Wciąż bez nowej stacji w Kielcach. „Oczekujemy na odpowiedź z Białorusi”
Radomskie Radio Rekord FM nie może nadal rozpocząć nadawania naziemnego w Kielcach i Ostrowcu Świętokrzyskim. Urząd Komunikacji Elektronicznej zdradza Wirtualnemedia.pl, że wciąż oczekuje na odpowiedź strony białoruskiej.Rozgłośnia nie wyklucza, że tamtejsze władze mogą opóźniać konsultacje międzynarodowe.
14 stycznia Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zdecydowała, że w Kielcach i Ostrowcu Świętokrzyskim będzie można słuchać Radia Rekord Kielce. Grające współczesne przeboje, starsze hity i disco polo Radio Rekord FM powstało 29 października 1994 roku w Radomiu. Nadaje tam na częstotliwości 106,2 FM. Później rozpoczęło nadawanie także w Iłży (93,4 FM). W Kielcach i Ostrowcu Świętokrzyskim nowa stacja ma zastąpić Radio Fama, które z powodu pandemii zbyt późno złożyło wniosek o przedłużenie koncesji. Po 27 latach nadawania tej stacji, KRRiT zdecydowała o rozpisaniu nowego konkursu.
Przedłużające się konsultacje międzynarodowe
Choć od 18 lutego w Kielcach i Ostrowcu Świętokrzyskim drogą naziemną nie można już słuchać Radia Fama, to Radio Rekord FM wciąż nie uruchomiło nadajników. Na początku wakacji rozpoczęło jedynie emisję w internecie. Aby nadawanie w FM było możliwe, konieczne jest uzyskanie zgody Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Ten na razie wstrzymuje się z wydaniem decyzji przez przedłużające się konsultacje zagraniczne. Zgodnie z umowami międzynarodowymi, polski regulator musi pytać o możliwość nadawania na danej częstotliwości m.in. stacji radiowej czy telewizyjnej swoich odpowiedników z państw w promieniu kilkuset kilometrów. Problemów z opiniami m.in. regulatorów telekomunikacyjnych Słowacji czy Ukrainy nie było. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja z państwem kierowanym przez Aleksandra Łukaszenkę.
- W kontekście Radia Rekord FM oczekujemy na odpowiedź Administracji Łączności Białorusi na wnioski dotyczące stacji Kielce 100,8 MHz i Ostrowiec Świętokrzyski 100,9 MHz. Administracja Łączności Białorusi sukcesywnie odpowiada na wnioski koordynacyjne w ustalonych, zgodnie z postanowieniami Porozumienia Genewa'84 oraz dwustronnymi uzgodnieniami międzynarodowymi, terminach - informuje WIrtualnemedia.pl Klaudia Kieliszczyk, główny specjalista z wydziału komunikacji biura prezesa UKE. Regulator nie zdradza czy podobne problemy dotyczą innych nadajników.
Kielce i Brześć dzieli 325 km, a Ostrowiec Świętokrzyski i białoruskie miasto 258 km. W normalnych warunkach trudno o odbiór stacji radiowych z takiej odległości. Obowiązek konsultacji jednak istnieje m.in. z powodu propagacji troposferycznej, która pozwala w niektórych porach roku na odbiór rozgłośni czy kanałów telewizyjnych z obiektów oddalonych nawet o kilkaset kilometrów. Wówczas na przykład na północy województwa świętokrzyskiego można słuchać stacji ze Słowacji.
Kiedy w FM ruszy Radio Rekord Kielce?
Czy to prawda, że strona białoruska opóźnia konsultacje i co za tym idzie wydanie decyzji przez UKE w tej sprawie? - Trudno nam powiedzieć czy opóźnia uzgodnienie międzynarodowe, czy czeka z uzgodnieniem do maksymalnego terminu. W każdym razie uzgodnienia na dzień dzisiejszy jeszcze nie ma, czekamy na informacje z UKE - informuje Wirtualnemedia.pl radomska rozgłośnia.
Na antenie Radio Rekord Kielce dziennikarze sugerowali, że możliwym terminem rozpoczęcia nadawania naziemnego jest wrzesień. Pytanie czy białoruski urząd do tego miesiąca prześle niezbędną odpowiedź do UKE. Tydzień temu informowaliśmy, że Radio Rekord FM jest jedną z lokalnych rozgłośni, które bojkotują piosenki wykonawców z Rosji, najbliższego sojusznika Białorusi.
Dołącz do dyskusji: Wciąż bez nowej stacji w Kielcach. „Oczekujemy na odpowiedź z Białorusi”