Ponad 5,3 tysiąca redakcji na świecie ze wsparciem finansowym od Google. Na liście 150 wydawców z Polski
5,3 tysiąca lokalnych wydawców na całym świecie otrzyma finansowe wsparcie od Google w ramach inicjatywy Journalism Emergency Relief Fund. Dzięki temu media będą mogły łatwiej pokonać kryzys spowodowany pandemią koronawirusa. Każda z redakcji otrzyma od Google od 5 do 30 tys. dolarów, na liście znalazło się 150 lokalnych wydawców z Polski.
W połowie kwietnia 2020 r. Google zapowiedział uruchomienie Dziennikarskiego Funduszu Ratunkowego (Journalism Emergency Relief Fund), który ma wesprzeć finansowo lokalne media dotknięte kryzysem koronawirusa, a jednocześnie dostarczające rzetelne informacje na temat pandemii.
Małe i średnie redakcje, w tym także działające w Polsce mogły otrzymać od kilku do kilkudziesięciu tys. dol. wsparcia po spełnieniu warunków wymaganych w aplikacji. Zgłoszenia były przyjmowane do 30 kwietnia 2020 r.
5,3 tys. redakcji z pieniędzmi od Google
W czwartek Google ogłosił, że ponad 5,3 tys. lokalnych redakcji z całego świata otrzyma fundusze w wysokości od 5 do 30 tys. dol. Dofinansowanie dla redakcji lokalnych skupionych w ramach jednej większej organizacji wyniesie do 85 tys. dol.
W odpowiedzi na ogłoszenie o funduszu wsparcia dla lokalnych wydawców Google otrzymało ponad 12 tys. aplikacji ze 140 krajów, z czego 90 proc. pochodziło od redakcji zatrudniających mniej niż 26 dziennikarzy.
Google wyjaśnia, że zgłoszenia były rozpatrywane przez ponad 300 pracowników koncernu pod kątem ustalonych kryteriów, które obejmowały małe i średnie redakcje lokalne, publikujące oryginalne informacje w obecnym kryzysowym czasie.
Dodatkowo wydawcy musieli być obecni na rynku co najmniej 12 miesięcy (także w kwestii „obecności cyfrowej”) i zatrudniać pomiędzy 2 a 100 pełnoetatowych pracowników.
Fundusz był kierowany do redakcji publikujących newsy oraz informacje bieżące. Około 50 proc. wniosków nie spełniło tych kryteriów z różnych powodów, np. niektóre redakcje zatrudniały mniej niż 2 dziennikarzy lub publikowały tylko wiadomości dotyczące sportu bądź lifestyle’u.
150 redakcji z Polski
Google podaje, że w regionie Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki otrzymano wnioski z 88 krajów. Środki z funduszu zostały przyznane 1550 wydawcom, a każda z wybranych redakcji, pomimo kryzysu, nadal dostarcza swoim odbiorcom wysokiej jakości informacje.
Polska, gdzie wsparcie otrzymało 150 lokalnych wydawców, zajmuje 3. miejsce pod względem liczby beneficjentów funduszu (po Włoszech oraz Hiszpanii) w Europie.
Wśród redakcji z Polski, które otrzymają wsparcie znalazły się m.in. "Kurier Słupecki", "Sądeczanin", "Dobry Tygodnik Sądecki", "Tygodnik Siedlecki", "Rawicz24", "Wiadomości Wrzesińskie", "Czas Chojnic", "Tygodnik Tucholski", "Gazeta Radomszczańska", "Obserwator Lokalny" czy "Tygodnik Podhalański".
Według planu wytypowane media otrzymane środki przeznaczą na kontynuowanie swojej działalności i wsparcie zatrudnionych dziennikarzy.
Google nie jest jedyną dużą firmą technologiczną, która postanowiła wesprzeć finansowo lokalne media w dobie Covid-19. W drugiej połowie maja br. Facebook ujawnił które europejskie media otrzymają od niego wsparcie w ramach walki z kryzysem koronawirusa.
Na liście znalazło się 57 lokalnych stacji telewizyjnych i radiowych, gazet i serwisów internetowych, które mają finansowe kłopoty związane z pandemią. W tej grupie są także 3 lokalne strony internetowe z Polski, które łącznie otrzymają dotacje w kwocie 60 tys. euro.
W pierwszym kwartale br. koncern Alphabet, do którego należy Google, zanotował wzrost przychodów o 13 proc. do 41,16 mld dolarów i zysku netto z 6,66 do 6,84 mld dolarów. Z kwartału na kwartał nastąpił spadek, co firma tłumaczy spowolnieniem wywołanym przez pandemię koronawirusa.
Dołącz do dyskusji: Ponad 5,3 tysiąca redakcji na świecie ze wsparciem finansowym od Google. Na liście 150 wydawców z Polski