Dwa lata temu na Patronite.pl wystartowała zbiórka na Radio 357. Paweł Sołtys: "Idziemy do przodu"

Po dwóch latach Radio 357 ma ponad 44,3 tys. patronów. To osoby, które zarejestrowały się na platformie Patronite.pl z internetowymi zbiórkami na różne projekty, nie tylko medialne i wspierają finansowo rozgłośnię. Stacja gra jedynie w internecie. Nie potrzebuje więc koncesji na nadawanie. Od początku jego twórcy, dawni dziennikarze Programu Trzeciego Polskiego Radia, zapowiadali, że chcą się utrzymywać z datków przekazywanych przez słuchaczy. Ci - przez Patronite - są gotowi przelewać miesięcznie w sumie 800 tys. zł. Dzięki ich wpłatom stacja nie gra reklam, a pieniądze przeznacza m.in. na pensje dla pracowników i utrzymanie radia.

Dokładnie dwa lata temu - w poniedziałek, 5 października 2020 r., punktualnie o godz. 14 - kilkoro dziennikarzy dawnej Trójki umieściło posty w swoich mediach społecznościowych. Każdy nieco inaczej zachęcał do tego, by włączyć się w zbiórkę pieniędzy na rozkręcenie nowego radia. Mieli je tworzyć dziennikarze, którzy przez lata budowali zespół Programu Trzeciego Polskiego Radia. Dwa lata temu ogłoszono, że w nowej stacji będzie można usłyszeć m.in. Marka Niedźwieckiego, Kubę Strzyczkowskiego, Piotra Kaczkowskiego, Marcina Łukawskiego, Piotra Stelmacha, Katarzynę Borowiecką, Ernesta Zozunia, Olę Budkę, Marcina Cichońskiego czy Marka Brzezińskiego. Do dziś ich wszystkich słychać na antenie Radia 357, które oficjalnie wystartowało trzy miesiące później - 5 stycznia 2021 r.

Odejścia z Radia 357

Za to w ostatnim czasie z Radiem 357 pożegnał się Tomasz Michniewicz, jeden z założycieli stacji. Dziennikarz sam zdecydował o odejściu z rozgłośni. - Mam sporo pracy menadżerskiej, konsultingowej i szkoleniowej, w tym w innych mediach, i nie mogę poświęcać już więcej czasu na wszystko, co bym chciał robić. Z żalem postanowiłem zrezygnować - mówił nam miesiąc temu.

Na przesunięcie do podcastu - wraz z wprowadzeniem jesiennej ramówki - nie zgodziła się także Daga Gregorowicz, która też była związana z rozgłośnią od chwili startu. W poniedziałek, 19 września nadano jej ostatnią audycję z muzyką świata "Kiribati".

Natomiast z końcem października z Radiem 357 pożegna się Justyna Dżbik-Kluge, prowadząca na tej antenie audycję literacką "Książki. Lubię to!". Z naszych informacji wynika, że dziennikarka nie czuje się komfortowo po tym, jak jej program zniknął z niedzielnej ramówki, a teraz w formie skróconej jest nadawany dwa razy w tygodniu (w poniedziałki i czwartki) jako autorski cykl w ramach nowego pasma popołudniowego "Taka sytuacja".

Radio 357 liderem na Patronite.pl

W pierwszy dzień internetowej zbiórki radiowcy zebrali na swój projekt ponad 100 tys. zł. A później suma coraz szybciej się powiększała. Tydzień przed swoimi pierwszymi urodzinami Radio 357 miało ponad 40 tys. patronów, którzy deklarowali miesięczne wpłaty na stację w wysokości 773 tys. zł. W ciągu pierwszych dwunastu miesięcy rozgłośnia zebrała ponad 9,1 mln zł. Teraz mają na koncie łącznie 16,6 mln zł.

Tempo dziś nieco spadło, ale na platformie Patronite Radio 357 jest nadal liderem zarówno jeśli chodzi o liczbę patronów, jak i miesięczne wpłaty. Na drugim miejscu w obu kategoriach jest Radio Nowy Świat, także internetowa rozgłośnia założona przez byłych dziennikarzy radiowej Trójki. Stacja kierowana przez Magdę Jethon ma ponad 32,7 tys. patronów, którzy są gotowi co miesiąc wpłacać na rozgłośnię ponad 670 tys. zł.

