Polskie Radio: Mamy kompleksową propozycję ramówki Trójki. „Pudrowanie trupa”
Luiza Kobeszko została zastępcą dyrektora i redaktora naczelnego radiowej Trójki do spraw promocji. Wcześniej pracowała m.in. w Muzeum Narodowym w Warszawie, a także w biurze reklamy Telewizji Polskiej. Tymczasem Rada Programowa Polskiego Radia krytykuje nadawcę za to, że późno przesłał propozycję ramówki Trójki. Rzeczniczka prasowa Polskiego Radia odpowiada, że debiut nowej oferty programowej nie jest zagrożony i podważa badania słuchalności.
Kobeszko w latach 2019-2021 pracowała w Muzeum Narodowym, gdzie kierowała działem komunikacji i programów publicznych. Wcześniej w latach 2016-2019 oraz 2004-2012 była związana z Telewizją Polską, gdzie pracowała w biurze reklamy i zajmowała się PR-em oraz promocją.
Luiza Kobeszko pracowała też jako senior project manager Samsuga w Havas PR Warsaw, media project manager w Monolith Films i key account w sektorze prasy kobiecej wydawnictwa Bauer. Skończyła zarządzanie i marketing na Politechnice Białostockiej.
Polskie Radio, ani pełniący obowiązki szefa Programu 3 Polskiego Radia Paweł Kwieciński nie zdradzają szczegółowego zakresu obowiązków nowej wicedyrektor. Zarząd Polskiego Radia z końcem sierpnia odwołał Marka Wiernika i Szymona Sławińskiego ze stanowisk zastępców dyrektora Trójki.
„Kilka czy kilkanaście billboardów nie wystarczy”
Dziennikarze nie wierzą, że sytuacja w stacji się poprawi. - Mleko rozlało się znacznie wcześniej. Kolejne kampanie wizerunkowe, zatrudnienie wiceszefowej do spraw promocji Trójki nic nie da. To jak pudrowanie trupa. Nie wystarczy powiesić kilka czy kilkanaście billboardów w największych miastach Polski, aby Program 3 Polskiego Radia odzyskał sympatię i zaufanie słuchaczy - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl dziennikarz Polskiego Radia, który pragnie zachować anonimowość.
Nominacja Kobeszko budzi zdziwienie pracowników rozgłośni, ponieważ nic nie wiadomo o radiowym czy dziennikarskim doświadczeniu nowej wicedyrektor. - Nic mnie w tej firmie nie zdziwi. Przyszła Agnieszka Kamińska i po spadkach w Jedynce w czasie jej rządów została prezesem Polskiego Radia. Potem doprowadziła niemal wszystkie anteny do upadku - ocenia inny dziennikarz nadawcy publicznego.
Co z ramówką radiowej Trójki?
Radiowa Trójka wciąż nie ogłosiła jesiennej ramówki, choć konkurencyjne stacje realizują nowe programy od tygodni. Szefostwo anteny i jej dziennikarze w rozmowach nieoficjalnych obarczają winą Radę Programową Polskiego Radia. Jej posiedzenie w sprawie ramówki miało się odbyć we wtorek, ale zostało przesunięcie z powodu pogrzebu Jerzego Targalskiego. Członkowie Rady twierdzą, że ramówka powinna dotrzeć do nich pod koniec sierpnia, a stało się tak dopiero kilka dni temu.
- Po kolejnych wyrzuceniach dyrektorów Trójki jej słuchalność spadła niemal do zera. Odpowiedzialność w pełni za to spada na szefostwo radia - ocenił w rozmowie z Wirtualnemedia.pl przewodniczący Rady Programowej Marek Suski, jednocześnie poseł Prawa i Sprawiedliwości.
- Kierownictwo Programu 3 Polskiego Radia przygotowało kompleksową propozycję jesiennej ramówki. Propozycja ta została przekazana do Rady Programowej w celu zasięgnięcia jej opinii w tym zakresie. W związku z przełożeniem terminu posiedzenia Rady Programowej, nie odbyła się dyskusja nad tą propozycją. Pomimo przełożenia terminu posiedzenia Rady Programowej, nie ma zagrożenia opóźnienia wprowadzenia nowej ramówki. Rada Programowa jest ciałem doradczym Zarządu Polskiego Radia i z wielką uwagą przyjmujemy jej merytoryczne uwagi i propozycje dotyczące konkretnych elementów programowych - odniosła się do tych zarzutów rzecznik prasowa Polskiego Radia Monika Kuś.
- Jednocześnie pragniemy przypomnieć, że na polskim rynku radiowym nie ma obiektywnych pomiarów rzeczywistej słuchalności stacji radiowych. Prace nad stworzeniem takiego pomiaru dopiero trwają w ramach projektu zainicjowanego przez KRRiTV, a prowadzonego przez KIM jednoźródłowego badania mediów - dodała Kuś.
Według badania Radio Track od maja do lipca br. Trójka miała 1,9 proc. udziału w rynku słuchalności, wobec 4,1 proc. rok wcześniej. W dużych miastach (powyżej 500 tys. mieszkańców) w tym samym okresie słuchalność anteny wynosiła 2,6 proc. (wobec 5,3 proc. rok temu).
Dołącz do dyskusji: Polskie Radio: Mamy kompleksową propozycję ramówki Trójki. „Pudrowanie trupa”
Jednocześnie pragniemy przypomnieć, że na polskim rynku radiowym nie ma obiektywnych pomiarów rzeczywistej słuchalności stacji radiowych
To nasuwa się pytanie - dlaczego przy odwołaniu Strzyczkowskiego koronnym argumentem były spadki słuchalności? Wtedy były obiektywne?
Zdolni jesteście towarzysze, oj zdolni.