SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Spółka przejęta przez IMM podnosi ceny za monitoring mediów. W branży wrze

Firma PSMM Monitoring&More, od kilku miesięcy w grupie kapitałowej Instytutu Monitorowania Mediów (IMM), oznajmiła wybranym klientom duże podwyżki cen za usługi monitoringu mediów. Ci reagują oburzeniem – raz, że nikt skoków cen z nimi nie negocjował, dwa – w obecnej sytuacji rynkowej niezadowolony klient nie ma dokąd „uciec”, bo IMM utrzymuje pozycję dominującą. PSMM wzrosty tłumaczy głównie wymogami regulatora rynku. 

Rynek firm zajmujących się monitoringiem mediów przechodził w ostatnich miesiącach wielkie zmiany. Grupa IMM przejęła w styczniu tego roku konkurencyjny Newspoint. W tym samym miesiącu kupiła pakiet kontrolny udziałów w PSMM Monitoring & More i tym samym w Newton Media Polska – specjalizujących się w monitoringu treści medialnych. De facto oznacza to, że na rynku monitoringu mediów tradycyjnych (telewizja, radio, prasa) Grupa IMM uzyskała pozycję dominującą.

Zobacz: Kluczowy manager po 17 latach żegna się z PSMM Monitoring&More

PSMM podnosi ceny. Branża wzburzona

Do naszej redakcji w ostatnich dniach zaczęły spływać wzburzone głosy od specjalistów komunikacji i public relations, spowodowane komunikatami PSMM Monitoring&More. Będąca w Grupie kapitałowej IMM firma poinformowała bowiem o skokowych podwyżkach cen za usługi. Jak słyszymy, to dla wielu szok.

Ten temat jest szeroko dyskutowany w branży komunikacji. Nie tylko fakt podwyżek, ale i styl tych powiadomień – mówi nam anonimowo osoba zaznajomiona z tematem.

– To negatywne zaskoczenie – kontynuuje osoba, z którą rozmawiały Wirtualnemedia.pl. I dodaje – Poinformowali o wszystkim tuż przed majówką, niejako stawiając klientów pod ścianą. Wydźwięk pisma był taki: bierz albo skorzystaj z możliwości wypowiedzenia. Nie podpisał się pod tym numer jeden dowodzący całą grupą [Paweł Sanowski, prezes IMM - przyp. red.].

Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że komunikat o podwyżkach tylko przed majówką mógł trafić nawet do kilkudziesięciu przedsiębiorców. Z pisma, do którego dotarł portal Wirtualnemedia.pl, dowiadujemy się, iż firma do podwyżek „została zobligowana przepisami ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów” w zakresie „stosowania jednolitej polityki cenowej celem równego traktowania wszystkich klientów”.

Dalej firma tłumaczy ponadto - nowy cennik „bazuje na konstrukcji standardowego rozwiązania dla klientów IMM, wprowadzonego wiele lat temu”. W innym fragmencie wyższe ceny za usługi tłumaczone są otoczeniem rynkowym, czyli inflacją, wzrostem kosztów energii i pracy.

„Pomimo powyższych zmian ekonomicznych oraz wzrastającej liczby analizowanych mediów, ceny za usługi monitoringu od lat były utrzymywane dla zdecydowanej większości klientów Grupy IMM na tym samym poziomie, a nawet spadały. Przepisy dotyczące podmiotów dominujących nakładają na nas obowiązek stosowania cen odzwierciedlających realia rynkowe, aby nie stosować tzw. „drapieżnictwa cenowego”. Dlatego nowy cennik musi uwzględniać wszystkie powyższe czynniki” – czytamy w dokumencie, który otrzymała grupa klientów PSMM Monitoring&More.

Ton pisma zadziwia, biorąc pod uwagę dotychczasowe relacje zarządzających PSMM i IMM z ich klientami. Odczuwam zaskoczenie, widząc taki sposób komunikacji b2b. Z rozmów na rynku wynika, że treść maila i pisma prawdopodobnie była taka sama do wszystkich klientów. I wciąż trwa wysyłka. Rozumiemy presję płacowo-inflacyjną, ale jak można powoływać się na pozycję dominującą i sugerować klientowi, że takiej skali podwyżek, wymaga ustawa, mówiąc de facto: bierz albo odejdź? To nie mieści się w moim poczuciu budowania relacji biznesowych, chociaż oczywiście rozumiem wzrost kosztów i zgadzam się na indeksację wynagrodzenia dostawców monitoringu mediów – podsumowuje osoba, która rozmawiała w sprawie z Wirtualnemedia.pl. 

Zobacz: PSMM inwestuje w Rumunii

“Niebiznesowa” decyzja 

Z informacji Wirtualnemdia.pl wynika, że podwyżki dotyczą nie tylko usługi monitoringu, ale także samego dostępu osób po stronie klienta do panelu monitorującego. Stawki skaczą nawet o przeszło 100 procent – alarmuje branża.

Inna osoba znająca sprawę (poprosiła o anonimowość) wyjaśnia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, że komunikat o zmianie cennika za monitoring mediów jest „niebiznesowy” z dwóch powodów.

