SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Rynek mobilny łakomym kąskiem dla polskich marketerów

Wartość polskiego rynku reklamy mobilnej w 2013 roku mogła wynieść nawet 25 mln zł, a pod koniec br. już 60 proc. internautów będzie korzystało ze smartfonów - wynika z badania IAB. Dla Wirtualnemedia.pl komentują je Robert Wielgo i Paweł Kolenda.

56 proc. polskich internautów deklaruje korzystanie ze smartfona, a 36 proc. jest świadome posiadania takiego urządzenia - pokazuje badanie zrealizowane przez IAB w listopadzie ub.r. 38 proc. świadomych użytkowników smartfona korzysta z niego kilkakrotnie w ciągu dnia, 18 proc codziennie, a 20 proc. kilka razy w tygodniu.

Najpopularniejszym obecnie medium jest internet, z którego w komputerze 59 proc. respondentów korzysta kilka razy dziennie, a 28 proc. codziennie. W dalszej kolejności znalazły się telewizja tradycyjna (odpowiednio: 36 proc. i 31 proc.), radio (27 proc. i 23 proc.), internet na tablecie (27 proc. i 19 proc.), internet w smartfonie (30 proc. i 15 proc.), prasa drukowana (8 proc. i 13 proc.) internet w smart tv (8 proc. i 10 proc.) oraz internet w konsoli (5 proc. i 7proc.).

65 proc. respondentów podczas oglądania tradycyjnej telewizji korzysta także z innych ekranów - 67 proc. z komputera przenośnego lub stacjonarnego, 23 proc. ze smartfona, a 9 proc. z tabletu.

77 proc. użytkowników smartfonów ściąga bezpłatne aplikacje i z nich korzysta, płatnych zaś używa 15 proc., przy czym wielokrotnie w ciągu dnia robi to 29 proc. z nich, a codziennie - 30 proc. 28 proc użytkowników smartfonów korzysta z aplikacji raz na tydzień.

Urządzenia mobilne są bardzo często wykorzystywane jako wsparcie w procesie zakupowym. 55. proc użytkowników tabletów i 59 proc. użytkowników smartfonów deklaruje, że wykorzystuje je w tym celu. Zakupy poprzez urządzenia mobilne robi 31 proc. posiadaczy komputerów, 15 proc. użytkowników tabletów oraz 11 proc. posiadaczy smartfonów, natomiast nie wyklucza takiej możliwości odpowiednio 39 proc., 22 proc. i 24 proc. respondentów.

Wartość reklamy mobilnej w pierwszych trzech kwartałach ub.r. wyniosła 18 mln zł po wzroście o ok. 95 proc. w skali roku. Jak mówi Paweł Kolenda, market research manager z IAB, szacuje się że wartość tego segmentu w całym ub.r. mogła zamknąć się w kwocie 20-25 mln złotych.

Badanie zostało zrealizowane przez IAB w listopadzie 2013 r. na grupie 5 tys. respondentów powyżej 15. roku życia

Jak zauważa w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Robert Wielgo, członek zarządu IAB, w dalszym ciągu to wideo i mobile są dwoma obszarami marketingu internetowego, które rozwijają się najszybciej.

- Marketing online notuje wyraźny wzrost rok do roku, w przypadku mobile są to jednak wciąż wzrosty trzycyfrowe. Ten wzrost zaczyna stopniowo wyhamowywać, ale w dalszym ciągu jest ogromny. To, co zaskakuje, to fakt, że ekran smartfona jest coraz częściej pierwszym wyborem ekranu w ogóle. Komputery stacjonarne wyraźnie zmniejszają udział w rynku, a wynika to z faktu, że gdy kupujemy nowy sprzęt wybieramy ten, który jest mobilny - tablet, laptop czy smartfon właśnie - mówi Wielgo.

Jednocześnie zauważa, że agencje i domy mediowe dostrzegają w coraz większym stopniu możliwości tych urządzeń, a przede wszystkim właśnie ich mobilność.

