W Londynie premiera "Nie czas umierać" - nowego filmu o Jamesie Bondzie
Z półtorarocznym opóźnieniem z powodu pandemii koronawirusa, ale jak zwykle w obecności wielu gwiazd, odbyła się we wtorek wieczorem w Royal Albert Hall światowa premiera najnowszej części filmu o Jamesie Bondzie "Nie czas umierać".
To piąty i ostatni film, w którym w rolę głównego bohatera - agenta 007, wcielił się Daniel Craig. "Mieliśmy Covid-19, więc wszystko musi zostać ujęte w odpowiedniej perspektywie. Prawda, czuję ogromną ulgę: robimy filmy o Bondzie dla kina, jesteśmy tutaj i nie mógłbym być z tego powodu bardziej szczęśliwy" - powiedział podczas premiery 53-letni aktor.
W uroczystej premierze wzięli udział m.in. brytyjski następca tronu, książę Karol wraz z księżną Camillą, jego syn, książę William z księżną Kate, najważniejsze osoby z planu filmowego, czyli oprócz Craiga Remi Malik, który gra jego przeciwnika, aktorki: Lea Seydoux, Lashana Lynch i Naomie Harris, reżyser Cary Joji Fukunaka, scenarzyści Neal Purvis, Robert Wade i Phoebe Waller-Bridge, a także producenci Michael G. Wilson i Barbara Broccoli i wykonująca tytułowy utwór amerykańska piosenkarka Billie Eilish.
Their Royal Highnesses The Prince of Wales and The Duchess of Cornwall and Their Royal Highnesses The Duke and Duchess of Cambridge at the World Premiere of #NoTimeToDie @clarencehouse @KensingtonRoyal pic.twitter.com/Vdc1ZHZacg
— James Bond (@007) September 28, 2021
W Royal Albert Hall obecni byli również m.in. kapitan piłkarskiej reprezentacji Anglii Harry Kane i sensacyjna zwyciężczyni tenisowego turnieju US Open, 18-letnia Emma Raducanu.
The red carpet is ready. The #NoTimeToDie World Premiere will begin soon. pic.twitter.com/4PCzqEBCjG
— James Bond (@007) September 28, 2021
Tym, co tę premierę odróżniało od poprzedniej - "Spectre" w 2015 r. - był fakt, że oprócz gwiazd i celebrytów zaproszono na nią także zwykłych pracowników publicznej służby zdrowia, których postanowiono w ten sposób uhonorować za ich wkład w walkę z pandemią koronawirusa. To właśnie epidemia spowodowała, że premiera "Nie czas umierać" była dwukrotnie przekładana, bo początkowo miała się odbyć w kwietniu zeszłego roku.
Rekordowe zainteresowanie
Do regularnej dystrybucji kinowej w Wielkiej Brytanii "Nie czas umierać" wchodzi w najbliższy czwartek. Według dwóch głównych sieci kin, Odeon i Cineworld, dotychczasowa sprzedaż biletów jest na poziomie, którego nie widziano od czasu, gdy kina musiały zostać zamknięte z powodu Covid-19 w marcu zeszłego roku.
W Polsce film będzie można oglądać od 1 października.
Dołącz do dyskusji: W Londynie premiera "Nie czas umierać" - nowego filmu o Jamesie Bondzie