Polsat mundialu w TVP się nie boi. "Skorygowaliśmy ceny"
Grupa Cyfrowy Polsat pytana o wzrostu cen usług satelitarnych i streamingowych, mówi o "skorygowaniu cen". Nadawca nie boi się spadków oglądalności swoich kanałów w związku z transmisją mundialu w Katarze przez TVP. - Pamiętajmy, że to inna strefa czasowa, tak że nie jest to tak atrakcyjne, jak mogłoby być - zaznaczył Stanisław Janowski, prezes zarządu Telewizji Polsat.
Podczas wtorkowej konferencji poświęconej wynikom Grupy Cyfrowy Polsat za trzeci kwartał br. spytaliśmy m.in., czy spółka planuje w najbliższym czasie podwyżkę cen usług satelitarnych i streamingu. - Tak jak państwo widzicie naszą ofertę świąteczną, skorygowaliśmy ceny, z drugiej strony udzieliliśmy też naszym klientom [promocji], mianowicie na święta dostają sześć miesięcy gratis. Tak wygląda nasza dzisiejsza oferta - mówił Maciej Stec, wiceprezes zarządu Grupy Cyfrowy Polsat ds. strategii i nowych obszarów rozwoju biznesowego.
Czy płatna telewizja może ucierpieć w obecnym kryzysie? Jak Polsat chce się przed tym bronić? - Konsekwentnie realizujemy naszą strategię multiplay i ubytki w ramach telewizji satelitarnej kompensujemy wzrostem sprzedanych usług w segmencie IPTV, czyli Netia, czy OTT, czyli Polsat Box Go. Zawsze mówiliśmy, że mamy zrównoważony model sprzedaży, jesteśmy dostępni w każdej technologii, na każdym urządzeniu z naszą pełną ofertą – podkreślił Stec.
Członkowie zarządu nie chcieli odpowiedzieć na pytania, czy grupa wystąpi do Urzędu Komunikacji Elektronicznej o dalszą rezerwację częstotliwości multipleksu MUX-4 (obecna kończy się z końcem 2023 roku). - Na ten moment nie mamy nic do przekazania w tym temacie – uciął Stec. Nie chciał też zdradzić konkretów dotyczących zainteresowania ofertą płatnej telewizji naziemnej na MUX-4. - Mogę powiedzieć jedynie, że jesteśmy zadowoleni, natomiast szczegółowych wyników nie podajemy – powiedział wiceprezes Cyfrowego Polsatu.
Polsat spokojny o przychody reklamowe
Podczas spotkania pytaliśmy również, jak emisja mundialu jesienią przez TVP wpłynie na oglądalność kanałów Grupy Polsat i ich przychody reklamowe. - Mundial jak zwykle to istotne wydarzenie sportowe, które przyciąga oglądalność, ale pamiętajmy, że to inna strefa czasowa, tak że nie jest to tak atrakcyjne, jak mogłoby być – zaznaczył Stanisław Janowski, prezes zarządu Telewizji Polsat. - Jeśli chodzi o nasze przychody reklamowe, jesteśmy o nie spokojni, mamy sprzedany listopad – dodał.
W zeszłym kwartale segment mediów grupy Cyfrowy Polsat przy wzroście wpływów o 11 proc. zanotował spory spadek zyskowności. Natomiast Telewizja Polsat wbrew malejącemu rynkowi reklamy i sponsoringu w telewizji zwiększyła przychody w tym zakresie o 2,9 proc.
Cała grupa Cyfrowy Polsat, do której oprócz spółek mediowych należą m.in. Polkomtel i Netia, w zeszłym kwartale przy wzroście przychodów o 3 proc. do 3,27 mld zł zanotowała 839,6 mln zł skorygowanego zysku EBITDA. Średni przychód miesięczny od abonenta zwiększył się o 3,9 proc. do 71,3 zł, a od klienta usług prepaidowych - o 9,1 proc. do 17,9 zł.
Dołącz do dyskusji: Polsat mundialu w TVP się nie boi. "Skorygowaliśmy ceny"
I to na TVP! Bardzo dobrze. Będzie oglądane!