Sąd uchylił decyzję o zwolnieniu z tajemnicy prawników „Wprost” ws. afery podsłuchowej

Po opublikowaniu w czerwcu ub.r. przez „Wprost” treści podsłuchanych rozmów polityków Platformy Obywatelskiej, agenci ABW dwukrotnie wkroczyli do redakcji tygodnika (drugi raz w asyście prokuratora Józef Gacka). Domagali się przekazania im nośników zawierających zapis rozmów, które znalazły się we „Wprost”. Po odmowie wydania komputera przez ówczesnego redaktora naczelnego tygodnika Sylwestra Latkowskiego, prokurator zarządził przeszukanie pomieszczeń, co jednak zostało zablokowane przez dziennikarzy ”Wprost”, a także innych mediów, którzy pojawili się w redakcji.

Zdaniem prokuratury, doszło wtedy do naruszenia nietykalności cielesnej prokuratora Gacka i w tej sprawie wszczęła ona postępowanie z urzędu, które zostało po pewnym czasie umorzone. Po zażaleniu prokuratury, która twierdziła, że nie przesłuchano wszystkich świadków, postępowanie wznowiono. 29 września br. Sąd Rejonowy w Warszawie zwolnił radców prawnych i adwokata wydawcy „Wprost” z tajemnicy zawodowej, by ustalić okoliczności rzekomego naruszenia nietykalności cielesnej prokuratora Józefa Gacka i by dowiedzieć się jakie dokładnie porady prawne udzielili dziennikarzom tygodnika „Wprost”.

Zysk PMPG Polskie Media ostro w dół. „Blokowanie kontraktów przez układ rządzący. Liczymy na nowy rząd”

Pod koniec ubiegłego tygodnia, po apelacji wydawcy tygodnika, decyzję Sądu Rejonowego uchylił Sąd Okręgowy.  - Wydaje się, że sąd pochopnie zastosował środek niewspółmierny do okoliczności, które miały zostać wykazane, bowiem akcja przeszukania redakcji „Wprost” była przez funkcjonariuszy rejestrowana kamerą, a porady prawne, choć należą do sfery prywatnych relacji pomiędzy prawnikiem a klientem, były udzielane publicznie - podkreśla radca prawny AWR „Wprost” Paulina Piaszczyk.

Decyzja o zwolnieniu adwokata i radców prawnych „Wprost” z tajemnicy adwokackiej i radcowskiej wzbudziła negatywne opinie środowisk prawniczych. W sprawie zabrała głos m.in. Helsińska Fundacja Praw Człowieka, która napisała w swoim stanowisku, że „postanowienie sądu zwalniające z tajemnicy zawodowej radców prawnych i adwokatów, w tym m.in. adw. Jacka Kondrackiego, stanowiło nieproporcjonalne naruszenie prawa do obrony i prywatności”.

Z danych ZKDP wynika, że od stycznia do września br. średnia sprzedaż ogółem „Wprost” wynosiła 41 580 egz.