SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Przybora i Zaniewski kupili PZL od Publicis Groupe

Kot Przybora i Iwo Zaniewski odkupili 51 proc. udziałów w agencji reklamowej PZL, stając się jej jedynymi właścicielami. W ostatnich miesiącach wycofywali się z zarządzania PZL, mówiło się, że przygotowują się do uruchomienia nowej agencji.

- PZL to skrót od Przybora Zaniewski Limited. I powinno wystarczyć to za cały mój komentarz do dzisiejszego wydarzenia - mówi Tomasz Hilt, CEO Grupy Leo Burnett, węższej struktury Publicis Groupe, w skład której do tej pory wchodziła PZL. - Naszym wieloletnim partnerom: Kotu, Iwo oraz całemu zespołowi PZL życzę powodzenia i mocno trzymam kciuki za dalsze sukcesy. Dziękuję im za przyjemność współpracy w ramach grupy i płynącą z PZL kreatywną inspirację - podkreśla.

W maju br. Przybora i Zaniewski ogłosili, że rezygnują z dalszej pracy w PZL, przy czym zachowali 49 proc. udziałów firmy. - Brak możliwości rozwoju i dalszej współpracy z większościowym udziałowcem, czyli grupą Publicis. Myślę, że nie byli oni zainteresowani rozwojem PZL, ponieważ mimo tego, że mieli większość udziałów w naszej agencji, to jednak jedynymi właścicielami nie byli - uzasadniał tę decyzję Kot Przybora w rozmowie z Wirtualnemedia.pl (przeczytaj więcej).

W ostatnich miesiącach obaj menedżerowie szykowali się do uruchomienia nowej własnej agencji kreatywnej. Przybora zastrzegał, że nie potrzebują inwestora ani z branży marketingowej, ani finansowej (więcej na ten temat).

- Od wielu miesięcy toczyły  się rozmowy na temat przyszłości PZL. Ogromna wdzięczność należy się naszym wieloletnim, ale też i zupełnie nowym klientom za wsparcie, które skłoniło nas do przejęcia w 100 procentach dotychczasowo tylko częściowej własności - komentuje Kot Przybora ogłoszoną właśnie transakcję. Jej wartość finansowa nie została ujawniona.

Agencja PZL działa od półtorej dekady, została założona i była cały czas zarządzana przez Kota Przyborę i Iwo Zaniewskiego. Firma stworzyła znane cykle reklam, m.in. Plusa z kabaretem Mumio, piwa Żubr z animowanym żubrem, Tesco z Heniem i Krysią, Alior Banku z dżentelmenami w melonikach czy piwa Łomża z łomżingiem.

W ostatnim okresie agencja miała raczej słabszą passę - wiosną br. straciła obsługę Tesco na rzecz Red8 Advertising (więcej o tym) oraz obsługę PZU przejętą przez DDB Warszawa wraz z pojawieniem się w reklamach firmy Marcina Dorocińskiego (więcej na ten temat).

Dołącz do dyskusji: Przybora i Zaniewski kupili PZL od Publicis Groupe

17 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Leśniak
Ciągnie wilki do lasu! I świetnie! Niech się dzieje!
odpowiedź
User
Martyna
Hm... To ja inaczej. Wieść niesie, ze PZL zakończy rok na poważnym minusie. Do tego jeszcze, w przypadku decyzji o zaprzestaniu działalności, trudnej bez kluczowych nazwisk, trzeba by dodać koszty zamknięcia interesu. Niemałe, jak myśle. Pozbycie sie niedochodowego biznesu na 5 tygodni przed zamknięciem ksiąg - bezcenne ;)
odpowiedź
User
zero
dywersyfikacja obsługi klientów? ;)
odpowiedź