewnił Grzegorz Kurdziel.
Poczta Polska z nowym prezesem, 80 tys. pracowników i 6,8 mld zł wpływów
Na początku kwietnia br. zmieniło się szefostwo Poczty Polskiej. Z funkcji prezesa zrezygnował Przemysław Sypniewski, a jego obowiązki przejął wiceminister obrony narodowej Tomasz Zdzikot, dopiero co powołany do rady nadzorczej spółki.
Poczta Polska zatrudnia ok. 80 tys. pracowników, z czego ponad 30 tys. to listonosze i kurierzy. Firma ma 7,6 tys. placówek, filii i agencji pocztowych. W ostatnich latach uruchomiła usługę Odbiór w Punkcie obejmującą ok. 12 tys. punktów, m.in. sklepy Żabka, stacje paliwowe Orlen oraz kioski i saloniki prasowe Ruchu.
W 2018 roku Poczta Polska zanotowała 6,77 mld zł skonsolidowanych wpływów sprzedażowych i 67,7 tys. zł straty netto, wobec 6,34 mld zł przychodów i 35,5 tys. zł straty netto rok wcześniej.
Na początku br. firma przedstawiła swoją strategię na lata 2020-2024. Członkowie zarządu zapowiedzieli, że spółka uruchomi trzy nowe sortownie i pięć systemów informatycznych (na systemy przeznaczy ok. 600 mln zł), a także 4 tys. automatów paczkowych, z czego 500 w br. Przez pięć lat na inwestycje w logistykę i informatykę Poczta Polska planuje wydać 1,9 mld zł.
Obecnie 65 proc. doręczeń Poczty Polskiej to przesyłki, a 18 proc. - paczki. W 2024 roku te pierwsze mają stanowić 53 proc., a te drugie 24 proc.
Dołącz do dyskusji: „Jesteśmy z wami każdego dnia” - praca w czasie pandemii i pakiety wyborcze w reklamach Poczty Polskiej (wideo)
Teraz uwaga: jak się pójdzie na pocztę je odebrać to pani ich nie wyda (mimo, że leżą obok) bo... listonosz ma je "na stanie" i ich jeszcze nie zdał!