Tak dużych podwyżek nie wprowadza się w połowie roku. Przecież wszyscy budżetujemy na 12 miesięcy z góry, więc zaskoczenie dwukrotnie większą kwotą w połowie roku jest dla nas trudne do zaakceptowania. Druga rzecz - nie podnosi się cen tak skokowo. Możemy rozmawiać o tym, że w jakiejś perspektywie te usługi będą drożeć, rozumiemy to i nie jesteśmy zamknięci na opcję, że monitoring będzie musiał z czasem więcej kosztować. Partnerskie relacje wymagają jednak tego, by dostać taką informację z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem – wyjaśnia rozmówca Wirtualnemedia.pl. Narzeka także na styl komunikacji PSMM.

– Od lat jesteśmy klientem tej firmy i tak naprawdę dostajemy informacje bez żadnej możliwości negocjacji. Kontrowersyjne jest, że nastąpiło to w momencie, kiedy ten rynek się mocno skonsolidował, brakuje realnej alternatywy – opowiada nam osoba znająca temat.

Zobacz: Press-Service Monitoring Mediów zmienia się w PSMM Monitoring & More 

Bykowski: podwyżki dotykają niektórych

Poprosiliśmy o komentarz szefa PSMM Monitoring&More oraz wiceprezesa IMM, Sebastiana Bykowskiego. Argumentując konieczność podwyżek, powołał się na przepisy o ochronie konkurencji i konsumentów, które objęły jego firmę po połączeniu z Instytutem Monitorowania Mediów.

– Niezwłocznie podjęliśmy analizę sytuacji rynkowej pod kątem oferowanych cen i kryteriów wyceny stosowanych przez wszystkie podmioty z Grupy IMM. Okazało się, że pomiędzy firmami istniały w tym zakresie znaczące dysproporcje. W oparciu o przeprowadzone analizy i liczne konsultacje (w tym z zespołem prawników) opracowaliśmy cennik usług monitoringu mediów, który w obiektywny sposób określa wycenę tego typu przeglądów i analiz w oparciu o jednoznaczne kryteria, które obejmują m.in. zakres monitoringu, liczbę monitorowanych haseł i tematów oraz nakłady analityczne i technologiczne związane z prowadzeniem i utrzymaniem konkretnych serwisów medialnych – tłumaczy Bykowski. Dalej precyzuje, że podwyższony cennik nie obejmie wszystkich klientów.

- Obecne podwyżki dla części klientów wynikają z faktu, że inne firmy z Grupy IMM stosowały zaniżone wyceny, co było przyczyną balansowania na poziomie rentowności. Ostra walka konkurencyjna wymuszała na firmach monitorujących media zmniejszanie cen, pomimo obiektywnego wzrostu kosztów pracy, inflacji, cen energii itp. Jest to też jedna z głównych przyczyn konsolidacji rynku monitoringu mediów – wyjaśnia w komentarzu dla Wirtualnemedia.pl Sebastian Bykowski.

W rozmowie z naszą redakcją menadżer odnosi się też do szeroko dyskutowanego wśród PR-owców stylu komunikacji nowych cen.

- Ponieważ temat istotnych podwyżek dotyczy niewielkiej liczby klientów Grupy IMM uznaliśmy, że punktowa forma komunikacji będzie najbardziej skuteczna, tym bardziej, że każdy przypadek jest indywidualny i wymaga precyzyjnego sprawdzenia przez nasz dział opiekunów właściwie każdej umowy oraz każdego zlecenia – komentuje Sebastian Bykowski.

Dodaje przy tym, iż zdaje sobie sprawę, że „sytuacja może być zaskoczeniem na rynku”.

- Mamy świadomość, że nasz nowy cennik oferuje najniższe ceny na rynku, a jednocześnie jakość naszych usług jest na najwyższym poziomie. W tej sytuacji oceniamy, że zaproponowane warunki są atrakcyjne dla naszych klientów, a jednocześnie dają one szansę na to, aby firmy z naszej grupy mogły nadal się dynamicznie rozwijać, wprowadzać innowacyjne usługi i odpowiadać na potrzeby zmieniającego się rynku komunikacji i mediów – podsumowuje Sebastian Bykowski z zarządu IMM.

Grupa IMM jest aktywna nie tylko na polskim rynku monitoringu mediów. Jest właścicielem 90 proc. udziałów mediaTRUST – największej spółki monitorującej media na rynku rumuńskim oraz 20 proc. udziałów w MSG Factory, drugim największym w tym kraju graczu.

W Polsce Grupa IMM na podstawie zbieranych danych przygotowuje m.in. comiesięczny ranking najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce, zestawienie “O tym się mówi” czy inne cykliczne raporty. Grupa monitoruje prawie dwa tysiące tytułów prasowych, niemal 250 stacji TV i radiowych, portale internetowe, kanały społecznościowe czy podcasty. 

Dołącz do dyskusji: Spółka przejęta przez IMM podnosi ceny za monitoring mediów. W branży wrze

36 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
.....
Skandal co tam sie teraz dzieje
odpowiedź
User
Potwierdzam
Tak, potwierdzam, podnieśli mi cenę z 600 zł do 10 000 zł, musiałem powycinać wiele haseł monitoringu, żeby zmniejszyć cenę.
odpowiedź
User
Werka
To jest kpina. W przypadku mojej i wielu innych firm wzrost ceny to 90%. Może warto, żeby sprawie przyjrzał się UOKiK z innej strony?
odpowiedź