SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Dziennikarze po kasacji RPO uniewinnieni ws. wjazdu na teren stanu wyjątkowego

Sąd Najwyższy uwzględnił skargę Rzecznika Praw Obywatelskich, uchylając wyrok skazujący trójkę reporterów stacji Arte i AFP na naganę za wjazd bez pozwolenia na teren stanu wyjątkowego przy granicy polsko-białoruskiej. Według Sądu Najwyższego rządowe rozporządzenie o stanie wyjątkowym naruszyło konstytucyjną wolność mediów i wolność wyboru miejsca pobytu.

Pod koniec września doświadczona reporterka wojenna Ulrike Dässler z francusko-niemieckiej telewizji Arte, jej operator i Maja Czarnecka z AFP, podczas przygotowywania w okolicy Sokółki materiału o kryzysie migracyjnym, wjechali w strefę objętą stanem wyjątkowym przy granicy polsko-białoruskiej.

Po zatrzymaniu przez policję tłumaczyli, że wjechali na ten teren omyłkowo, wskutek błędnego oznakowania na drodze. Dziennikarze spędzili noc w izbie zatrzymań na komisariacie.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Sprawę skierowano do Sądu Rejonowego w Sokółce, który uznał dziennikarzy za winnych wykroczenia z art. 23 ust. 1 pkt 7 Ustawy o stanie wyjątkowym. Sędzia zdecydowała się nadzwyczajne złagodzenie kary i ukarała dziennikarzy naganą. Ci nie złożyli odwołania, więc orzeczenie uprawomocniło się.

Sąd Najwyższy uchylił wyrok skazujący dziennikarzy

Skargę kasacyjną na wyrok złożył Rzecznik Praw Obywatelskich. Uzasadniał, że zakaz przebywania dziennikarzy w strefie stanu wyjątkowego wprowadzono z naruszeniem konstytucji RP.

- Rząd wykroczył bowiem poza ograniczenia praw jednostki zakreślone w rozporządzeniu Prezydenta RP o stanie wyjątkowym, które dotyczą zakazu przebywania w ustalonym czasie i w oznaczonych miejscach, obiektach i obszarach. Dlatego nie mogło to być podstawą ukarania dziennikarzy - podkreślił Rzecznik Praw Obywatelskich.

We wtorek Sąd Najwyższy uchylił wyrok skazujący dziennikarzy. Ich ukaranie określono jako „oczywiście niesłuszne”.

- Rozporządzenie Rady Ministrów z 2 września 2021 r.  - w zakresie, w jakim wprowadza nieograniczony co do obszaru i czasu zakaz przebywania na obszarze objętym stanem wyjątkowym, jak również nie przewiduje możliwości przebywania na tym obszarze dziennikarzy w związku z wykonywaniem zawodu -w sposób oczywisty przekracza zakres delegacji ustawowej, na której rozporządzenie to zostało oparte oraz nie spełnia testu proporcjonalności określonego w art. 228 ust. 5 Konstytucji RP, art. 15 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka oraz art. 4 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych - napisano w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego.

- Fakt, że od zakazu przebywania na obszarze objętym stanem wyjątkowym, wprowadzono wyjątki, nie uwzględniając konstytucyjnych oraz konwencyjnych gwarancji wolności pozyskiwania przez dziennikarzy informacji na tym obszarze, świadczy o niezgodności § 1 ust. 1 pkt 4 rozporządzenia Rady Ministrów również z art. 54 ust. 1 Konstytucji RP oraz art. 10 ust. 1 EKPC - dodano.

- Wprowadzenie stanu wyjątkowego ograniczyło nasze prawo do informacji o sytuacji na granicy i podejmowanych decyzjach. Bez informacji nie można sprawować kontroli, o co zapewne chodziło rządzącym. Wczorajszy wyrok SN tylko to potwierdził - skomentowała na Twitterze organizacja Watchdog Polska.

Stan wyjątkowy w pasie przy granicy polsko-białoruskiej obowiązywał przez 90 dni od 2 września, został wprowadzony w związku z kryzysem migracyjnym. Zgodnie z przepisami nie mógł być przedłużony na kolejny okres.

Pod koniec listopada parlament uchwalił nowelizację Ustawy o ochronie granicy państwowej, na mocy której minister spraw wewnętrznych i administracji wydał rozporządzenia o zakazie przebywania w 183 miejscowościach w województwach podlaskim i lubelskim przy granicy z Białorusią (z zakazu wyłączeni są m.in. mieszkańcy czy miejscowi przedsiębiorcy). Dziennikarze mają tam wstęp jedynie na krótki czas i na zasadach wyznaczonych przez komendanta miejscowej placówki Straży Granicznej.

Na początku grudnia we wsi Popławce położonej między Sokółką i Kuźnicą (Podlaskie) zaczęło działać centrum prasowe dla mediów relacjonujących sytuację na polsko-białoruskiej granicy, a Straż Graniczna opublikowała zasady obecności mediów w pasie przygranicznym.

Dołącz do dyskusji: Dziennikarze po kasacji RPO uniewinnieni ws. wjazdu na teren stanu wyjątkowego

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
AS
Ten sam los spotka wiele innych rozwiązań prawnych tego nie-rządu
odpowiedź