„Przyjaciele” po śmierci Matthew Perry’ego osiągnęli rekord oglądalności
Według najnowszego amerykańskiego rankingu Nielsena dotyczącego oglądalności na platformach streamingowych, po śmierci Matthew Perry’ego, oglądalność „Przyjaciół” w serwisie Max osiągnęła najwyższy poziom w historii.
„Przyjaciele” zajęli czwarte miejsce na ogólnej liście transmisji strumieniowej Nielsena w tygodniu rozpoczynającym się 30 października – ustępując miejsca jedynie filmowi „Spider-Man: Across the Spider-Verse”, „Chirurgom” i „W garniturach” – z 860 milionami minut oglądania, co stanowi największą łączną oglądalność serialu komediowego NBC, odkąd przeniósł się na platformę Max z Netfliksa. Poprzedni rekord oglądalności sitcom osiągnął według badań Nielsena w tygodniu rozpoczynającym się 5 grudnia 2022 r. i było to wówczas 737 milionów minut oglądania.
Nielsen zauważył również, że dwie trzecie widzów serialu „Przyjaciele” w tygodniu rozpoczynającym się 30 października br. to osoby w wieku poniżej 35 lat, „z których wielu urodziło się już po premierze sitcomu we wrześniu 1994 r.”. Oznacza to, że „Przyjaciół” zaczęli masowo oglądać widzowie niepamiętający premierowej emisji, a zatem nie oglądają go powtórkowo w ramach podróży sentymentalnej. Jest to zupełnie nowa widownia.
O fenomenie i kontrowersjach wokół „Przyjaciół” pisaliśmy tutaj i tutaj. Nasz przegląd najlepszych odcinków z udziałem Matthew Perry’ego znajdziecie tutaj.
W Polsce serial dostępny jest na platformie HBO Max.
Dołącz do dyskusji: „Przyjaciele” po śmierci Matthew Perry’ego osiągnęli rekord oglądalności