Reklama piwa Buh w klipie Ekipy, producent odcina się od projektu. Google sprawdzi, czy teledysk narusza standardy reklamowe
W nowym teledysku "Chill" youtuberów z Ekipy Friza około dwudziestu razy widać piwo Buh - wyliczyły Wirtualnemedia.pl. Mimo to producent piwa twierdzi, że nie współpracował z Ekipą przy klipie, mimo iż przekazał jej swój produkt. - Teledysk zrealizowany przez Ekipę jest ich dziełem autorskim. Nie mieliśmy jakiegokolwiek wpływu na jego treść, jak i formę - przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl Przemysław Bobrowicz, dyrektor ds. marketingu w Manufakturze Piwa, Wódki i Wina, do której należy marka Buh. Administracja YouTube'a przygląda się teledyskowi. - Wideo jest już w procesie weryfikacji dodatkowej, gdyż faktycznie może być tak, że nie spełnia naszych zasad reklamowych - mówi nam Olga Sztuba z Google Polska.
Na początku maja na kanale Ekipy pojawił się singiel pt. "Chill". To trzeci klip promujący płytę "Sezon 3".
Premiera albumu planowana jest na czerwiec, a obecnie na stronie sezon3ekipa.pl trwa przedsprzedaż. Przy produkcji płyty brali udział m.in. B.R.O, Cleo, Donatan i Jacek Pala "Jacuś". Jak informują twórcy, "Sezon 3" opowiada o przyjaźni, podróżach, zajawkach i marzeniach oraz jest pełen imprezowych, trapowo-popowych kawałków w chillowym klimacie. Poprzednie dwa teledyski promujące płytę to "3kipa" (ponad 49 mln wyświetleń na YouTube) oraz "Zaebyście" (feat. Qry), z ponad 14 mln wyświetleń.
Utwór szybko stał się numerem jeden karty "Na czasie" na polskim YouTube. "Chill" w środowy wieczór 5 maja miał już ponad 7,6 mln wyświetleń.
W teledysku do utworu "Chill" promowane jest piwo Buh. To produkt firmy Przyjazne Państwo, założonej przez Kubę Wojewódzkiego i Janusza Palikota. Sam Wojewódzki zapowiedział premierę klipu na swoim Instagramie.
"Niemoralna współpraca"
Jak policzył portal Wirtualnemedia.pl, w ponad czterominutowym teledysku "Chill" piwo Buh pojawia się na ekranie w przybliżeniu dwadzieścia razy. Lokowanie produktu nie zostało oznaczone ani w samym teledysku, ani w jego opisie w serwisie YouTube. Klip nie ma ograniczeń wiekowych, a zatem można przypuszczać, że mogły go oglądać także osoby niepełnoletnie.
- Moim zdaniem współpraca Ekipy z producentem piwa Buh jest mocno niemoralna. Głównie dlatego, że Ekipa zna swój target i wie, że w jej grupie docelowej jest wiele osób niepełnoletnich - ocenia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Maciej Pietrukiewicz, zajmujący się współpracą z influencerami w kolektywie Dobry Wpływ. - Promowanie produktów, które mogą tym młodym ludziom szkodzić i po prostu nie powinni widzieć ich reklam (jak w przypadku alkoholu), uważam za mocno chybione - dodaje ekspert.
Dlaczego współpraca nie została oznaczona? Zdaniem naszego rozmówcy, czasem tego typu sytuacje to niedopatrzenia lub wynik czynników niezależnych.
- Na tym etapie dojrzałości biznesowej Ekipy nie uważam jednak, żeby to był brak wiedzy lub przeoczenie. Z tego, co obserwuję, Ekipa rzadko oznacza swoje współprace reklamowe. Kilka tygodni temu Tromba z Ekipy Friza lokował u siebie na Instagramie piwo Buh bez oznaczenia, że jest to współpraca. Stąd wydaje mi się, że nie ma tu przypadku - wskazuje ekspert w rozmowie z Wirtualnemdia.pl.
Tymczasem właściciel marki Buh zapewnia, że nie współpracował z Ekipą Friza przy klipie "Chill", choć piwo przekazał, to "forma i sposób wykorzystania w teledysku należała do jego autorów" - wyjaśnił portalowi Wirtualnemedia.pl Przemysław Bobrowicz, dyrektor ds. marketingu w Manufakturze Piwa, Wódki i Wina, do której należy marka Buh.
- Teledysk zrealizowany przez Ekipę jest ich dziełem autorskim. Nie mieliśmy jakiegokolwiek wpływu na jego treść, jak i formę. Nie ustalono ani nie konsultowano z nami czegokolwiek odnośnie tej produkcji. Jako producenci alkoholu w swojej komunikacji marketingowej przestrzegamy obowiązujących przepisów prawa - przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl Przemysław Bobrowicz.
Google sprawdza teledysk "Chill"
Olga Sztuba, communications manager z polskiego oddziału Google przekazała w środę portalowi Wirtualnemedia.pl, że teledysk "Chill" jest obecnie "w procesie weryfikacji dodatkowej, gdyż faktycznie może być tak, że nie spełnia naszych zasad reklamowych".
