"Gazeta Wyborcza" ma opublikować sprostowanie szefa Orlenu do tekstu o tzw. „taśmach Obajtka”
Sąd Okręgowy w Warszawie zobowiązał szefa portalu Wyborcza.pl (Agora) do publikacji sprostowania artykułu z lutego br. - Sędzia wskazał, że wolność słowa w równym stopniu dotyczy prasy, jak i jednostek, w tym mojej osoby - oświadczył w piątek prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Na Twitterze dodał: „Prawda zawsze się obroni”.
Jak poinformowano w oświadczeniu Obajtka, chodzi o opublikowany 26 lutego 2021 r. artykuł Wojciecha Czuchnowskiego pt. "Taśmy Obajtka. Tak prezes Orlenu łamał prawo, a teraz się pogrąża". Jak przekazano, zgodnie z wyrokiem serwis Wyborcza.pl jest zobowiązany do bezpłatnego opublikowania sprostowania.
"W artykule pt. >Taśmy Obajtka. Tak prezes Orlenu łamał prawo, a teraz się pogrąża<, opublikowanym w dniu 26 lutego 2021 r. na portalu www.wyborcza.pl podano nieprawdziwe informacje, że: złamałem obowiązujący pracowników samorządu zakaz prowadzenia działalności gospodarczej; przekazywałem informacje o przetargach; powoływałem się na wpływy; praktycznie kierowałem spółką, w której nie byłem zatrudniony; brałem udział w nielegalnym wykradaniu informacji od konkurencji; działałem na szkodę firmy Elektroplast swego wuja Romana Lisa; godziłem się na wręczanie łapówek; pod przysięgą kłamałem w sądzie ws. swojej roli w kierowaniu spółką TT Plast" - głosi to sprostowanie.
Obajtek: Media nie mogą kłamać
W sprostowaniu ma być też podkreślone, że Obajtek nie kierował spółką TT Plast i nie przekazywał informacji o przetargach, jak również nie powoływał się na wpływy, nie brał udziału w nielegalnym wykradaniu informacji od konkurencji oraz nie godził się na wręczanie łapówek. „Zeznając przed sądem mówiłem prawdę. Nie podejmowałem żadnych działań na szkodę firmy mojego wuja" - podkreślono w sprostowaniu. - Prawda zawsze się obroni! Media mają pełne prawo do krytyki, ale nie mogą perfidnie i świadomie kłamać, żeby zdyskredytować opisywane osoby – stwierdził prezes PKN Orlen na Twitterze.
Prawda zawsze się obroni! Dzisiaj w Sądzie Okręgowym w Warszawie zapadł druzgocący dla https://t.co/PuGEAL3AVD wyrok dotyczący publikacji na mój temat. Media mają pełne prawo do krytyki, ale nie mogą perfidnie i świadomie kłamać, żeby zdyskredytować opisywane osoby pic.twitter.com/FsNflimZIR
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) October 22, 2021
Jak wskazał Daniel Obajtek, "Sąd Okręgowy zobowiązał redaktora naczelnego wyborcza.pl do sprostowania nieprawdziwych informacji", zaś w uzasadnieniu sąd wskazał, że zupełnie bezzasadne pozostają zarzuty pozwanego co do nadużycia prawa podmiotowego - pozwu typu SLAPP (strategiczna akcja prawna przeciwko udziałowi w życiu publicznym ) jako "efektu mrożącego". "Sąd dodatkowo wskazał, że wolność słowa w równym stopniu dotyczy prasy, jak i jednostek, w tym mojej osoby" - zaznaczył.
Imielski: To pan kłamie, prezesie
Informację zamieszczoną na Twitterze skomentował zastępca redaktora naczelnego „GW”, Roman Imielski. - Panie Prezesie, znowu pan kłamie. W sprawie o sprostowanie sąd W OGÓLE nie bada, czy artykuł zawiera nieprawdę. Stwierdza tylko, czy dane medium powinno zamieścić pana oświadczenie. Podkreślam - pana oświadczenie – napisał.
- Gratulacje, tylko proszę się tak nie cieszyć. Wygrał Pan tylko powództwo o prawo do zamieszczenia sprostowania. Na razie I instancja – skomentował autor tekstu, Wojciech Czuchnowski.
Gratulacje, tylko proszę się tak nie cieszyć. Wygrał Pan tylko powództwo o prawo do zamieszczenia sprostowania. Na razie I instancja. Swoją drogą ja bym chętnie zamieścił to Pana sprostowanie a pod nim moją odpowiedź. Niczego nie cofam z tego komentarza:)
— wojciech czuchnowski (@czuchnowski) October 22, 2021
Jak przekazano w oświadczeniu prezesa PKN Orlen, sprostowanie ma być opublikowanie przez nieprzerwany okres równy co najmniej okresowi publikacji materiału prasowego zawierającego nieprawdziwe informacje, nie później niż w terminie trzech dni roboczych, licząc od dnia uprawomocnienia się wyroku.
Na koniec czerwca br. z subskrypcji "GW" korzystało 258,2 tys. użytkowników, o 6,1 proc. więcej niż rok wcześniej, a kwartalne wpływy z usługi zwiększyły się o 22,5 proc. Według badania Mediapanel w sierpniu br. Wyborcza.pl zanotowała 8,26 mln użytkowników i 24,87 proc. zasięgu, a Wyborcza.biz - 1,79 mln użytkowników i 5,38 proc. zasięgu.
Z kolei średnie rozpowszechnianie ogółem „Gazety Wyborczej” w czerwcu br. wyniosło 54 532 egz., o 18,31 proc. mniej niż rok wcześniej (dane PBC).
Dołącz do dyskusji: "Gazeta Wyborcza" ma opublikować sprostowanie szefa Orlenu do tekstu o tzw. „taśmach Obajtka”