Reklamy na rowerach miejskich Nextbike będą mogły sprzedawać inne firmy niż Synergic

Dotychczas Synergic miał wyłączność na sprzedaż powierzchni reklamowych na rowerach miejskich Nextbike Polska. Ta druga firma nie mogła dzierżawić nośników ani podpisywać żadnych umów dotyczących wykorzystania ich z innymi podmiotami.

Nowa umowa, obejmująca też sprzedaż powierzchni na nośnikach na stacjach bazowych z rowerami, została podpisana w połowie lutego br. Nextbike Polska i Synergic zobowiązały się, że w ub.r. wartość umowy osiągnie 5,02 mln zł. - W przypadku zagrożenia realizacji celu strony mogą podjąć decyzję o renegocjacji umowy, przy czym jeżeli w okresie do 30 maja 2020 r. zagrożenie niewykonania celu przekroczy 50 proc. wówczas stronom przysługiwać będzie prawo wypowiedzenia umowy w trybie natychmiastowym - zaznaczono w komunikacie giełdowym Nextbike Polska.

Synergic stracił wyłączność

W zeszły piątek Nextbike Polska otrzymał podpisany przez Synergic aneks do umowy. - Na mocy zawartego aneksu nr 1 strony postanowiły o wprowadzeniu zmian do umowy dzierżawy polegających na usunięciu postanowień o wyłączności - poinformował w komunikacie.

W efekcie Nextbike Polska będzie mógł podpisywać z innymi spółkami umowy dotyczące kampanii na nośnikach na rowerach i stacjach bazowych.

W drugim kwartale br. przychody Nextbike Polska zmalały rok do roku o 44 proc. do 15,17 mln zł, a jego strata netto pogłębiła się z 2,54 do 6,35 mln zł. Wyniki spółki pogorszyły się m.in. wskutek zakazu korzystania z rowerów miejskich obowiązującego od 1 kwietnia do 5 maja.

Na koniec czerwca Nextbike miał 20,6 tys. rowerów, o 3,3 tys. mniej niż rok wcześniej. W zeszłym kwartale 79 proc. jego wpływów pochodziło z umów z miastami, a 21 proc. ze źródeł prywatnych (głównie opłat od wypożyczających i reklam na rowerach), natomiast rok wcześniej było to odpowiednio 81 i 19 proc. Na początku czerwca br. firma zaczęła przyspieszone postępowanie układowe.