- Przede wszystkim chciałabym podkreślić, że przestrzegamy lokalnych przepisów dotyczących alkoholu oraz standardów branżowych, dlatego nie zezwalamy na niektóre rodzaje reklam związanych z alkoholem – zarówno napojami alkoholowymi, jak i napojami przypominającymi napoje alkoholowe. Dopuszczamy niektóre typy reklam związanych z alkoholem pod warunkiem, że są one zgodne z poniższymi zasadami, i są kierowane tylko na kraje, w których reklamy alkoholu są jednoznacznie dozwolone, i nie są skierowane do osób nieletnich - mówi nam Olga Sztuba.
Ekspertka wyjaśnia, że jeśli o płatne lokowanie produktów na YouTube, to twórca jest zobowiązany do poinformowania o tym serwisu, "tak abyśmy mogli przekazać tę informację użytkownikom".
Lokowaniu na YouTube nie podlegają m.in. nielegalne produkty i usługi, seks lub usługi towarzyskie oraz pornografia, międzynarodowe usługi matrymonialne, narkotyki, hazard, leki bez recept czy też hacking, wyłudzanie informacji i programy szpiegowskie.
- Mimo to, że alkohol nie jest na tej liście, to lokowanie produktu musi być zgodne z naszymi zasadami reklamowymi, więc może go dotyczyć ograniczenie związane z krajem lub wiekiem odbiorców. I to w tej chwili dokładnie weryfikujemy - przekazała nam Olga Sztuba z Google Polska.
Lokowanie produktów na YouTube
Maciej Pietrukiewicz wyjaśnia, że choć YouTube umożliwia oznaczenie współpracy komercyjnej w publikowanych filmach, to wielu twórców z tego nie korzysta.
- W ustawieniach filmu twórca musi zaznaczyć pole "Płatna promocja" i wtedy widzom wyświetla się informacja, że jest to materiał sponsorowany. Co więcej, YouTube daje także możliwość nałożenia ograniczenia wiekowego na dany film, przez co będą mogły go obejrzeć tylko osoby pełnoletnie z perspektywy platformy. Zatem serwis próbuje wprowadzać jakieś zasady, natomiast ich stosowanie to kwestia podejścia influencerów czy marek - kwituje Pietrukiewicz.
Zdaniem eksperta, regulacja kwestii oznaczania materiałów sponsorowanych na kanałach influencerów w mediach społecznościowych to rola zewnętrznych regulatorów rynku, np. UOKiK.
- Z poziomu platformy jest to nie do zrobienia - administratorzy musieliby oglądać całe materiały, aby wyłapać kontekst i określić, co jest komercyjnym lokowaniem, a co nie. Ten obowiązek wciąż powinien być po stronie influencerów (w porozumieniu ze zleceniodawcami - oni też mogą naciskać na odpowiednie oznaczenia, jeśli twórca tego nie robi) - podkreśla specjalista z kolektywu Dobry Wpływ.
Przedstawiciele Ekipy Friza nie odpowiedzieli na pytania portalu Wirtualnemedia.pl o lokowanie piwa Buh w teledysku "Chill".
Ekipa Friza króluje na polskim YouTube
Ekipa to grupa youtuberów, którą dwa lata temu założył Karol Wiśniewski, lepiej znany jako Friz. Oprócz niego są w niej inni youtuberzy, m.in. Tromba, Mini Majk, Wersow, Mixer, Poczciwy Krzychu, Murcix, Patec Wariatec, Marcysia i Kasia Bożek. Wiosną ub.r. zamieszkali w jednym domu, żeby wspólnie tworzyć materiały. Publikują je na wspólnym kanale.
Sam Karol Friz Wiśniewski funkcjonuje na YouTube od wielu lat, jego kanał jest obecny na platformie od 2010 r. Obecnie ma on ponad 4,3 mln subskrybentów, zaś liczba wyświetleń materiałów zamieszczonych przez Friza przekracza 1,7 mld. Twórca jest też obecny na Facebooku i Instagramie, współpracuje z siecią Get Hero.
Pod koniec marca do sprzedaży trafiła nowa linia lodów Koral pod marką Ekipa, której ambasadorami marketingowymi są youtuberzy z kanału Ekipa - Karol "Friz" Wiśniewski, Tromba, Mini Majk, Wersow, Mixer, Poczciwy Krzychu, Murcix, Patec Wariatec, Marcysia i Kasia Bożek.
W drugiej połowie listopada ub.r., niedługo po jej rejestracji w KRS, Ekipa Holding podpisała list intencyjny z JR Holding w sprawie potencjalnej współpracy mającej wprowadzić ją na główny lub boczny rynek warszawskiej giełdy „poprzez połączenie z publiczną spółką akcyjną w ramach realizacji transakcji odwrotnego przejęcia”.
Na początku lutego Ekipa zaczęła negocjacje dotyczące połączenia się z Beskidzkim Biurem Inwestycyjnym notowanym na bocznym rynku giełdowym NewConnect. Równocześnie JR Holding objął akcje serii C Ekipy.
Pod koniec stycznia zapowiedziano, że Ekipa wyda przynajmniej dwie gry, które przygotuje notowane na giełdzie studio T-Bull, tworzące głównie gry mobilne. Firmy podpisały ramową umowę o współpracy.
Ponadto w połowie grudnia ub.r. Ekipa zaczęła negocjacje z notowanym na giełdzie studiem All In! Games dotyczące współpracy przy przygotowaniu i wydaniu gry wideo.
Dołącz do dyskusji: Reklama piwa Buh w klipie Ekipy, producent odcina się od projektu. Google sprawdzi, czy teledysk narusza standardy reklamowe
po kiku bitach wyłączyłem
producent podesłał na Zanzibar ?