Słuchacze Radia 357 sadzą las

Stacja w poprzedni poniedziałek (26 września) wraz z uruchomieniem jesiennej ramówki rozpoczęła akcję "Posadź z nami las!". Zakładano, że radiowa społeczność ufunduje, a następnie pomoże posadzić las o powierzchni 3,57 hektara. Szybko się jednak okazało, że cel trzeba zmienić. Słuchaczom w trzy dni udało się zebrać potrzebną kwotę, więc stacja podbiła stawkę. Ogłosiła, że do zasadzenia jest teraz 7,35 hektara drzewostanu.

- Akcję "Posadź z nami las" nieprzypadkowo zorganizowaliśmy właśnie teraz - mówi nam Paweł Sołtys kierujący pracami zarządu Radia 357. - Nawiązujemy w ten sposób do otwarcia zbiórki na start Radia 357. Wspólnie pokazaliśmy wtedy, jak ogromna jest siła społeczności. Dwa lata temu chodziło o radio. Szukaliśmy pomysłu, jak nawiązać do tamtych chwil, ale bez przesadnego zajmowania się wyłącznie sobą. Chcieliśmy skupić siłę społeczności znowu na czymś, z czego skorzysta więcej osób. Tak pojawił się pomysł na zasadzenie lasu w miejscu, z którego wcześniej został wycięty.

Jak dodaje Paweł Sołtys, do akcji może się włączyć każdy, nawet jeśli nie słucha Radia 357. - Widzimy absolutnie fenomenalny odzew na pomysł wspólnego sadzenia lasu. Oprócz wpłat - także niezliczone maile, komentarze w mediach społecznościowych, telefony. Poczuliśmy się niemal jak dwa lata temu, gdy ruszaliśmy ze zbiórką na radio - przyznaje prezes zarządu Radia 357. - Cieszy to tym bardziej, że do naszej społeczności dołączają zupełnie nowe osoby, którym - tak jak nam - leży na sercu los lasów. Wspólnie pokazujemy, po raz kolejny zresztą, że niemożliwe nie istnieje. Może to będzie największy las posadzony kiedykolwiek w takim trybie i tempie? - zastanawia się Paweł Sołtys.

Paweł Sołtys: "Tworzymy nowoczesne medium"

W środę, 5 października - w drugą rocznicę uruchomienia zbiórki na Radio 357 - stacja zmienia częściowo ramówkę. - To będzie na antenie kulminacyjny moment naszej zbiórki na Las Radia 357 - mówi Olga Mickiewicz, odpowiedzialna w zarządzie Radia 357 za ofertę programową. - Rozpoczniemy "Rankiem" z Centrum Edukacji Przyrodniczo-Leśnej w Powsinie. W południe Michał Olszański spotka się ze słuchaczami w specjalnym, leśnym wydaniu "Miejscownika". W "Takiej sytuacji" między godz. 13 a 16 Antoni Grudniewski i Krzysztof Tubilewicz porozmawiają z fundatorami Lasu Radia 357. I wielki finał podczas specjalnego, trzygodzinnego wydania "Popołudniówki", którą w tym dniu wyjątkowo poprowadzi Kuba Strzyczkowski.

Jaki stacja ma patent na sukces? - Idziemy do przodu, ale nie zapominamy, jak wiele już się udało - mówi Paweł Sołtys. - Zaczynaliśmy, mając pomysł i niewiele więcej. A moment nie był łatwy do rozkręcania nowych inicjatyw - pandemia urządzała nam życie na nowo, mieliśmy dużo niepewności, czy to ma szansę się udać. Pomogła nam w tym największa społeczność finansująca tego typu projekt w Polsce i jedna z największych na świecie. To ta współpraca twórców i społeczności jest tajemnicą naszego sukcesu. Potwierdzają go kolejne nagrody - Grand Press Digital, Dobroczyńca Roku, PR Wings.

Jak dodaje Paweł Sołtys, na sukces stacji składają się także "tysiące słuchaczy i patronów", którzy zaczynają i kończą dzień z Radiem 357. - Konsekwentnie budujemy innowacyjny, niezależny projekt medialny. Wymyśliliśmy go jako hybrydową platformę audio, łączącą radio internetowe, podcasty oraz inicjatywy kulturalne. Wszystko bez bloków reklamowych. Tworzymy nowoczesne medium dla osób wymagających i ciekawych świata. Chcemy być pierwszym wyborem dla wszystkich szukających treści audio z wysokiej półki pod kątem zawartości merytorycznej, jakości nagrania i języka. Bardzo uważnie analizujemy trendy, szukamy, obserwujemy i chcemy być mocnym impulsem w procesie transformacji mediów cyfrowych w Polsce - zapewnia Paweł Sołtys.