- Zabieramy je już dosłownie wszędzie, a zatem możliwość dotarcia do konkretnego klienta jest ogromna. Świadomość tego, co może dać smartfon, jest coraz większa również wśród konsumentów. Operatorzy oferują je za symboliczną złotówkę, dlatego też liczba użytkowników lawinowo rośnie. Ludzie chętnie je nabywają ze względu choćby na duży ekran, bo to jest modne, bo kupują je znajomi, ale tak naprawdę często jeszcze nie zdają sobie sprawy z możliwości drzemiących w tym urządzeniu. Dziś na szczęście coraz więcej użytkowników potrafi korzystać ze stron mobilnych, czy aplikacji - preinstalowanych na smartfonach, ale równie często tych ściąganych ze sklepów. Ta świadomość rośnie, a działania podejmowane przez IAB Polska (Expert Panele, czy różnego rodzaju publikacje) mają na celu zwiększać ją w jeszcze większym stopniu - konkluduje Robert Wielgo.

Z kolei Paweł Kolenda zwraca uwagę na fakt, iż z racji młodego statusu  rynku mobile jest on niezwykle dynamiczny, a zmiany na nim zachodzące, choć w większości do przewidzenia, mogą jeszcze zaskoczyć.

- Rynek mobilny zrewolucjonizował sposób komunikacji. Kluczową rolę odegrało tu obniżenie cen za dostęp do internetu. Rynek powoli się nasyca, a dynamika wzrostu pod koniec 2013 roku wynosiła 27 proc., a spodziewane tempo wzrostu na koniec roku 2014 wynosi 4 proc. Szacujemy, że penetracja smartfonów wśród internautów na koniec 2014 roku wyniesie około 60 proc. Ten wskaźnik może być nawet wyższy, gdyż z początkiem tego roku kończy się wiele umów operatorskich. Operatorzy udostępniają PWA (Program Wymiany Aparatu) należy się zatem liczyć z tym, że potencjalnych użytkowników może być sporo, biorąc pod uwagę atrakcyjną ofertę nabycia tych urządzeń za symboliczną złotówkę. Możliwe są zatem spore przetasowania na rynku - mówi Paweł Kolenda, dodając przy tym, iż według danych TNS w pierwszym kwartale tego roku penetracja smartfonów wyniesie 44% wśród Polaków powyżej 14. roku życia.

Dołącz do dyskusji: Rynek mobilny łakomym kąskiem dla polskich marketerów

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
pavv
Wartości zawyżone o 500-1000% mające na celu rozbudzić wyobraźnię i przyciągnąć nic nie kumających reklamodawców.
odpowiedź
User
pavv
Przykład:
"zakupy poprzez urządzenia mobilne robi 31 proc. posiadaczy komputerów, 15 proc. użytkowników tabletów oraz 11 proc. posiadaczy smartfonów, natomiast nie wyklucza takiej możliwości odpowiednio 39 proc., 22 proc. i 24 proc. respondentów."
No i moje drobne urealnienie. Powyższy akapit powinien brzmieć:
"zakupy poprzez urządzenia mobilne robi 10 proc. posiadaczy komputerów, 3 proc. użytkowników tabletów oraz 1 proc. posiadaczy smartfonów, natomiast nie wyklucza takiej możliwości odpowiednio 10 proc., 15 proc. i 2 proc. respondentów."
Dlaczego? A no dlatego, że nikt normalny nie będzie się pultał z zakupami przez telefon czy tablet. Co najwyżej przeglądną oferty, a właściwe zakupy zrobią na zwykłym komputerze. Dlaczego? A no dlatego, że tak jest wygodniej. I nawet największe i najszybsze telefony czy tablety tego nie zmienią.
Więcej przykładów przesadnych wartości w w/w nie chce mi się cytować.
odpowiedź
User
prasa na tablety
Jednym ze zjawisk, o których ten raport nie wspomina, są darmowe, interaktywne magazyny na tablety, które zaczynają rządzić w rankingach appstore, np: http://www.komputerswiat.pl/artykuly/redakcyjne/2014/02/darmowe-czasopisma-na-tablety,2.aspx
odpowiedź