67 skarg do Rady Reklamy na strony i profile w social mediach

Reklamy internetowe były najczęściej skarżonymi przekazami ze względu na typ medium w 2017 roku. Do Rady Reklamy napłynęło łącznie 127 skarg w 105 sprawach. Więcej szczegółowych danych na ten temat zaprezentował w czasie Forum IAB Polska Zbigniew Gajewski, dyrektor generalny Rady Reklamy.

Nieuczciwe social media

Spośród 127 złożonych skarg, aż 67 dotyczyło stron i profili w mediach społecznościowych. Konsumenci zaskarżyli 49 takich pojedynczych przypadków. Drugą co liczebności grupą były skargi na reklamy graficzne, które skarżono 37 razy (31 spraw). Nieco mniej zgłoszeń wpłynęło na strony własne reklamodawców (17 spraw i skarg) oraz na płatne wyszukiwanie (2 skargi na 2 sprawy).

Reklama prezerwatyw Skyn nie zachęca do przemocy seksualnej

Na co skarżą się konsumenci?

Wiodącą kategorią zarzutów wobec reklam w sieci była odpowiedzialność społeczna, gdzie wpłynęło 58 skarg na 41 spraw. Konsumenci licznie skarżyli także komunikaty wprowadzające w błąd (41 skarg na 38 spraw). Znacznie rzadziej reklamom zarzucano naruszanie dobrych obyczajów (10 skarg na 8 spraw) oraz norm zdrowia i bezpieczeństwa (4 skargi na tyle samo spraw). Marginalną kategorię zarzutów stanowią dyskredytacja konkurentów oraz prywatność i ochrona danych, na co wpłynęło po jednej skardze.

Co najczęściej zarzucali konsumenci reklamom nieodpowiedzialnym społecznie? Okazuje się, że wykorzystywanie strachu i przemocy - zarzut ten sformułowano we wszystkich skargach w kategorii odpowiedzialności społecznej. W siedmiu skargach zarzucano reklamie internetowej prezentację treści nieodpowiedniej dla dzieci, w dwóch - nadużycie zaufania bądź barku doświadczenia, a w jednej dyskryminację (ze względu na płeć, wiek, wyznanie).

Spośród reklam rzekomo wprowadzających w błąd, konsumenci najczęściej zwracali uwagę na twierdzenia odnoszące się do dostępności produktu lub usługi (15 skarg w 14 sprawach) oraz na niezweryfikowane referencje (po osiem skarg i spraw). Autorzy pojedynczych skarg zwracali uwagę na odnoszące się do ceny reklamowanego produktu czy usługi, treści związanych ze środowiskiem lub zdrowiem.

Unilever poskarżył się na reklamy Nivea Invisible for Black&White z hasłem „nr 1”. KER: slogan ma zostać zmieniony

Reklamy jakich produktów i usług wywołały skargi?  

Ze względu na kategorie produktów, których reklamy digitalowe były zaskarżane, dominującą grupę stanowią napoje bezalkoholowe (22 skargi w 6 sprawach). W dalszej kolejności konsumenci skarżyli suplementy diety (12 skarg w 11 sprawach), sektor handlu (11 skarg, 10 spraw) oraz alkohol (10 skarg i tyle samo spraw). Cztery skargi wpłynęły na żywność, trzy (na dwie sprawy) - na odzież i obuwie. Pojedyncze skargi wpływały na takie produkty jak zabawki, e-papierosy, prasa i książki, elektronika (w tym komputery), AGD i chemia gospodarcza, kosmetyki i produkty higieniczne.

W segmencie usług, odbiorcy donosili do Rady Reklamy na treści rozrywkowe (21 skarg i spraw), telekomunikację (16 skarg i spraw) oraz usługi finansowe (6 skarg i spraw). Dwa zgłoszenia dotyczyły obszaru edukacji, po jednym - źródeł energii, zdrowia i urody oraz przekazu o charakterze niekomercyjnym.

STS pozywa producenta napoju Devil za reklamę z hasłem „Ona już wie co za chwilę będzie miała w ustach”

Jakie opinie wydawała KER?

W składanych na reklamy internetowe skargach, Komisja Etyki Reklamy najczęściej opiniowała bark naruszeń Kodeksu Etyki Reklamy (42 takie werdykty). Naruszenie stwierdzono zaś w przypadku 38 skarg, złożonych w 20 sprawach. W pozostałych wypadkach KER nie rozpoznał sprawy z przyczyn formalnych (18 skarg w 17 sprawach); orzekł, że przekaz nie mieści się w zakresie Kodeksu Etyki Reklamy (15 skarg w 13 sprawach) lub wydał inny werdykt (14 skarg w 13 sprawach).

W czasie swojego wystąpienia dyrektor generalny Rady Reklamy podkreślił, że największe wyznawania dla etyki w reklamie internetowej to właściwa identyfikacja nadawców reklam, rozróżnianie advertoriali od treści redakcyjnych, troska o najmłodszych odbiorców i eliminowanie reklam niechcianych.